Ale mi wstyd......
normalnie baaaaaaaaardzo.
Też mam rowerek i leży gdzies tam w kącie.
Wstyd mi tym bardziej ze ja pracuję tylko do 16 więc potem mam troszkę wolnego czasu by popedałować.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia.
Ale mi wstyd......
normalnie baaaaaaaaardzo.
Też mam rowerek i leży gdzies tam w kącie.
Wstyd mi tym bardziej ze ja pracuję tylko do 16 więc potem mam troszkę wolnego czasu by popedałować.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia.
Witajcie! Moje kochane towarzyszki współodchudzaczki!
Spowiadam się z dnia wczorajszego:
regularność - 50%
Rewelacji nie było ale jadłam cosik co 2 godzinki, kalorycznie nienajgorzej ok. 1200kcal
Nie było pedałowania, bo po pracy koleżanka mnie wyciągnęła na kawę bo miała doła okrutnika i wróciłam dobrze po 22 no i nici z rowerkowania.
![]()
Ale dzisiaj cały dzień przede mnąWOLNY nie idę do pracy więc na pedałowanie też czas się znajdzie.
no z rzezcy pozytywnych 103 na liczniku - równiusieńko!!!!!!
Zaraz zmieniam tickera ,żeby się pochwalić,
Pozdrawiam wszystkich
M82 AND RAPSODIAA AND TAMARKU!
witam na moim wątku !
Jak mi czas pozwoli to was może nawet dzisiaj poodwiedzam.
Dziekuję Wam za gratulacje ,no powiem wam że się baaaaardzo cieszę,że w końcu sie wziełam za siebie , bo to takie fajne.
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Gratuluje nowej nizszej wagi!!! BRAWO!!! BRAWO!!! BRAWO!!!
Super Ci idzie! Pierwsze koty (czyt. kilogramy) za ploty!![]()
Ja tez staram sie jesc w miare regularnie, choc nie zawsze mi to wychodzi. Ale na pewno jem miej, a czesciej jak dawniej. I mam nadzieje, ze nawyk mi pozostanie juz na zawsze!
Milego dzionka!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Ja też wpadłam pogratulować popchnięcia suwaczka w prawo!
Bardzo ładnie... z każdym dniem będzie coraz lepiej i lada moment zapomnisz o trzycyfrowej krainie![]()
Powiem Wam że ja też jem dużo częściej niż przed odchudzaniem... mam wrażenie że ciągle myślę o jedzeniu... to pewnie dlatego, że staram sie trzymać wyznaczonych godzin.
Miłego wieczorku!
Jak tam? Już pedałowanie zaliczone?
Hej Własnie wróciłam z zakupów i odwiedzin i się ubieram dres i zabieram do pedałowania.
Wpadam się tylko przywitać wieczorową porą bo jak zasiądę przy kompie to nici ze wszystkiego ......
Bo ja nalogowiec forumowy już jestem![]()
Kupiłam sobie buty!!!!
Coś w końcu wlazło na moją stopę z baaaardzo wysokim podbiciem i kostką niestety odziedziczona po tatusiu![]()
Jak popedałuję to spróbuję cosik wkleić to sie pochwalę.
Buziaki
Nie moge się doczekać na to kiedy sie pozbędę tej trzycyfrowej wagi![]()
Mam nadzieję ,ze na zawsze![]()
Karla
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Hej!
CAŁE 35 MINUT PEDAŁOWANIA ZALICZONE 290 KCAL POSZŁO SOBIE , ŚNIADANIE BYŁO BARDZO PÓŹNE![]()
OBIAD W POSTACI FASOLKI PO BRETOŃSKU ( MAŁA ILOŚĆ)
SOCZEK
JABLKO I COŚ TAM JESZCZE.
tO ŚNIADANIE MNIE ROZBRAJA![]()
JAK TU SIE ZMUSIĆ ŻEBY JE JEŚĆ ...................
FOTY WKLEJĘ JUTRO BO DZIŚ COŚ MI NIE IDZIE.
BUZIAKI I ZMYKAM
KARLA
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Hejka
Widzę, że ładnie zabrałaś sie do pedałowaniai bardzo dobrze... szkoda, że ja nie mam takiego zapału do steperkowania
![]()
Pochwal no się tymi bucikami
No i oczywiście... ZACZNIJ JEŚĆ ŚNIADANIA !!!!
Zakładki