-
Oj widze, że dopieszczasz swoje ciało ;)
Bardzo dobrze!
Tak, masz racje - poranna kawusia smakuje najlepiej!!! ;) dlatego swoja pije dopiero w pracy... ;) bo w domu w tym pośpiechu to bym szybko zapomniała, że piłam ;)
Oj 17 listopada...yyyy... kiedy to będzie... oj wiem!... za równy miesiąc - bo dziś 17 października! :D:D:D
Miłego dzionka - aż się boje przesłać buziaki, żeby Cię nie zarazić ;)
-
Iwonko super ze wzięłaś sie za balsamowanie :)
A co do wesele jest motywacja to prawda ale największą motywacja jest moje zdrowie.
pozdrawiam srodowo
-
Kochane Moje Dziewczatka!!! :D
Oj, ale sie dzialo wczoraj… :P :D Niestety nie moglam odezwac sie do Was z pracy, poniewaz… zrobili nam kompletne przemeblowanie…. Poodlaczali wszystkie kompy, zabrali biurka, przyniesli nowe… a wszystko po to aby wcisnac wiecej osob do jednego pokoju… Tak wiec jak wczesniej bylo nas 3 osoby, tak teraz jest 6!!! :shock: :roll:
A po pracy umowilam sie z dziewczynami na drineczka, bo byly mojej najlepszej przyjaciolki urodziny. Wczoraj byl tylko taki symboliczny drink, a w sobote szykuje sie wielka impreza!!! Ale ja bylam grzeczna, a nawet bardzo grzeczna :mrgreen: … pilam tylko mineralke!!! Tak tez zamiar mam uczynic w sobote! :roll:
Dzisiaj znowu zamieszanie w pracy, ustawiamy wszystko na nowo… , ale kompy juz dzialaja :-)
Moja waga laskawie sie “odzepsula” :roll: i pokazala o kilogram mniej jak tydzien temu, z czego sie bardzo, bardzo ciesze. Bo okres nadciaga pelna para, na mur beton dostane do konca tygodnia, wszystkie znaki na niebie o tym swiadcza :twisted:
Agusia, staram sie dopieszczac regularnie i codziennie, ale niestety nie zawsze mi to wychodzi, bo i brak czasu i brak checi czasami. Ale coraz bardziej cwicze w sobie ten zapal :P No ale Kochana przy ponad 25 kiloskach zrzuconych i przy moich zamierzeniach zrzucenia nastepnych 25, ja nie mam wyjscia jak tylko polubic codzienne dopieszczanie mojego ciala :P :D
A ten miesiac to minie nim sie obejrzysz,…, zawsze tak jest, ze na cos czekamy i odliczamy czas, potem to mija i znowu czekamy na cos innego…
Pimbolinko, bardzo madrze powiedziane!!! Bo zdrowie ma sie tylko jedno I nalezy je szanowac!!!
-
Cześć Słonko ;)
Widze, że miałaś niezłą rewolucje w pokoju ;) rozmnożyliście się :D:D:D
My jesteśmy w pokoju we 4 ;) i jest dość ciasno...
Masz racja, trzeba dbać o ciało - jeszcze trochę drogi przed Tobą
Gratuluje pozbycia sie kolejnego kiloska - u mnie początek października był doskonały a teraz zaczęły sie grzeszki :( troche mogę zrzucic na chorobę - ale prawda jest taka, że jadam niedozwolone rzeczy :(
Ja w weekend będę grzecznie siedzieć w łóżku więc alkoholowe wpadki mi nie grożą :D
Jakies pocieszenie z tej choroby :roll:
-
witam
dobrej nocy życze ;)
pozdrawiam :!:
-
Na kupe was zrzucili ...biedna..sie gniesc bedziecie .. Ale w kupie razniej podobno :D fajni chociaz ci nowi lokatorzy ;> :D
Tyy... a jak oni zabrali komputery... bo ...dowiedzieli sie o naszym... tajnym forum tymm... zebrali dowody...i teraz zakute (pały :lol: ) w kajdany wyruszymy do paki.... :shock: :D :D Ja wiedziałąm, ze tak bedzie... :D
-
heloll ale dawno mnei nie bylo ehh :( ale narazie bede codziennnie ... a nie bylo bo mi sie troche zycie pokomplikowalo doszla wyprowadzka a tam kompa nie przewiozlam i neta nie podlaczylam mi tam tv nie brakowalo tylko tego kompa ... to chyba juz uzaleznienie :roll: musze poczytac zaleglosci ale widze ze lecicie wszystkie jak burza z waga tylko nie wiem jak moja ...... narazie jestem u mamy to bede zaglodac ale mi was brakowaloo :cry: to ze szczescia :lol: :lol: :lol:
-
Witaj Iwonko! Co tylko zajrzę to Ciebie coraz mniej. :) Mam nadzieję, że całkiem nie znikniesz, bo byłoby nam bardzo smutno bez Ciebie! Plan z 7 bardzo realny, zwłaszcza, że tak pięknie sobie radzisz. :) Prędzej Ty dojdziesz tej 7 niż ja 5 przy moim nietrzymaniu się diety. ;) Buziaki i przyjemnego weekendu!!! :)
-
Witajcie Moje Kochane...
Musze sie pochwalic... tak z rana, tak na samym poczatku postu... :oops: :lol: Tak wiec wczoraj jak wychodzilam z pracy, to zatrzymala mnie recepcjonistka. Jak moze czesc z Was pamieta moje “biurowcowe wyczyny weiderkowe” :mrgreen: , pracuje w 11 pietrowym biurowcu, duzo Pieter jest jeszcze pustych, ale tak pewnie okolo tysiaca osob juz jest… Tak wiec ona mowi do mnie wczoraj… “ Ludzie, a konkretnie mezczyzni zauwazyli, ze bardzo schudlas ostatnio. Co takiego robisz???” :P :D Bardzo mi milo, ze ludzie plotkuja w taki sposob o mnie :lol:
Z innych newsow to dostalam dzisiaj @, czuje sie nienajgorzej, nawet mnie brzuszek jakos bardzo nie boli. Waga bez zmian, dokladnie pokazuje to co na suwaczku.
Agusia, jak na razie jest nawet wesolo i wszyscy ciesza sie nowymi meblami i w ogole..., normalnie jak dzieci :roll: :D Ja jestem prawie, ze w polowie drogi do wymarzonej wagi, prawde mowiac to nie wydaje mi sie zebym mogla ja kiedykowliek osiagnac, bo najmniej w moim doroslym zyciu to jak dobrze pamietam, wazylam ok 73 kg i bylo to 10 lat, wtedy wlasnie schudlam ok 20 kg po kilku miesiecznej dietce. Ale cel sobie wyznaczylam i tego sie trzymam, przeciez czlowiek musi miec jakies cele w zyciu, prawda? :wink: Agusia, jak chorobsko odejdzie juz to bede Cie dopingowac do porzadnej dietki, oj tego mozesz byc pewna Kochana!
Annamaria, dziekuje i ja Ciebie rowniez pozdrawiam!
Kopciucha, lokatorzy jak sie patrzy, prawie same choopy wyobraz sobie :mrgreen: Kopciuszku, juz sie nie boj Kochana, kompy oddali, ale w sumie to ja nie wiem co sie z nimi dzialo przez ta noc jak ich nie bylo... hmmm... przynajmniej pojdziemy siedziec za sluszna sprawe!!! Forum to nasze zycie!!! :wink:
Witaj Buniu Kochana, mam nadzieje, ze to jakies nie powazne komplikacje... :roll: ... wygadaj sie, moze bedzie Ci lepiej! :P Mi tez bardzo Ciebie brakowalo i bardzo bardzo sie ciesze, ze juz jestes z nami!!!
Nineczko, oj tam mniej, tak troszeczke mniej, powoli... Ale powiem Ci, ze wrzesien przebimbalam i w pazdzierniku postanowilam sie ostro wziasc za dietke, ale prawie pewna jestem ze w listopadzie to znowu stanie, bo niestety taka jest kolej rzeczy :roll: No a calkowite znikniecie to mi nie grozi Kochana. To co postanawiamy, ze ja do 7 a Ty do 5 dojdziemy razem??? DEAL???
-
Hej.
Ehh przytyc dużo kg w dłuższym czasie jest chyba zdrowiej;) Ale cóż...trzeba walczyć choć będzie w moim przypadku cięzko jak nigdy..
choroba nie wybiera.
Powodzenia ;*