Eeee...Ty nakręciłaś tu weidera, więc nie wolno Ci się poddawać! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Będę Ci kibicowac z kanapy :twisted: :twisted: :twisted:
72,5? Ładnie...u mnie chyba za 100lat :roll:
Wersja do druku
Eeee...Ty nakręciłaś tu weidera, więc nie wolno Ci się poddawać! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Będę Ci kibicowac z kanapy :twisted: :twisted: :twisted:
72,5? Ładnie...u mnie chyba za 100lat :roll:
hey Maleńka :wink:
od dziś 14 powtórzen nie... :? ale damy rade!!!!
życze milego dietkowego piatku :*:*:*
hej Kochana wizde zw weiderek w ruchu wciaz :) a z ta waga za max 2 tyg mnie pzregonisz bo ja sobie powoli aczkolwiek bardzo skutecznie tyje (waga znowu ponad 70 shit) :)
pozdrawiam cieplutko :)
Witajcie w piateczek! :D
Lubie piatki, wiecie? :P Juz za niedlugo bede w domciu, zapuszcze muzyczke, zrelaksuje sie i... zrobie 19 dzien weidera :twisted: :twisted: :twisted:
Dzisiaj waga pokazala rowniotkie 75 kg :lol: :P :D Faaaaaaaaaajnie, ale, ale... juz zaczynaja mi sie smaki okresowe bo od rana mam ochote sama nie wiem na co... jak na razie jestem w stanie sie opanowac... choc nie wiem na jak dlugo starczy mi sil. A okres planowo dopiero za tydzien.... oj bedzie to ciezki pod wzgledem dietki tydzien dla mnie!
Agula, no juz glupio tak sie wycofywac jak juz prawie polowa za nami, co nie? :wink:
Asiu, ja staram sie nie myslec.... to znaczy nie mysle o tym ile jeszcze dni przede mna, tylko o dzisiejszych cwiczeniach... a potem patrz w tyl i mysle: "Iwona, niezle Ci idzie, juz prawie trzy tygodnie za Toba!" :wink: Dobrze mysle? :P
Czukerek, czeski blad popelnilas Misiaku... :roll: ... 72.5 to ja moze bede miala za miesiac! :P
Lisia, przeciez ja mam jeszcze 5 kiloskow do Ciebie!!! Przeciez nie zrzuce tego w dwa tygodnie... :roll: ...choc nie powiem, bardzo bym, chciala! :mrgreen:
oj ivonko Kochana... tobie waga spada a ja mam wciaz 71/72 na wadze wiec co to jest 3 kg?? :) zreszta ja juz mam dosyc tej cholernej wagi... masakra no :| wciaz uparcie 7... :)
ale Tobie tak pieknie idzie <zazdroszcze> bo ja juz nie mam sily na walke :X
noo GRATULUJE tutaj też spadek.. nooo noooo na serio jeszcze krok i Lisie przegonisz ;)
też lubie piątki..bo wizja soboty i niedzieli i reelaksu bez myslenia zbyt wybitnie o uczleni jest niesamowita :twisted:
a na smaki... ja w okresie jadłam co chwile konserwowe ogórki i patisony zajadane wafelkami musli :lol: 8) ale to ja tam mam 8)
Lisiaku Pysiaku, no niby spada, ale jak pisalam przyszly tydzien i ten nastepny to bedzie zastoj jesli nie wzrost :roll: @ nadciaga :evil: Ja chcialam dojsc do szosteczek do swiat wielkanocnych, ale jest to raczej malo prawdopodobne, tak wiec po cichutku wyznaczam sobie nowa date, a mianowicie 30 kwietnia - wyjazd na wakacje! :mrgreen:
Liebe, normalnie nawet mi nie mo! :lol: Ja jestem w stanie jesc dziwne rzeczy i w duuuuuuuuuzych ilosciach.... Ja nigdy nie lubilam korniszonow, tylko kiszone ogorki, a na diecie jestem w stanie zjesc pol sloika na raz! Ale jakby wszystko mialo tylko kalorii co ogorki to swiat bylby piekny!!! :lol: No... w zeszlym miesiacu przed okresem mialam ogromne smaki, tak wiec taka cichutka nadzieje mam, ze w tm miesiacu mi sie upiecze!
mam dola :( robie weidera dzis 19 dzien no nie wiem juz sama nie objadam sie jem malo po 18 nie jem a waga stoi :( chodze na 3 godzinne nawet spacery dzis mojej przyjaciolki mama bo ubralam spodniczke i kozaczki szok do mnie ze juz chuda jestem zebym tak duzo jeszcze nie chudla bo nic ze mnei ei zostanie ja mowie tak jeszcze 5 kilo i koneic ona i to wystarczy ... a kumpela do meni ze mi zaniedlugo cycki zaniknal :roll: musze je zaczac cwiczyc bo nie cwiczony miesien zanika 8) ale za to dzis potem bylo ok zakupy niespodziewane weszlam do sklepu i kupilam tunike lduga i bluzeczke czarna jutro na wyjscie ... chcialam taka sportowa bluzke i ona na mnie wisiala normalnei wiekszosc rzeczy byla na mnie za duza to byl roziar L jakies dziwne te numeracje .. bluzeczke mam tez L gdzie wczensiej moj roziar byl XXL :lol: poczekam jeszcze 2 dni moze waga mi sie unormuje bo jeszcze po okresie pewnie tam woda jest... no nic trzymaj sie i gratuluje kolejnego spadku wagi buziolee
Bunia Slonce, ale nie warto tak sie przejmowac i denerwowac. Z tego co ja pamietam to Ty jestes dosyc wysoka, prawda? Moze po prostu juz nie mozesz miec nizszej wag... a jakie masz teraz bmi? Skup sie Kochana na ksztaltowaniu ciala... zobaczysz weiderek na pewno pomoze, zobaczysz jaki bedziesz miala ladny brzuszek, ja juz widze efekty! Jak znajdziesz jakies fajne cwiczenia na biust to plis podeslij mi... :roll: Buziolki Kochana i juz sie nie smutaj!!!!
A to dla Ciebie:
http://images25.fotosik.pl/162/b82941f36d6e7765.jpg
dzieki Ivonko:* juz mi lepiej a oto linki do cycek :mrgreen: :mrgreen:
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8601252f7f46aa
http://alejuc.webpark.pl/
A JA WIEM CO TO ZANCZY PADNIĘTY KOMP :roll: :roll: :roll: WIĘC NAPEWNO WIEM CO CZUŁAŚ.... GRATULUJE SPADKU WAGI NO I WEIDERKA....... TAK TRZYMAC....
BUZIAKI http://www.humor.logocjoner.pl/gify/...2ab9367808.gif
Pięknie Ci idzie :-)
Ivonpik, dziękuję za odwiedziny i za wsparcie :)
Pozdrawiam sobotnio!
o kurde ale pięknie ci waga leci :)
gratuluje
ja też tak chce!
miłego łikendu
hej zrobilam wlasnie 20 dzien weidera jakos leci .. przy szybkiej muzyce i jak nie mysle o nim tylko czym innym hmm poszlam do mamy pytam sie czy shcudlam onan o ale brzuch dalej masz ehh :( no nic dzis sie trza ladnie wyszykowac w spodniczke bo czeka mnei randewu :lol: hmmm zrobilam tez cwiczenia na cycki i bede je dolanczac przed weiderem :D z tego co widze tobie nzowu waga spadla moje gratki zaniedlugo bedziesz miec tyle co ja mam .. moja waga stoi ale nie waze sie jeszcze dzisp ojde do psiapisolki u niej sie zwaze a jak nie to dopiero w poniedzialek rano ... trzymam kciukasy za dalesze spadki i milego weekendu ... mnie wp oenidzialek ortopeda czeka nzowu :roll: moglby meni wk oncu do pracy wpuscic od marca bo zanieldugo zwariuje ile moge siedziec na wolnym to juz 3 miechy :lol: a teskni mi sie za moja praca i calym tam moim zwariowanym personelem :lol: no nic pozdrowionka i dziek iza wsparcie przyadlo sie buziaki
Cześć kochana :) Trochę ze wstydem sie tu pokazuje bo miałyśmy razem walczyć i co... ja weidera zawaliłam i na dodatek od 3 dni się obżeram... wagowo mnie przegoniłaś :roll: jednym słowem doigrałam się... ale Tobie jak najbardziej należą sie spadające kilosy! Za wytrwałość w diecie i ćwiczeniach!!!
