Hmm...
Trochę przegięłam z niewchodzeniem na forum. Myślałam, że może z dwa tygodnie minęły, a to już ponad miesiąc. Czas za szybko mija, a ja wciąż nie mogę się wziąć za siebie.
Ale przemyślałam wszystko i już wiem Wiem jaki mam cel Schudnę, o! Dobre, nie?
Nie będę się mierzyć, ani ważyć. Olewam to.
Chodzę na siłownię, nie jem chleba ani słodyczy, już nie słodzę herbaty 2 łyżeczkami cukru . No to jak tu nie schudnąć?

Boojka tak jest, rodowita