Czesc Słońce :)
Jestem pewna że w niedziele pozbędziemy sie trzeciego suwaczka :)
Nie ma sie co strsować - minimalne wzrosty wagowe często sie przytrafiają... moja waga też troche skacze w góre :)
Wersja do druku
Czesc Słońce :)
Jestem pewna że w niedziele pozbędziemy sie trzeciego suwaczka :)
Nie ma sie co strsować - minimalne wzrosty wagowe często sie przytrafiają... moja waga też troche skacze w góre :)
Dzieki za wiare we mnie :)
Dzis postawilam na warzywa a dokladnie na ogorki, pomidory i natke pietruszki.Objadlam sie nimi do oporu i mam nadzieje ze choc troszke wody dzieki nim zejdzie.Biegam do toalety na siusiu jakby czesciej wiec moze to dziala :D Zauwazylam u siebie jakby lekka awersje do mieska.Ja osoba jak najbardziej miesozerna nie mam ochoty na mieso.Przejadly mi sie piersi z kurczaka i indyka, wolowina mimo ze przyrzadzam je na rozne sposoby.Rybki tez lubie i jem je na dietce ale mniej.Moze powinnam zrobic przerwe i zaczac jesc wiecej ryb coby moje kubki smakowe zatesknilu za chudym mieskiem?
Dixi - jesteśmy tu po to,żeby się nawzajem wspierać. Nikt nie zrozumie grubasa tak dobrze, jak drugi grubas.:) Każdemu z nas zdarzają sie wpadki, ale trzymamy się razem, mobilizujemy,żeby osiągnąć cel. Nie zostawimy cię na pastwę smutków i dołów.
Ja , z moim wrednym belferskim charakterem, mogę cię przemądrzale obsztorcowywać. :D To napewno doprowadzi cię do szewskiej pasji i zmobilizuje do dietkowania :)
A co do ryb to polecam jak najbardziej . Wy tam chyba macie ogromy wybór...zazdroszczę. Bardzo zdrowe są łososie.
Witaj Dixie,
Ja juz nie mam sily na ten komputer. Od dwoch dni tworze etapy, bo tak jak ty chcialam sobie zrobic kilka suwaczkow i ni ....
:shock: :shock: :shock:
Prosze, pomoz...
A smakami i nie-smakami sie nie martw, ja potrafie przez 10 dni rano i na wieczor jesc kurczaka, albo na odwrot, naokraglo ryby...
Pozdrawiam
BORANKA
Boranka ja tworze suwaczki na innej stronce niz dietka.Tu masz do niej adres http://www.tickerfactory.com/ezticke...r_designer.php
Jak ci sie juz otworzy to kliknij na " weight loss" otworzy ci sie galeria z suwaczkami.Wybierz sobie tlo do suwaczka a potem kliknij "next" i wtedy wyswietli sie galeria z tyn co ma po suwaczku wedrowac w strone wagi docelowej.jak juz wybierzesz znow kliknij "next" i wtedy wyswietli ci sie tabela na ktorej musisz ustawic swoje dane:
1.Pasword/pin- wybierz sobie jakies cyfrowe haslo
2.Przy slowie Track- przestaw sobie z "weight change" na "weight"
3.Przy " weight units" ustaw na kilogramy
4.Przy " your target weight " ustaw wage docelowa
5.Przy" your starting weight" wage z jakiej zaczynasz
6.Przy "Your current weight" wpisz aktualna wage ( zamiast przecinak uzywaj kropki 123.8 z przecinkiem wyswietli ci sie tylko 123)
7.Weight day mozesz zostawic pusty
8.Height units- zmien z English na metric/S.I.
9.Przy " your height" wpisz swoj wzrost.
jak to wszystko wypelnisz kliknij " next" i wtedy zobaczsz gotowy suwaczek.
Skopiuj to co jest w tabeli bbCode ( pierwsza tabelka pod suwaczkiem) i wstaw to na strone dietki do profilu towarzyskiego' do tabeli : sygnatura na forum.
Kazdy nowy suwaczek jaki wstawiasz do swojego profilu oddzielaj " enter:
Uff mam nadzieje ze ci pomoglam i ze ustawisz swoje suwaczki.Trzymam kciuki.
Muffel w tym co napisalas tkwi sila tego forum.A belferski charakter nie zawsze jest wredny :D
Krotkie podsumowanie dnia:dietetycznie wzorowo tylko cos mnie dzis glowa boli.Moze dlatego ze bylo duzo warzyw i prawie wcale mieska.A moze to pogoda- za oknem jak w kalejdoskopie to deszcz to slonce.
Aha i kalorii bylo dzis okolo 1200.
Czesc Dixi! No musiałam się tu odezwac, bo Twoje odchudzanko, jest dla mnie przykładne. Bez szalenstw...prosto do celu...Gratulacje ogromne i trzymam kciukaski :D
Izsa- dziekuje bardzo za dobre slowo. Kciuki trzymaj bo bardzo mi sie przydaja.
Przeorganizowuje swoje odchudzanie.Diety nie zmieniam tylko postanowilam nie ustalac zadnych terminow tylko chudnac w swoim tempie.Ile schudne tyle schudne.Zauwazylam ze te terminy bardzo mnie stresuja a stres powoduje napady glodu wiec musze go unikac.
Bardzo słusznie! Popieram w pełnej rozciągłości!Cytat:
Przeorganizowuje swoje odchudzanie.Diety nie zmieniam tylko postanowilam nie ustalac zadnych terminow tylko chudnac w swoim tempie.Ile schudne tyle schudne.Zauwazylam ze te terminy bardzo mnie stresuja a stres powoduje napady glodu wiec musze go unikac.
I ja popieramTerminy wiażą się z xciągłym stresem.."A jak nie zdażę??jak nie schudnę?? (Mija termin) Nie schudłam..Co za róznica..Teraz moge sie najesc bo sie nie udało" Tak u mnie działają trminy..:(
Buziaki i miłego dnia;*