-
No prosze ;)
Pierwsza wizyta i załapałam się na fotki ;)
Jak dla mnie to wcale gruba nie jesteś ;) ale co się dziwić - wysoka jesteś wiec te kiloski poszły we wzrost ;)
Widzę też, że zabrałaś się za ćwiczenia - też powinnam... ale do tego mam jeszcze mniejszy zapał niż do diety :roll:
Pozdrowionka :)
-
Vampirku, jak tam poniedzialek minal?? :D
-
Uf....jeszcze tylko 2 dni i 4 dni wolnego. Już się doczekać nie mogę.
A swoją droga dziś dostałam @ i tak mnie brzuch boli no po prostu wytrzymać nie mogę.
Jutro po szkole no-spe sobie kupię bo inaczej nie przeżyje tego tygodnia :lol: :twisted: :roll:
Dzień jak dzień. Wstałam o 5 :shock: . Chyba się jeszcze do tej zmiany czasu nie dostosowałam.No ale spoko...na lekcjach się wyleżałam na ławkach :lol:
Mam straszną chęć na słodycze...ah...zjadłoby się czekoladkę albo jakiegoś cukierasa...mmm...albo jakieś ciasto no ale nic. Trzeba się pilnować.
NotPerfectGirl: no wiesz...ja mam się z czego odchudzań w przeciwieństwie do ciebie szczuplasie :twisted:
MlodyAniolek: dzięki:*
bike: oj sie naczytałam u ciebie o tym weselu i też bym chciała na takim być...no ale w mojej rodzinie wszyscy w wakacje się pożenili :D trzeba czekać do następnego roku :lol:
buhaha...taa...nogi grube mam że hej ale jakoś na nie nie narzekam. Brzuchol gorszy :lol:
brzydulaona: oj tak...strasznie lubie ćwiczyć ale tak w grupie...w końcu raźniej i mam większą motywacje.
Zmykam się zawinąć w kołderkę, wypić cieplutką herbatkę i jakoś wytrwać do jutra :lol: :roll:
-
Ehh Czarna gdzie te Twoje kiloski są???
Jak dla mnie to żadna dieta tylko ograniczenie smieci i cwiczenia jesli chcesz cos poprawic.
-
Wstalas o 5?? :shock: O nie... Ja o 7.45 nie moglam sie podniesc z lozka i na sniadanie zeszlam jak neptyk... :P
Ojjj brzusio boli. Niedobrze... Moja siostra tez ma bole przy @... Ale to sa dopiero bole! Czasem nawet mdleje i trzeba ja do pogotowia na zastrzyk wiezc. Najgorsze bylo jak raz byla na spacerze z kolezanka i zemdlala... Wrrr... Okropne. Mam nadzieje, ze no-spa Tobie pomaga, bo moja sis to nawet nie ruszy.
Nio ja tez juz @ sie spodziewam... Blee baby maja przekichane
Tylko mi sie waz siegnac po cos slodkiego :evil: Nonono! Ma byc ladna dietka, bo jak nie... :twisted: I co do Twojego wygladu to sie ze mna nie kloc, bo dym bedzie :D :P Ja gruba jestem i koniec kropka :D
Dosc tych moich bzdur. Mykam do wyrka. Branoc :*
-
jak masz ochote na słodkie to może jakieś płatki z jogurtem albo mlekiem zabiją na to chętkę?;) albo owoce :) a jak nie to lepiej pozwól sobie na jakieś cukiereczki czy lizaka bezcukrowego, batonik musli no albo na te pare cząstek czekolady, żebyś się potem nie rzuciła na kilogramy słodyczy ;) jednak ty znasz siebie najlepiej i wiesz na ile masz nad sobą kontroli i jak może zareagować organizm.
i jesli ty masz się z czego odchudzac, to moja samoocena z poziomu 0 spada na -100 :lol: :lol: :lol:
-
Dziś tak na szybciutko bo mam jeszcze pełno roboty..taa...kiedy ja sie wyrobię :lol:
No nic.
Dzień jakoś wytrwałam.
Pozwoliłam sobie dziś na małą łyżeczkę nutelli i teraz planuje no przynajmniej do 10.11.2007 nie tknąć niczego słodkiego :lol: :twisted:
puellcia, NotPerfectGirl, MlodyAniolek dziękuje:*
Zmykam bo chcę sie wyrobić z tym wszystkim do 21 :lol: :roll:
-
Och Tyyy :evil: Nutella?! To ja zrezygnowalam calkowicie, a Ty mi cos takiego robisz? :P
Nie no zartuje... Jedna lyzeczka jest O.K. Ale na tym koniec:D
-
ja gdy już jem słodycze to na pewno nie zatrzymałabym sie na łyzeczce nutelli , więc jestem pełna podziwu i niedowierzania , że jest to w ogóle możliwe :lol: :lol: :lol:
-
Cześć Wampirzyco, widzę że wzrost mamy taki sam i cel podobny :D Życzę Ci powodzenia :)