Na jakiejś stronie o piłce nożnej?!?! W necie różne rzeczy można znaleźć... Tak, ja dziś już po pysznym, dietkowym śniadanku, z mnóstwem sił do diety i ćwiczeń. Nie ma co, dzisiaj sobie poćwiczę! Buziaki! :D :D :D
Wersja do druku
Na jakiejś stronie o piłce nożnej?!?! W necie różne rzeczy można znaleźć... Tak, ja dziś już po pysznym, dietkowym śniadanku, z mnóstwem sił do diety i ćwiczeń. Nie ma co, dzisiaj sobie poćwiczę! Buziaki! :D :D :D
Hihi :D
Boskie są te zdania!!:D
A jak sie czujesz?:)
Ja się czuję dobrze, albo aż za dobrze! :lol: He he Okropny katar mi tylko został :evil: Będziemy szczupłe tego lata- ja to po prostu wiem i już!!! :D :D :D :D 8) :D
Ja też będę, ja też będę :) Ooooo taka będę laska w te wakacje na plaży!!! Hihi :D
http://www.marinex.com.pl/gfx/ludzie...ie-sloncem.jpg
Cóż dziś na koncie ok 1300 kcal i było 45 minut ćwiczeń! AAAaaaaaa... mózg mi nosem wypływa... Szkoda ze tak tłuszczu nie można wysmarkać :wink: Buziaki :D
Muszę to napisać: uczucie jakie mam chodząc w obcisłych kiedyś, obecnie luźnych gatkach jest bezcenne!!! :twisted: Kocham to! Dlatego przed chwilą odmówiłam sobie czekolady, na którą mam wciąż wielką ochotę! 8) Od luźnych gatek po obcisłą, seksowną sukienkę w rozmiarze 38!!! 8) :D Hehe.. Buziaki :D :D :D :D
Hej Lemonka dzięki za odwiedzinki gratuluje straconych kilosków mam nadzieje ze u mnie tez bedą tak lecieć będe do ciebie zagladac i przyglądać sie twoim poczynaniom
Pozdrawiam Milego dnia
Dziś na wadze 84,5- efekt trzech dni odstępstwa od diety! Ale nie zmieniam suwaka, bo szybko się tego pozbędę, no i mój suwak może się ruszać tylko w prawo 8) . Dziś znowu zostanę wystawiona na ciężką próbę, bo w domu będzie pizza! Jednak jak pomyślę jak mi tyłek urośnie od kawałka pizzy to ochota sama przechodzi! Buziaki! :D :D :D Niech moc będzie z wami!!! 8) :D :lol:
joanna1986 dziękuję i zapraszam! Razem będziemy święcić triumfy!!! :D :D :D
Dziś na wadze 83.8 Mogę przesunąć suwak o 0.1kg 8) Wiecie co ja chcę tą pizzę co jest w piekarniku! :evil: Poza tym jest 13.00 A ja mam na liczniku 1000 kcal :evil: :evil: :evil: Zostało mi tylko 200kcal Jak ja wytrzymam do wieczora... :?
Wytrzymam- twarda jestem, jak Rambo 8) , jak głaz! 8) 8) Dam radę! 8) I będę szczupła! 8) :D :D :D :D :D
Przeżyłam tę cholerną pizzę :evil: i jej nie tknęłam :twisted: ! Na liczniku 1300 kcal, ćwiczenia były jest więc ok 8) :D ! Będę szczupła i nic mnie przed tym nie powstrzyma! Buziaki :D :D :D
ale masz fajną determinacje:) podziwiam i trzymam kciuki!!!
iiii gratuluje nie zjedzenia pizzzy:)
ekhm lemonko zuczku kochany chyba nie bede szczupła tylko
[size=24]BEDZIEMY SZCZUPŁE NIE???????[/size]
HEHE gratulejszyn ze nie tknełas pizzy :D ale fajnie ja bym sie nie oparła chyba :D
asq25 dzięki, wreszcie wzięłam się za siebie :D
Lisia no ba! Jasne ze będziemy szczupłe!!!
Z tą pizzą to się sama dziwię! Dumna jestem z siebie! 8) :D Tylko coraz częściej mam ochotę się nażreć :? ! Ale nie dam się! :evil: 8) Buziaki! :D
Hejo :D
Najgorsze jest to ,ze pewnego dnia łazi ciągle za Tobą jedzenie..ciagle by sie jadło ,ale wiadomo że nie można. I zapewne odczułoby się najedzenie tylko wtedy gdy zjadłoby się coś tuczącego...a nie jest tak?
