-
Mały wiek, duży rozmiar.....
Mam nie całe 14 lat a waże prawie 90 kg.... mam 164cm wzrostu, każde moje przejście na diete kończyło się w ciągu 2 tygodni. Ostatnia dieta szła mi dobrze przez tydzien strociłam ok. 3kg i... no własnie nawet nie wiem kiedy zaczełam znowu jesc normalnie (w moim przypadku normalnie = ciągle i dużo) Jak łatwo się domyślić jestem uzależnoina od słodyczy...Masakrycznie kocham wszystko co z czekoladą Od wczoraj zaczełam nie wiem które podejście z koleji mam nadzieje, że tym razem się uda... Wiem, żę bedzie trudno, szczegulnie bez mojej kochanej czekolady. Moje zamiary są takie żeby jeść 4 posiłki dziennie Śniadanie, Drugie śniadanie w szkole, Obiad, i lekką kolacje przed 19. Zdecydowałam się na 2 śniadanie w szkole bo późno kończe lekcje ok 15 wiec obiad mam dopiero o 16 a sniadani o 7 rano... Zastanawiam się jak inne dziewczyny w moim wieku sobie radzą założyłam więc to forum piszcie błagam
-
cześć.
Wiele z nas pojawia sie i znika z tego forum. Ja tez ważąc 75 kg stwierdziłam ,że poradzę sobie sama ..już bez wsparcia. Kończyło się na początkach bulimi. Mam 18 lat..175 cm wzrostu i 93 kg. Jestem teraz na diecie kapuscianej aby zmniejszyc swój żołądek..
Za Ciebie trzymam kciuki...
-
Też bym chciała mieć 175cm wzrostu no ale cóż mam nadzieje, że jeszcze skocze w góre. Dzięki, ja za ciebie też
-
witam i 3mam kciuki za ciebie
-
aanias - życzę powodzenia w walce z kilogramami. Trochę samozaparcia i dasz radę. No cóż ,początki są najgorsze (wiem to po sobie). Ja już też po raz chyba setny zaczynam ochudzanie...mam nadzieję, że dam radę i Tobie tego samego życzę.
P.S. A co do wzrostu, spokojnie jeszcze urośniesz
-
Ale mam zaciecha...... :P wchodzę dziś na wagę a tu 87kg Słodycze, które dostaje odkladam na ....kiedyś oczywiście pozwalam sobie na mały grzeszek raz dziennie, dopiero teraz widze ile kiedyś zjadałam słodyczy.Nazbierała mi się tego całkiem spota kupka :P Mam już 3 cukierki, czekolade pierniczki ciasteczka i jeszcze troche Mam nadzieje, że dalej będe tak trwać w mojej diecie a i jak narazie nie podjadam między pisiłkami..... Wczoraj na obiad zjadłam wielki tależ spagetti ociekającego sosem bomba kaloryczna a itak mam 0.5 kg mniej niż wczoraj i ważyłam się w południe w ubraniu itp więc rano mogło by być mniej. Nie moge się doczekać piątki.....potem tylko 7 z przodu i tak do 6-czki Pozdrawiam komętujących.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki