Wytrzymam- twarda jestem, jak Rambo 8) , jak głaz! 8) 8) Dam radę! 8) I będę szczupła! 8) :D :D :D :D :D
Wersja do druku
Wytrzymam- twarda jestem, jak Rambo 8) , jak głaz! 8) 8) Dam radę! 8) I będę szczupła! 8) :D :D :D :D :D
Przeżyłam tę cholerną pizzę :evil: i jej nie tknęłam :twisted: ! Na liczniku 1300 kcal, ćwiczenia były jest więc ok 8) :D ! Będę szczupła i nic mnie przed tym nie powstrzyma! Buziaki :D :D :D
ale masz fajną determinacje:) podziwiam i trzymam kciuki!!!
iiii gratuluje nie zjedzenia pizzzy:)
ekhm lemonko zuczku kochany chyba nie bede szczupła tylko
[size=24]BEDZIEMY SZCZUPŁE NIE???????[/size]
HEHE gratulejszyn ze nie tknełas pizzy :D ale fajnie ja bym sie nie oparła chyba :D
asq25 dzięki, wreszcie wzięłam się za siebie :D
Lisia no ba! Jasne ze będziemy szczupłe!!!
Z tą pizzą to się sama dziwię! Dumna jestem z siebie! 8) :D Tylko coraz częściej mam ochotę się nażreć :? ! Ale nie dam się! :evil: 8) Buziaki! :D
Hejo :D
Najgorsze jest to ,ze pewnego dnia łazi ciągle za Tobą jedzenie..ciagle by sie jadło ,ale wiadomo że nie można. I zapewne odczułoby się najedzenie tylko wtedy gdy zjadłoby się coś tuczącego...a nie jest tak?
Powodzenia. razem łatwiej ;)
opj to trzymam kciuki zeby ta walka była juz bez przerwek:) hehehe i zebys jak rambo osignela cel:)
Dziś na wadze 83,5, cieszy mnie to, ale... hm.. jestem piekielnie głodna, bardzo głodna. Mam ochotę zeżreć cały świat! Jeść mi się chce!!!!!!!!! :? Pewnie przez stres, w poniedziałek mam egzamin no i zbliża mi się okres! Trzymam się jakoś, ale łatwo nie jest! Nie poddam się kurna chata, nie zaprzepaszczę tego co już osiągnęłam! NIE PODDAM SIĘ!!! Mogę przetrzymać głód i stres i przetrzymam! Dobrze, ze was mam dziewuszki!!! Buziaki :D
właaaaaaaaaaaaaaaaaasnie walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oj oj oj oj..... ja tez bym zjadła cały swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sie nie poddam
jedzenie nie bedzie Nami rzadzic :D
Ech poddałam się i zjadłam 5 łyżek gotowanych ziemniaków, zmieściłam się w limicie 1200kcal no ale jakiś niesmak pozostał :? . Trudno. Jutro na obiad planuję wielką wyżerkę: ziemniaki (były pyszne i takie sycące...mmm..), warzywa mrożone i jajko sadzone 8) :D . I sobie będę to żreć... znaczy jeść.. kulturalnie.. DOOPA!!! Rzucę się na to! Rany już nie mogę się doczekać! Mam ostatnio apetyt na konkretne jedzenie, ciężkie i tłuste, cóż okres mi się zbliża! Dobra spadam się uczyć! Wybaczcie kochane ale do niedzieli raczej nie będę odwiedzać waszych wąteczków, egzamin w poniedziałek i trzeba się poświęcić nauce! Buziaki :D ! Jeju jeszcze tylko 18 godzin do obiadu... :roll: