bry dzień :D lepiej żeby spadała powoli a na zawsze :) pomyśl że to co zjesz ponad program zostanie na Tobie np na bioderku :roll: chciałabyś chodzić z kawałkiem ciasta na sobie :?: :wink: bo ja nie :D
Wersja do druku
bry dzień :D lepiej żeby spadała powoli a na zawsze :) pomyśl że to co zjesz ponad program zostanie na Tobie np na bioderku :roll: chciałabyś chodzić z kawałkiem ciasta na sobie :?: :wink: bo ja nie :D
Lisia jak patrze ile juz zgubiłaś to robię się normalnie-formalnie zazdrosna :wink:
nie bede się ważyć codziennie tylko raz w tygodniu,a może lepiej raz w miesiącu??
sama nie wiem...
Groodka....no masz ty racje ,nosić kawałki ciacha na własnym juz sadełku to lekka przesada :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
8) no prosze cie no.... ja sie waze niemal codziennie bo niecierpliwa jestem... ale tak powaznie to 2x na tydzien sie staram wazyc... a raz na miesiac to bym chyba oszałała w tej niewiedzy :D
hihi....kiedyś byłam starszna pod tym względem-ważyłąm się codziennie...hihi :lol: a teraz mąż mi schował wage bo nieżle się nasłuchiwał jak wchodziłam na wage codziennie a tam nic czasem nie było,ojjjjj...biedny był wtedy-nasłuchał się troche,więc nie ma rady raz w tydodniu będzie mi wage dawał...haha
cześć :mrgreen: e tam, ja wchodze na wage codziennie 8) bo spada zybko. napisałaś,że na 1000 szybko nie schudniesz - owszem ,schudniesz!!! zwłaszcza na początku, bo 1000 to jednak mało kcal ,mimo że wydaje się,iż to tak dużo. ale wszystko zalezy od psychiki, były tu na forum dziewczyny, które nie jadły nawet 1000, bo to siedzi w główce, dlatego się boją. a przecież 1000 to minimum. a ja nawet na 1000 nie mogłam wytrzymać, dla mnie to za mało, a teraz...żyję na owocach i warzywach i jest ok :roll: :roll:
życze ci wytrwałości, motywacji i zapału, najważnijeszy jest dobry start :wink:
hmmm...dieta 1000 kalori dziennie nie wydaje mi się zła,napewno nie uważam jej za głodówke,nie wiem ale wydaje mi się ,że lekarka chce dobrze dlamnie :lol:
mam bardzo spore kłopoty z serduszkiem,no i co za tym idzie wysokie ciśnienie,może potem lekarka będzie mi kazała wciągać dziennie więcej kalori,ale narazie postaram się iść według jej wskazań,po miesiącu mam wizyte to zobaczymy co mi powie :D
a co do głodówek to teraz juz wiem ,że to idiotyczna sprawa ,kiedyś byłam przekonana że dam rade 300 kalori dziennie tylko wszamać,ale byłam głupia-nie dałam rady a pozatym strasznie się czułam,potem przechodziłam na różne diety,patrzałam tylko na to ile można schudnąć,oj czego to ja nie prubowałam,a teraz mam w ciągu dnia owoce,warzywa,soki,nabiał więc chyba nie jest żle :D :D :D
słuchajcie kochani mam pytanie-czy ktoś wie ile kalori ma szklanka ugotowanego już ryżu,zwykłego ryżu??? 8)
Hej :)
Witam Cię serdecznie. Ja czytam forum dosyć regularnie, ale jeszcze nie zadomowiłam się na żadnym wątku. Może Twój będzie pierwszy?
Pierwsze dni są trudne, ale później jakoś idzie :) Człowiek czuje się lepiej :)
Jak Ci będzie ciężko zamiast ciastka siadaj do kompa i pisz do nas! Pomożemy zabić małego i wielkiego głoda ;)
Ja jestem na diecie już ponad 3 miesiące i efekty nie są oszałamiające, ale są... Powolutku do przodu. Pozwalam sobie na wpadki, ale się nie poddaję.
Pozdrowionka
dzięki za słowa wsparcia :D może za tydzień pyszczek będe miała bardziej roześmiany jak na wage wejde,aż się boje tych pierwszych dni ale z wami napewno dam rade :D pozdrowionka :lol: