O mamo :shock: 40 kiloooo....
A ja się nie mogę uczyć... Mam jakiś wstręt ostatnio :x
Wersja do druku
O mamo :shock: 40 kiloooo....
A ja się nie mogę uczyć... Mam jakiś wstręt ostatnio :x
Lisia gratulacje.Widze ładnie dazysz do celu. :lol:
Lisia jesteś WIELKA !!! GRATULUJĘ!!
Lisiu gratuluje 4czki:)
:D LISIA! 40-KILO! TO JEST WYNIK !!!!!!!!!
CHYLĘ CZOŁA, A NAWET BIJĘ CZOŁEM W GLEBĘ!!!!!!!!! PODZIWIAM, BIORĘ PRZYKŁAD I GORĄCO POZDRAWIAM :D ! NO I PROSZĘ, CZWÓRKI DOSTAJESZ NA TYM GŁODZIE :roll: :lol: . ODŻYWIAJ MÓZG, BO ON TERAZ POTRZEBUJE
Jestem pełna podziwu dla Ciebie ...jak Ty ze wszystkim dajesz radę sesja a Ty wciąż gubisz kilogramy i do tego tyle siły masz w sobie...ja to jestem cienas przy Tobie...i jeszcze te 40 kilo dla mnie to pobiłaś rekord GINESAAAAAA!!!(niewiem jak to się pisze :? )pozdrwiam i trzymam kciuki mocno za Ciebie buziak!
dzien dobry wszystkim wszem i wobec :) dzis czeka mnie walka z patofizjologia na wyjsciówce z całego magicznego semestru :? eh... ale ja nie dam rady??? ja nie dam???!!!!! jasne ze dam :!: (musze znaczy sie)
wczoraj zamknełam diete w 1500 kcal :arrow: troche stresowe zarcie było
ale za to spedziłam ładne 50 min na stacjonarnym pocac sie ;) wiec sobie wybaczam wczorajsze łakomstwo na ser zółty z polędwica i keczupem o 23 wieczorem ;)
pzrestałamsie pzrejmowac waga 8) centymetry sa znacznie wazniejsze :twisted: hahaha :D
kocham was i dziekuje za wizytki lece was poszpiegowac i z góry przepraszam jezeli nie skonstruuje jakiejs wysoce inteligentnej i konstruktywnej wypowiedzi :P ale w głowie mi siedzi aktualnie mechanizm powstawania parakeratozy u bydła :roll: :shock: :?
lisiu, lisiu, ja też tak chcę :cry: :cry:
Lisiu no to coz...powodzenia zycze choc i tak dalesz sobie rady hihihih:)
oj ja tez wczoraj o 22 mialam wyskok jedzeniowy hihih :Pa pozatym wczoraj byl ponoc najgorszy dzien w roku wiec mozna sobie wybaczyc:)
Zycze powodzenia na wejsciowce :!: :!: :!:
trzymam kciuki :!: :D :D