jestem zła... chce mi się wyć!!!!
za trzy dni minie miesiąc kiedy sie odchudzam... w sumie ok 10 godz przećwiczonych na stepperze... i co? i nic... waga z 80 spadła na 79... nie zgubiłam nigdzie ani jednego centymetra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co ja mam zrobić do cholery?
jak kiedyś się odchudzałam to chudłam ok 2-3cm miesięznie we wszystkich partiach ciała...
a teraz?
po miesiącu katowania się przez ok 40 min dziennie nawet jeden marny cm nie zniknął?
nie wiem co mam zrobić... nic mi sie nie chce...

kupiłam sobie tydzień temu serum intensywniu wyszczuplające slim extreme 3D z Eveline i aktywne serum modelujące brzuch i pośladki z tej samej firmy.. i co? no i oczywiście nic!!!!!!
czy pomogły Wam jakieś balsamy?

wogóle mam ochotę przerwać to całe odchudzanie, ktore i tak nic mi nie daje...