Powodzenia. razem łatwiej ;)
opj to trzymam kciuki zeby ta walka była juz bez przerwek:) hehehe i zebys jak rambo osignela cel:)
Dziś na wadze 83,5, cieszy mnie to, ale... hm.. jestem piekielnie głodna, bardzo głodna. Mam ochotę zeżreć cały świat! Jeść mi się chce!!!!!!!!! :? Pewnie przez stres, w poniedziałek mam egzamin no i zbliża mi się okres! Trzymam się jakoś, ale łatwo nie jest! Nie poddam się kurna chata, nie zaprzepaszczę tego co już osiągnęłam! NIE PODDAM SIĘ!!! Mogę przetrzymać głód i stres i przetrzymam! Dobrze, ze was mam dziewuszki!!! Buziaki :D
właaaaaaaaaaaaaaaaaasnie walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oj oj oj oj..... ja tez bym zjadła cały swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sie nie poddam
jedzenie nie bedzie Nami rzadzic :D
Ech poddałam się i zjadłam 5 łyżek gotowanych ziemniaków, zmieściłam się w limicie 1200kcal no ale jakiś niesmak pozostał :? . Trudno. Jutro na obiad planuję wielką wyżerkę: ziemniaki (były pyszne i takie sycące...mmm..), warzywa mrożone i jajko sadzone 8) :D . I sobie będę to żreć... znaczy jeść.. kulturalnie.. DOOPA!!! Rzucę się na to! Rany już nie mogę się doczekać! Mam ostatnio apetyt na konkretne jedzenie, ciężkie i tłuste, cóż okres mi się zbliża! Dobra spadam się uczyć! Wybaczcie kochane ale do niedzieli raczej nie będę odwiedzać waszych wąteczków, egzamin w poniedziałek i trzeba się poświęcić nauce! Buziaki :D ! Jeju jeszcze tylko 18 godzin do obiadu... :roll:
ojjjj 5 łyzek ziemniakow to jeszcze nie tragedia..ale tak ajk pisze Lisia..jedzonko nie moze nami zadzic...!! NIE NIE NIE!!:)
Waga dziś pokazała 83,2 ale co z tego kiedy ja już zeżarłam z 2000 kcal :? , nie popisałam się :( , wstyd mi :oops: Znowu sama siebie krzywdzę! :evil: AAAaaaaaa...! I tak schudnę! Nie poddam się! Jutro znów będzie dietkowo! Nie poddam się! Mam siłę! SCHUDNĘ!!! Ale mimo to poproszę o kopniaki! Buziaki!
o leeeeeeeeeeeeeemi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zasadze Ci takiego kopniaka ze mnie popamietasz normalnie :mrgreen: ty mi tu nie teges ze okres no.... co ja mowiłam??? jedzenie nie bedzie Nami rzadzic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i okres tez nie :mrgreen: no koooooooooooooooopa zasadzam :D laska trzymaj sie ciepło :D
a za kare cos nieładnego wkleje :D i zadnego obzarstwa co :mrgreen:
http://img380.imageshack.us/img380/7...obrazki0nw.jpg
OOOO jejq...jaki starszny obrazek Lisiu.... od razu odłozylam jogurt na bok:P
heheh :P
Zobaczyłam zdjęcie i od razu zrobiłam swoje ćwiczonka, żeby spalić to co zjadłam, pomimo, ze środy i czwartki mam ustawowo wolne od ćwiczeń! Biorę się do roboty i co :twisted: ... I BĘDZIEMY SZCZUPŁE!!! :D :D :D :D
no od razu inaczej gadasz malenka :mrgreen: :D
WSTYD!!! :oops: Dzisiaj tez klops! Zjadłam dziś 2 tosty z serem żółtym, albo raczej ser żółty z 2 tostami... i.. 2 KitKaty! :cry: Głupek ze mnie! Muszę oprzytomnieć! Weź się w garść babo!!!! Stres daje mi się we znaki. Doopa! Muszę, chcę się wziąć do roboty! Nie chcę wyglądać jak ta babka! Rany chce mój zapal i silną wolę z powrotem! :(
AAaaaa!!!!! :evil: Nie poddam się, nigdy się nie poddam! Osiągnę swój cel! Schudnę! Będę się zdrowo odżywiać, ćwiczyć i z radością prowadzić nowy-zdrowy tryb życia! Popełniam znowu błąd utrwalając w świadomości ze jestem na diecie! O nie! Ja się tylko zdrowo odżywiam! Nie jem słodyczy i fastfoodów, dlatego ze nie mogę, ale dlatego, ze są nie zdrowe, a ja nie chcę zaśmiecać swojego organizmu! Nagrodą będzie zdrowie i szczupła sylwetka! A jutro muszę się przypilnować! Będzie dobrze, musi być, bo nie ma innej opcji! I spełnimy swoje marzenia! Buziaki! :D :D :D
KONIEC ZE SŁODYCZAMI:) NIE WOLNOOOOOOO ANI KLOPSÓW ITD:p hehehe teraz mamy tydzien do świat to sie bardzo trzymamy cio ty na to?:)
Wczoraj dowaliłam jeszcze kilka innych rzeczy do mojego menu, doszło nawet do takiej sytuacji ze jadłam późnym wieczorem musli i wyobrażałam sobie jaka to będę szczupła! Głupota, żenada!!! Od rana jest dietkowo, ale przed chwilą naszła mnie taka ochota na grahamkę z serem żółtym! Nawet pomyślałam ze jak ją zjem to poczuję się lepiej! Ale w przebłysku świadomości pomyślałam tez ze jak jej nie zjem, zakończę dzień w limicie 1250cal to będę szczęśliwa i dumna z siebie! Nie zjadłam jej, choć nadal mam ochotę! O rany! Ciężka ta walka! Asq masz rację, trzeba się trzymać, ten tydzień wytrzymamy , tylko co będzie w święta? Buźki :)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Lemi........... wpadłam i co widze ze motywacja jakas dziwna... no mam wkleic kolejne zdjecie zebys sie ogarnrła ładnie??? :mrgreen:
zaraz cos znajde (notebene mnie to tez motywuje) jezu bede wredna ale to wkleje...
jeny.... a ja wciaz uwazam sie za gruba :D
maleńka nie daj sie :D
http://mikeaustin.org/thereturnofsci...6/11/obese.jpg
chcesz jakiejs jeszcze motywacji??? :D
O rany! Starczy! Już nie chcę tej bulki! Wytrzymam! A wieczorem będę szczęśliwa i dumna z siebie, ze wytrzymałam! A swoją drogą mam taką samą fałdę poniżej pępka jak ta pierwsza babka :evil: ! Jak się nie wezmę do roboty, to i resztę będę mieć taką samą! A ja się wezmę do roboty! Dzięki Lisia! Czuję jak zbierają się we mnie siły! Buziaki :D
no i gitarrrrra gra lemi 8) bede wpadac i straszyc takimi slicznotkami jak sobie bedziesz o bułkach myslec o! 8)
:shock: a tak by the way... ja tez mam taka fałde ponizej pepka i nie weim jak sie jej pozbyc :roll:
kochana...to co od jutra do świat zero słodyczy cio????? hehehe
Lisia Nas straszy i motywuje hehehe starsznymi zdjeciami naparwde okropne:P i gratuluje oparcia sie buleczce:P
i bede straszyc :D oł yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee baby :D
Lemi,do Ciebie wpadnę jutro....Jak mnie nie było to i tak czytałam niektóre wątki..W tym Twój:) I mam Ci wiele do napisania,ale to jutro....Teraz padam już:( :*
lemi ale masz motywacje! :shock: Lisia padlam! Stracilam apetyt!
Dobra! KONIEC tego obżarstwa!!! Ostatnio same wtopy, gdzie mój duch zwycięstwa? Co by go przywołać postanowiłam się ujawnić! Zadziała to w ten sposób ze wstyd mi po prostu będzie przed ludźmi , ktoś mnie zobaczy, rozpozna po tym zdjęciu i pomyśli ze to ta lemonka-obżartuch co zalicza ciągle wtopy :oops: ! Toteż ja będę się pilnować i dietować, żeby takich sytuacji nie było, ale wręcz odwrotne=> to lemonka-zwycięzca, twarda sztuka 8) !
Tylko nie mam aktualnych zdjęć :/ Pimbolinko moja motywacja poszła sobie w las, jak do jutra się nie zjawi to znajdę sobie nową :evil: :wink: ! Tamarku czekam na twego posta, z niecierpliwością, i to wielką! Więc pisz! Buziaki! :D