Wątek: odchudzająca się mamuśka

Witam już byłam tu na forum jakies dwa lata temu (a może nawet 3 lata) . Wtedy właśnie od odwiedzenia tej strony zaczełam odchudzanie i muszę się pochwalić że wtedy udało mi się. Schudłam chyba w ciągu 3 lub 4 miesięcy 10 kg i dosyć długo mi się udało. Rok temu urodziłam synka (trzeciego już). Karmiłam go piersią więc nie odchudzalam się bo on był najważniejszy. Dziś ma już 13 miesięcy a ja karmię go już tylko rano. Więc postanowiłam że znowu podejmę trud i schudnę choć troszkę. Kiedyś jak się tu odchudzłam na forum zeszłam do 62 kg a teraz waże 75 kg więc mam nadzieję że jak się zaprę to mi się uda.
Aga

Witaj . Na pewno Ci się uda. To, że masz silna wolę udowodniłas juz chudnąc te 10 kg. Fajnie, że chudłaś wolno, bo tak jest najlepiej i najbezpieczniej. Przy takim wsparciu jakie dziewczyny tu ofiarowują bedzie łatwiej. Trzymam kciuki. Powodzenia.

Dzięki za wsparcie Bardzo chciałam się wziąść za odchudzanie już od pewnego czasu ale zawsze mnie coś skusiło i tak przekładałam z nia na dzień. Ale w poniedziałek powiedziałam dosyć i mam nadzieje że wytrwam. Niestety tym razem jest jeszcze moj synus który własnie zaczął chodzić i nie mam czasu żeby ćwiczyć a wiem dobrze ze dieta tylko z cwiczeniami daje najlepsze i najszybsze efekty.
Za dwa tygodnie wyjeżdzam nad morze z całą rodzinką wiec może wtedy uda mi sie poćwiczyć troszkę. Bo teraz oprócz zajmowania się dziećmi mam jeszcze tyle innych obowiązków. A maluszek sprawia ze niektóre rzeczy musze robić dopiero jak zaśnie .
:)

Maluszek, który zaczyna chodzić dostarcza swojej mamie sporej dawki ruchu, np.bieganie za nim żeby niczego nie sciągnał na siebie, do tego noszenie go jako ćwiczenie siłowe więc z tymi cwiczeiami nie powinno być tak źle. Poza tym obowiązki domowe, chyba na brak ruchu nie możesz narzekać . Może tylko jakieś brzuszki i powinno być dobrze.

Własnie o to chodzi. Brzuszki i coś na uda bardzo by mi się przydało

Jednak pomyślałam sobie że trochę wspomogę się czymś żeby na dobry poczatek waga spadała a ja żebym miała motywację do dalszje pracy nad sobą zwłaszcza, że jak sobie sprawdziłam BIM to mi wyszło że powinnam schudnąć 15 kg!!!!!
Kupiłam sobie więc Bio-C.L.A z zieloną herbatą. Słyszałam że daje dobre rezultaty. Noi zaczełam ćwiczyć , trochę pojeżdziłam na rowerku stacjonarnym, na inne ćwiczenia nie znalazłam czasu

Jak człowiek chce to potrafi. Nawet udaje mi sie przez ostatnie dni znależć pare minut żeby pojeżdzić na rowerze stacjonarnym. Nam nadzieje ze pierwsze rezulaty mojej diety i wysiłku fizycznego (niewielkiego co prawda) bedzie widać. Bo to już drugi tydzień a waga tylko troszkę drgneła.