W pracy nadal sajgon i tak będzie do końca marca :( szukam sił żeby sie pozbierać ale każda próba kończy się klapą :(
Miłego weekendu :*
Witajcie w niedziele... :D
Juz sama nie wiem co sie dzieje, ale ta moja waga cos ostatnio baaaardzo mnie lubi... :lol: Dzisiaj rano pokazala 74.3 kg !!! Yupiiiiii!!!! :P Dietkuje ladnie, to prawda i na cale szczescie jak do tej pory w ten weekend nie bylo zadnej wpadki.... no ale nie chwale dnia przed zachodem slonca :wink:
Weekend mija bardzo leniwie :) , dzisiaj moze wybiore sie na wystawe fotograficzna. Dzisiaj juz polmetek weiderka, przyznam szczerze, ze dwa ostatnie dni cwiczylo mi sie wyjatkowo przyjemnie... nie wiem, moze to ta spadajaca waga dodaje mi skrzydel! :P
Gloorku, fajnie, ze znowu jestes na forum! :D
Kasikowa, dziekuje! A gdzie Ty sie podziewalas?
Frukti, polecam sie Kochana jak tylko potrzebujesz dobrego slowa :)
Maga, no jakos tak ostatnio jest dosc laskwa ta moja waga :roll: :P
Bunia, trzymam kciuki aby puscili Cie jak najszybciej do pracy. A tak swoja droga to podziwiam Cie za dietkowanie, bo ja jakbym siedziala w domu to nie bylabym w stanie utrzymac diety. No po prostu szacuneczek dla Ciebie! Daj znac co lekarz powiedzial! :P
Agulko, wstyd schowaj pod poduszke Kochana, a do mnie przychodz po motywacje do walki! Zaraz ide z opniakami do Ciebie, przeciez Ty na takiej zrywanej dietce rozwalisz sobie metabolizm tylko. Znam Cie i wiem, ze mozesz sie pozbierac i ladnie dietkowac! Wierze w Ciebie Slonce! :D
gratuluje..... my lubimy jak waga nas chwali....hihihiiiihttp://supergify.pl/images/stories/Buzia/016.gif
Gratuluję ładnych cyferek ;-)
Sesje miałam, trochę dodatkowych zajęć i nie miałam czasu by zaglądać tutaj.
Miłej niedzieli :-)
Świetnie, po prostu świetnie Ci dzie!
Powiedz, czy raczej przypomnij, na jakim limicie kalorycznym jesteś? Bo zapomniałam :oops:
No i prośba...mogłabyś przedstawić tu przykładowy swój jadłospis? Chętnie bym coś podpatrzyła...
pozdrawiam!
Dziękuję za wsparcie, kochana jesteś! :D
Iwonko aż brak mi słów!!!
GRATULUJE kolejnego spadku - jak najbardziej na to zasługujesz!!! więc bardzo się cieszę, że Twoja waga docenia te wysiłki!
Taka piękna wiosna za oknem, że może i ja się jakoś pozbieram ;)
Dziękuję, że jesteś i dziękuję za wsparcie :*
Miłego weekendu ;)
hej laska normalnei ta Twoja waga jest gigant .. hmm a odnosnie lekarza to jutro sie dowiem dzis juzp olowa weiderka za mna noooo moze widac efekty troche choc to nie ja zauwazylam moze jaj uz mam skrzywiony obraz samej siebie nie wiem :roll: moj kolega pytal sie czy ja jeszcze rosne :lol: ja mowie nie bo jak mu zdjecie z wczoraj pokazalam a stalam kolo framugi drzwi to on ta niewiele ci brakuje do gornej czesci ale tam u kolezanki jest niska framuga hehe noo co ja poradze ze jestem taka wysoka.. :roll: :D jak tam Tobie mija weekend aa apropo mojej randki wrocilam po 23 z nerwow nie zjadlam nic i fajnie mi w brzuchu burczalo bo ostanti posilek byl o 14 :roll: ale bylismy na kompu jejku wieki tam nie bylam i sie pozmienialo zrobili alejki i taki mini amfiteatr na swiezym powietrzu jak w Grecji bylo otwary taki hm... dodam ze jak wracalismy to chlopak z gimnazjum tak byl pijany ze nie mogl stac na nogach.... :( ehhh zaraz ide na spacerek bo cieplutko... trzymam diete tzn moj zoladek sie obkurczyl i jem malo ... ale zobaczymy jutro nie dam rady sie zwazyc wiec zrobie to we wtorek... milego weekenduu :)
GRATULUJE KOLEJNEGO SPADKU:***
Witajcie... :P
Melduje sie po chwilowej nieobecnosci... :roll: Komp w domu nadal nie dziala, to tak przysiadam w pracy z doskoku jak mi czas na to pozwala :)
Dietka nie najgorzej, ale, ale zaczyna nachodzic mnie glodomor, bo juz niedlugo bedzie @ :roll: Tak wiec od dzisiaj, a wlasciwie od wczoraj zaczynaja sie smaki na wszystko i na nic. Jak do tej pory nie zaliczylam jeszcze wpadki, ale wydaje mi sie, ze takowa jest nieunikniona. :evil: Weiderek powoli, ale do przodu. Od wczoraj 16 powtorzen, za kazdym razem jak cwicze to mam zamiar to wszystko rzucic w cholere, ale jak juz dojde do polowy to mowie sobie: "no jeszcze ten jeden dzien, szkoda juz nie zrobic do konca, przeciez zostalo mniej niz pol..." ... :roll: ...no i wlasnie tak udalo mi sie dobrnac do 24 dnia!
Waga waha sie w normie, ale pewnie bedzie w gore, no bo woda sie zbiera przed @... :roll: ... sprawdze jutro.
Gloorku, pewnie, ze lubimy! dziekuje! :D
Kasikowa, najwazniejsze, ze znowu jestes i powrocilas na forum! :P
Fruktelko, tak wiec staram sie byc na 1000 kcal, ale przez ostatnie miesiace nie bardzo mi to wychodzi... :? Trzymam sie w granicach 1200 - 1300 kcal dziennie. A przykladowe menu... prosze bardzo:
1 Sniadanko:
kawka
2 Sniadanko:
danio (czasami jogurt) + 3wasy lub 2-3 lyzki otrebow
lub
3wasy + chuda wedlinka z indyka + kilka plasterkow pomodorka, ogorka, czasami papryki
lub
zestaw weekendowy - 3 wasy + 100g serka ziarnistego z rzodkiewka i szczypiorkiem
i oczywiscie obowiazkowo kawusia
Lunch (ok. 1 po poludniu):
przewaznie salatki - wymieszam warzywka dostepne w domciu + 100 - 150g piersi z kurczaka lub rybka - ok.300 kcal
Obiado-kolacja:
kawalek mieska chudego lub rybki (100-150g) + gotowane warzywa
Podwieczorek:
jablko lub mandarynka
Do tego dochodzi kilka kubkow czerwonej i zielonej herbaty i woda oraz czasami jedna kawusia w miedzyczasie. Tak wyglada moj idealny dzien, ale niestety czesto tez zdarzaja sie odstepstwa od niego np. czesto do porannej kawki jest fitnessowy batonik :P
Agusia, normalnie nakopie za to moze :wink: Pewnie, ze sie pozbierasz.... Przeciez wiem, ze to tylko chwilowa przerwa u Ciebie! :PCytat:
może i ja się jakoś pozbieram
Bunia, no i jak tam? Wazylas sie? Widze, ze weiderek ladnie do przodu :P
Agula, dziekuje Slonce! :P
Pyszne masz menu :-)
Mi też przed okresem przychodzą smaki na wszystko, raz na pikantne a zaraz potem na słodkie :twisted:
Miłego dnia ;-)
hey :D
weider..hm ja tez tak sobie powtarzam jeszcze tylko dzis juz tak nie duzo zostalo bo jak by nie bylo to cholecia po tylu dniach szkoda nagle skonczyc..
Widze, że jak zwykle ladnie dietkujesz pewnie waga ci to wynagrodzi w krótce :wink:
aj tam gadasz, że wpadka nieunikniona - ja tam wierze, że Ci sie uda!
milego weekendu życze - bo jutro wyjezdzam i mnie nie bedzie 4 dni:*****
Pozdrowienia ;**
nooo niooo nie było mnie tu.. a tutaj spadek noo noo....uciekaj mi z 7demek bo jak się rozpędze to uciekne szybko z 8mek i chce miec tam w 7kach dobra miejscówkę.. więc 6 zyczę bardzoooo!!
no a menu paluchy lizac i klawiature zasliniać ;)
buziaki!!
jesteś moim guru weiderkowym :P
może ja z wiosną to przerobie. w ogóle masz efekty widocznie w końcu jesteś w połowie. napisz coś jak mięśnie na to zareagowały :)
miłego czwartku co to zaraz się zacznie;)
no hej jeszcze zyje w poneidzialek byl ortopeda on do meni czy dajemy jeszcze zwolnienei mowie nie jak moge to chce wrocic do pracy po lekarzu do pracy po skierowaniew na kontrolne badania no bo sie 3 miechy bylo na chorobowym we wtorek od rana i czekanie i przyjela meni bez niczego poogladala kostke i juz od 8:30 bylam w pracy kolezanka nam nei co ja robie mowie a co z tego ze mam na 12 popoludniowke mowie zostanei pomoge schodze dyro na swietlicy szczena mu zjechala hehe pociagnelam 12 godz nogi mi odpadaly wrocilam mysle mam gdzies weidera leze leze glos mi mowi een o zobacz juzp onad polowa ruszaj tylek dasz i dalam rade zrobic :) wczoraj juz normalnei bylam na popoludniu a ja je ciagne od 12 do 20 dzis jestem sama na caly dzial nooo kurcze jak wracam juz to na gleboka wode mnei daja hehe ale dam rade :) apropo wagi wczoraj pokazala 70 a pani u lekarza zamiast meni zwazyc bo ja naczczo to ta meni w moich ciezkich mustangach wazyla i wyszlo jej 71 no iei dziwota :lol: zaraz sie zwaze na spokojnie ale cos tam widac no ja moze mniej ale kolega powiedzial jak meni zobaczyl w poneidzialek o Ciebie nie bylo i Ci sie ksztalty wyrobily :shock: takie oczy mialam bo ja tego nie widze hahaha pozdrowienka i wytrwalosci zycze zebysmy wszystkie tak apropo ile nas zostalo z weiderkiem?? ;) wytrwaly
Witajcie :P
Ale fajnie, ze znowu piateczek :D Od wczoraj waga wskazuje 1 - 1.5 kg wiecej niz na suwaczku ale jest to spowodowane dzisiajeszym nadejsciem okresu, tak wiec wcale sie nie przejmuje.
Wiecie co, zaczelam hodowac kielki, podobno sa bardzo zdrowe i zawieraja duuuuuzo blonnika :D Dam znac jak juz mi sie cos wyhoduje :wink:
Aha, no i dzisiaj naszlo mnie na jakies takie przemyslenia... :roll: Postanowilam, ze tak do swiat wielkanocnych bede jadla tak w granicach 1500 kcal i zobacze co sie dzieje z moja waga. Chcialabym wprowadzic taki okres stabilizacji aby potem mnie jojo nie doscignelo :wink: Tak wiec jak pod koniec marca waga by sie utrzymala w granicach 74 kg to byloby super :P Wtedy tez przystapie do kolejnego gubienia kiloskow. Co myslicie o tym?
Kasikowa, jakos w tym miesiacu na cale szczescie nie ciagnelo mnie za bardzo do slodkiego :roll: ale jakies dwa dni temu wszamalam maly sloiczek korniszonow :oops:
Agula, no jeszcze tylko 17 dni... a moze az 17 dni :roll: Ale jakby nie patrzec to zawsze blizej niz dalej :wink:
Psotniczko, ja rowniez serdecznie pozdrawiam :P
Liebe, ja Cie ciagne do siodemeczek Kochana, ale bedzie nam razem wesolo! :P
Maga, brzuszek zrobil sie taki ladniejszy. Jakos miesni za specjalnie nie widac, ale tluszczyku jest na pewno mniej, ten gory walek zmniejszyl sie bardzo :P
Bunia, fajnie, ze udalo Ci sie zrobic weiderka, nawet po tak dlugim dniu pracy. I ciesze sie ogromnie, ze moglas juz wrocic do pracy! :P A w walce weiderkowej jestesmy we trzy: Ty, ja i Agula! :D
Kiełki sa pyszne, ja nie mam warunków do hodowania więc kupuję gotowe - słonecznik jest pyszny mmm do kanapek wiosennych jak znalazł, do sałątek i w kuchni azjatyckiej też kiełki wykorzystują. No i sa baaaardzo zdrowe, dużo wartościowych rzezy posiadają.
Myślę, ze pomysł z tymi kcal i monitorowaniem wagi jest bardzo ok :-)
Dobrze że ochoty na słodkie nie miałaś ;-)
Miłego dnia! :-)
Ja kiedys hodowalam rozne kielki i pamietam, ze bardzo mi smakowaly kielki rzodkiewki. A teraz kupilam sobie tak fitness mix, z tego co pamietam to jest tam rzodkiewka, fasolka mung i cos jeszcze.
Kasikowa, ale ja tez nie mam tego specjalnego pojemnika do hodowania, skombinowalam dwa sloiki i tez jest dobrze! Dam znac jak i jesli cos wyhoduje :roll:
ta mieszanka musi być dobra :-)
A ja niestety nie mam miejsca na hodowlę bo mieszkam w akademiku i ba blacie w kuchni już miejsca brakuje :wink:
kiełki :?: :!: hmmmmm jeszcze nie miałam okazji spróbowac.... a może czas najwyższy :!: :!: :!: :D buziaki pozdrawiam http://www.humor.logocjoner.pl/gify/...15bd9b6e7e.gif
Ivon nie rozumiem co jest zlego w zjedzeniu sloika korniszonow???
a kiełki są pyszne!!!!!! na parze z oliwą z oliwek ibazylią, jako dodatek do ryżu........ja lubie nawet te z puszki bonduelle bodajże...chociaz najlepsze wychodowane.....
a wiecie, że najdziwniejsze są kiełki brokułów...okazało się, że brokuły maja w sobie substancje przeciw rakowe-zapobiegające...i robiono badania, brano brokuły z róznych źródeł-i miały różne ilości tych substancji....a potemwpadli na pomysł zbadania kiełków...co prawda nie są za smaczne, ale !!!!!! jedna łyżeczka kiełków brokuła dziennie zmniejsza ryzyko zachorowania o wiele procent...nie chce tutaj pisać bo nie pamiętam, ale wywarła ta liczba na mnie wrażenie
kiełki tylko do sałatki z kapustka ;) a takie na patelnie jak raz kupiłam to miałam potem odruchy wymiotne... masakraaaaaaaa
noo to franca z tej @ ,że wagę podnosi ;0 całe szczęście,że u każdej z nas :twisted: :twisted:
buziaki.. ja nie moge sie doczekac ,żebysmy sie w 7 spotkały.. na kawusie pójdziemy wtedy razem ;)
buziaki!!
A mi się kiełki nie wykiełkowały :evil: :evil: :evil:
Czekam na dopływ gotówki i kupię sobie na Allegro kiełkownicę, bo tym sposobem domowym mi sie wychodzi...a tak to będzie łatwo, szybko i przyjemnie ;)
Hej
Kiłki pychota, a jakie zdrowe!
Ja mam specjalny pojemnik do kiełkowania. Bywały czasy, gdy to robiłam regularnie. Teraz mi się zwyczajnie nie chce. Chyba najbardziej smakują mi właśnie kiełki rzodkiewki, bo mają ten ostry smaczek, jak to rzodkiewki :) Dobra jest też fasolka mung, natomiast najmniej mi odpowiada skiełkowana soczewica.
Jeśli chcesz się bawić w domu w kiełki, to naprawdę warto się zaopatrzyć w pojemnik do kiełkowania, wtedy nie ma obawy, że uprawa zacznie pleśnieć itd, choć też trzeba pilnować i obserwować, no, ale przynajmniej wymiany wody nie ma itd. Polecam :)
o kielkujcay temat :mrgreen:
ja bardzo lubie kielki slonecznika :) pycha do salatek jak znalazł :)
czekam Ivonko az mnie dogonisz :) choc i tak dobzre ze ja 1 raz w tyg jestem w 6 ;) o i dzis rano tez bylam 69,5 waga pokazala ;) zeby mnie wnerwic poprosty no niedobra :evil: