ale mnie ta flora wkurza :x :x :x qrde..... a tak poza tym to się witam po dłuższej nieobecności i kibicuje przy weiderku bo ja dałam plamę z cwiczeniami.... trzymaj się cieplutkohttp://www.humor.logocjoner.pl/gify/...c811424a72.gif
Wersja do druku
ale mnie ta flora wkurza :x :x :x qrde..... a tak poza tym to się witam po dłuższej nieobecności i kibicuje przy weiderku bo ja dałam plamę z cwiczeniami.... trzymaj się cieplutkohttp://www.humor.logocjoner.pl/gify/...c811424a72.gif
ja na chwilke ...zyczyc milego weekandu:*** ! no i duzo usmiechuu :lol:
witam!
ja tylko na chwilke, wczoraj i dzis wmiare dietkowo.. Aw6 TEZ byl ciezko idze ale do przodu.. mykam jutro wieczorem was odwiedze :*
buzka :*
Milej niedzieli Slonce! A czy wiesz, ze dzisiaj juz polmetek naszej szosteczki? Buziolki!
NO TO CZEAK WIECZORKIEM NA RAPORT:)...I MIłEGO POPOłUDNIA ZYCZE! BUZKA:)
witam !
weekend udany, aczkolwiek bylo troche latania i załatwiania szukania musialam przygotowac co nieco na ćwiczenia na jutro,ale bylam tez w kinie na Lejdis - super film :D usmialam sie, odrazu humor sie poprawil. W miare dietkowy byl weekend, zmiescilam sie w kcal, chociaz zdazylo mi sie 2 razy zjesc bialy chlebek i bylo tez winko :wink: 21 dzien A6W ZALICZONY - jakos daje rade.. choc ciezko jest :?
mykam Was dalej odwiedzac buzka:*
qrde Lejdis...ja też chce :!: :!: :!: każdy w koło mówiii fajny.... fajny.... a ja nie mam jak się wyrwac :( :( :( :( :( :( :( :(
że co?!?!?! :shock: 21 dzień a6w? no chyba żarcisz :shock: o jacie, pełen podziw! a przy 4tym wymiękałam.. jak Ty to robisz? nie nudzą Cię te ćwiczenia? bo ja jak juz jestem w trakcie to w głowie mam tylko "matko, jeszcze tylko zostało", "nie wytrzymam", "ale to nudne".. zdradź mi ten sekret ;)
no na "lejdis" ja się juz wybieram łoho i jeszcze troche, ale w koncu musze iść bo wszyscy mówią, że superowy film 8)
gratuluje dietkowego weekendu ;) ja poległam..
buź ;*
witam!
Karateka- meczą mnie i sa ssssssssssstraszne nudne... ale tak sobie mysle ze szkoda przerwac skoro juz kawal drogi za mna.. i jakos trwam :wink: buzka:*
Groorku - trzymam kciukasy zebys znalazla chwilke i sie wyrwala do kina :)
Uf. co za dzien.. od 9;00 do 19 na uczelni...... myslalam ze juz tam zwariuje na ostatnich zajeciach.. najgorsze ze na koncu mam pod rzad 3 cwiczenia wiec nie da rady sobie czasem nie pójsc...;/ jak tylko wrocilam pomyslalam ze zrobie weidera bo jeszcze zasne i nie zrobie wcale, wiec zrobilam(nie wiem jak ale dalam rade- ciezko juz) wykąpalam sie i czuje sie troszke lepiej, ale i tak jestem zmeczona wiec dziś szybko spac.. na szczescie jutro moge pospac dluzej bo mam tylko w-f na 12 30 i wolne :D
menu :
2x bułka
2pl. sera żóltego
2 korniszony
jogurt
350g surówki
1 bulka
pasta z tunczyka.
buzka;**
no no to juz 3 tygodnie weiderkowania!!! WOW!!!
A jak efekty?
Carolimko - efekty hmmm.. no jakies tam miesnie na brzuszku widac pod moim tłuszczykiem;)
MIALo byc tak pieknie dzis o 12 tylko na wf i wolne a tu prosze mimo ze dzionek sliczny slonko swieciło caly czas.. (dopiero teraz pada) to tylko wstałam z łózka i patrze....@ caly dzien mnie tak bolal brzuch ze myslalam ze nie wyrobie... teraz tez boli ale troche mniej. JAkoś ćwiczylam na tym wfie a jak wrocilam to zasnelam, wiec teraz czas sie brac do nauki nie chce mi sie. no ale mus to mus :roll: , jeszcze przed zalicze weiderka i moze juz sie wykąpie zeby potem juz w spokoj sie uczyc.. dobra nie zanudzam wrzuce jeszcze moje dzisiejsze zarełko i spadam :wink:
menu:
:arrow: 1 buła + serek topiony
:arrow: 4 parówy
:arrow: 1bula
:arrow: 3 wasy +pasta z tunczyka
:arrow: jogobella duza
buzia:***
Cześć Agula!
Też myślę o weiderku, ale muszę coś o tym poczytać i dowiedzieć się więcej, bo dopiero na forum dowiedziałam się o jego istnieniu, a syn mi trochę powiedział o co biega. Ale tylko tak po łebkach, więc resztę i tak muszę sama sobie znaleźć.
Pozdrawiam :D
Witaj weiderkowa kolezanko :wink: !
No nudny, nudny ten weider... ale co zrobic? Jeszcze "tylko" 19 dni nam zostalo. Z jednej strony czasami tak mi sie nie chce, ze rzucialabym to wszystko w diably! A z drugiej strony jak popatrze ile dni juz za nami to dodaje mi to sily i co? I cwicze nadal! :P
Milego popoludnia Slonce! :D
no i jedzonko jak zwykle ślicznie :lol:
ja weidera chyba dzisiaj zaczne.. oby tylko szybko oefekty było widać, bo wtedy to mnie coraz abrdziej mobilizuje :D tylko zawsze mam problem z mięśniami dolnymi na brzuchu :roll: Ty też tak masz, kochana? :roll:
mam nadzieję, że brzuszek już nie boli ;>
trzym się:*
no i jedzonko jak zwykle ślicznie :lol:
ja weidera chyba dzisiaj zaczne.. oby tylko szybko oefekty było widać, bo wtedy to mnie coraz abrdziej mobilizuje :D tylko zawsze mam problem z mięśniami dolnymi na brzuchu :roll: Ty też tak masz, kochana? :roll:
mam nadzieję, że brzuszek już nie boli ;>
trzym się:*
Witam Lejdis;*
Jesi - weiderek fajna sprawa, nie ukrywam, że troche meczący i nudny ale warto zrobic, buziaki:**
Iwonko - damy rade, już nie wiele nam zostało!:):**
Karateko-efekty.. hm.. no u mnie na górze brzuchola widac lekko zarys miesni na dole niestety..nic :roll: buzka:*
Dziś mialam godziny lektorskie o czym też dziś sie dowiedziałąm..z tego powodu ze bylismy na pogrzebie naszego wykladowcy od pedagogiki.. jakis taki smetny dzis dzionek i do tego wietrzny strasznie.. Nadodatek wczoraj w nocy skonczylam sie uczyc patrze na sciane a tam ogromny pajak..... :shock: :shock: :shock: nie taki z tych malych z cienkimi nózkami co smigaja za tapczanami czy szafami jak sie za czesto nie sprzata... takich sie nie boje ale ten byl duży i miał grube nogi nie wiem co to byl za pajak cholera i skad on sie tu wzioł ( byl sciut mniejszy od wielkosci zakretki np od musztardy malego sloika) tak sie przerazilam, że siedzialam na lózku pare minut i bylam w szoku nastepna godzine walczylam zeby go zabic, balam sie strasznie nawet nie moglam isc po zadnego wspollokatora w mieszkaniu bo byla 1 w nocy.. po scianie on poporstu biegl ja przerazona stalam na krzesle i juz za chwile go nie widzialam ale wiedzialam ze musze go zabic bo nie mogla bym spac ze swiadomoscia ze on gdzies tu jest wzielam miotle i tym tylem probowalam go zabic co za koszmar, oczywiscie nie udalo mi sie i zaczol spieprzac zucilam na niego chusteczke i nadepnelam -trafilam i zabilam go to trwalo ponad godzine bylam taka przerazona ze nie moglam zasnac i wszedzie widzialam pajaki.... jej... to bylo naprawde straszne :( musialam sie wygadac :roll: :(
dieta w miare ok menu:
1bulka z serem
surówka 300g
piers gotowana
3 wasy pasta z makreli
jogutr
2 czerwone herbaty
0,5 pepsi
aaa weider tez zrobiony :roll: ciezko..
jutro jade do koleżanki i wracam w niedziele i przez ten czas nie bede miala dostepu do neta.. :? postaram sie ladnie dietkowac chociaz pewnie jakas pizza sie zarzy i winko ale obiecuje robic A6W postaram sie jeszcze rano jutro wpasc a jak nie zdarze to życze wszsytkim miłego i dietkowego weekendu ;******* buzka
:D No to baw się dobrze :D
Agula aw6 widze wszedł w krew :):) i bardzo dobrze :) jakby co to czekam na fotki z efektem ;) jak ukonczysz ten 42 dniowy terror ;)
buziaki i baw się dobrze wypoczywaj i wogóle ;)
NIENAWIDZE PAJąKóW!!!!!!FUJ!!!! WIEM CO PRZEżYWAłAS...O KURDE AZ MI CIARKI PRZESZLY PO PLECHACH....AGUS łADNIE DIETKUJ W TEN WEEKENDZIK PRZYNAJMNIEJ SIE POSTARAJ :wink: BUZIAK
Agulko, to milusiego dlugiego weekendu Ci zycze!!! Wiesz co, podziwiam Cie.... ja nie dalabym rady robic weiderka na wyjezdzie.... pewnie znalazlabym tysiace wymowek! Ale Ty jestes wspaniala1 :D
brrr ja tez nie znosze pająków , choć moja mama nie pozwala mi ich zabijac tylko łapie i na dwór no chyba ze jest taki duży ... zawsze mi mówi ze gdzie sa pajeczyny to sa ładne dziewczyny ;P
witam ~!! :D :D
Steskniłam się za Wami strasznie.. :) wyjazd sie udał.. było fajnie, w miare trzymałam się diety, nie było żadnych fast fodow aczkolwiek jadłam gołąbki, schabowe bialy chleb ale wszystko z umiarem male porcje i 3-4 posiłki dziennie wiec mysle ze waga stoi w miejscu.
wrocilam wczoraj poznym wieczorem dzis od rana na zajeciach, niedawno wrocilam zjadlam obiadek piers gotowana z surówka. weiderek nie zawalilam, jestem z siebie dumna, robilam codziennie rano bo wiedzilam ze wieczorem nie bedzie czasu . :*************** buziaki
lece do was:*:*:*
jeejjku pełny respekt za tego weiderka :!: :shock: :shock: nio i oczewiście super że wyjazd się udał i dietke nie zawaliłaś :!: :!: :!:
Agula jesteś moim drugim weiderkowym ideałem! Ty i Ivonpik wymiatacie ;) ja obiecałam sobie,że jak pozbędę się nadwagi, czyli magiczne 75.5kg to zacznę go robić ;)
buziaki!
ps. to super,że wyjazd się udał:):)
hey !
cóż dzis za dzien.. najpierw deszcz, grad potem slonko.. dzisiaj mailam tylko wf wiec mialam tez troche wolnego czasu.. i tak sobie wymislilam ze jutro pojade juz do domku.. :D zrobie sobie wolne w czw od uczelni a co raz mozna! :P KURCZE juz 2 dzien z koleji boli mnie glowa, mam nadzieje ze nie bede chora.
menu dzisiejsze:
2 kabanosy
1ł sosu czosnkowego
1 wasa
400ml mleka truskawkowego
2 male golabki
o,5l soku pomidorowego
weider wczoraj zrobiony ! :wink:
buziaki :*
nie martw się jak chcesz to Ci moge napisac zwolnienie na czwartek....hihiiii :!: :!: :!:
Matko, który to już dzień weidera? :shock:
ejj, kochana, jak Ty go wytrzymujesz? :shock: :shock:
jedzonko śliczne ;) :roll:
pokaz sie potem ;*
hhhhhhhhhey !
Gloorku - nie trzeba :D dwa razy mozna nie byyc wiec nie ma problemu :D
Karateko-dzis 31 dzien :) jeszcze 12 , jakos wytrzymuje ale jest ciezko :**
no i jestem juz w domku wczoraj po zajeciach malo nie spóznilam sie na pociag.. przyjerzdzam do domu a tu co - wszyscy chorzy... :? zebym tylko sie nie zarazila.. wczoraj dietkowo bylo all day ale wieczoram jak wrocilam zjadlam 5 pierogów... a dzis juz staram sie dietkowo.. sniadanko 3 wasy z salata pomidorem i sopocka :)
buziaki :**
Jestes moim weiderkowym guru :)
Gratuluje silnej woli i wogole wszystkiego :)
NO NO WIELKI PODZIW ZE DAJESZ RADE TAK CWICZYC...DZIEKUJE ZA MILE SLOWA U MNIE :wink: ..NO I DIETKUJ KOCHANIE BUZKA:)
a ja zjadłam dzisiaj 6 pierogów... hehe :roll: :roll: :roll: ok 300 kcal więc nie jest źle http://www.humor.logocjoner.pl/gify/...d25356f197.gif
mania pierogów sassaaaaaa ;)
weiderek pewnie zaliczony... respekt kochana :):)
dietka tez ładnie tylko jak patrzyłam ostatnio to zawsze bułeczki jadasz.. może by je tak zamienić na cos?? ale to tylko takie moje spostrzeżenie :):) wiem,że na uczleni too najlepsze i najsmaczniejsze danie..
buziaki ;)
Liebe - zaliczony 8) , kurcze wiem wlasnie ze ciagle te bulki... hm... musze je odstawic !!! :? :)
jeeenyyyyyyyyyy no nie wytrzymam z tym moim internetem no cholera jasna ile sie moze strona ladowac :evil: :( !!! sa takie dni ze dziala jak burza, ale i bywa tak jak dzis!
alez mi sie dzis nie chce robic normalnie mam takiego leniaaa ze :shock:
menu
3wasy +3pl sera zółtego
talerz grzybowej
garsc fistaszków
banan
kefir
buzka:*
Przemogłam sie i zrobilam tego weidera wczoraj, Bogu dzieki.. bo byl ciezki dzien i chciałam go zucic w pioruny!
sniadanko: 3 wasy +pomidor + szczypiorek a teraz ide sprzatać.
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Kobiet Laski!
witam :)
33 i 34 dzień weiderka zaliczony.
menu:
1wasa
poł białej kiełbasy gotowanej
talerz rosołu
micha surówki
schabowy
dobranoc;**
jak tam 35 dzień weiderka??
oj na serio,że masz na niego siły podziwiam :)
a co tam wogóle u Ciebie słychac co kochana??
może nam się ujawnisz co?? jakieś fotki może :twisted: :twisted: :twisted:
hej!
Liebie - 35 i 26 dzien zaliczony ale juz mi sie strasznie nie chce.. a co do fotki to narazie nie mam jak bo nie mam aparatu swojego ale jak pojade do domku to cos pokombinuje i moze jakis foty wstawie no zobaczymy :) ps: Ciesze sie ze wpadasz, bo cos pusto u mnie ostatnio..
Wczoraj nie wpadlam bo bylam na uczelni od 8 do 19 i poprostu padalam z nog, dziwie ze ze zrobilam tego weidera.. no a dzis bylam na wf. bylismy na spacerku bo piekna pogoda byla dzis no i bylam wypelnic ankiete m-pukice bo chce znalezc jakas prace czasowa wprawdzie nie mam jeszcze ksiazeczki sanepidu ale na dniach chce isc zrobic.. Moze akurat cos sie znajdzie no nic mam czekac na tel, wpisalam jakie prace mnie interesuja i zobaczymy co z tego wyniknie. No A POZATYM zapisalam sie na prawko.. boje sie jak cholera ale uwazam,że kiedys trzeba zrobic a chyba lepiej wczesniej niz wcale.. wszystko jest dla ludzi wiec jakos musi byc choc uwazam ze sie dotego nie nadaj :wink: no zobaczymy:> dietka idzie w miare dobrze, weiiderka mecze resztkami sil.. na uczelni tez ciezko zaczely sie trudne przedmioty..no to chyba na tyle. :wink:
menu:
3 wasy
2 kabanosy
1 kawalek pizzy
surówka
2 parówki
jogutr
sok marchwiowy
buziaki :**
a kuku
http://supergify.pl/images/stories/i...e/motyle11.gifpo pierwsze... też lubie spacery hihihi...
http://supergify.pl/images/stories/i...e/motyle11.gifpo drugie... życze powodzenia w szukaniu pracy
http://supergify.pl/images/stories/i...e/motyle11.gifpo trzecie... prawko to pikuś :D
http://supergify.pl/images/stories/i...e/motyle11.gif po czwarte... co do dietki to tak trzymaj
http://supergify.pl/images/stories/i...e/motyle11.gifpo piąte... weiderek :shock: :shock: :shock: :shock: siooookkkk ...respekt 8)
BUZIAKI :!: :!: :!:
dziendobry:)
co to za pogoda w ogole dziś, raz slonko a raz deszcz..
:) SZKONCZYLAm zajecia juz o 13 i jestem wolna musze odespac te ciezke dwa tak wiec
jestem juz sobie po obiadku piers gotowana z góra surówki i zachwile mykam uciać sobie
drzemke a o 19 na zajecia teoretyczne z prawka.. w domku bede kolo 23 i potem trzeba
sie uczyc na kolosa z anglika.. :roll: niestety wczesniej nie moge bo oczywiscie tydzien
temu zrobilam sobie wolne i nie mam notatek.. jeszcze dzis musze weidera zrobic..
meczyc ciegnac juz tak nie wiele zostalo musze dac rade...dobra uciekam !
buzz:*
Slonce Moje Kochane!
Dziekuje za wszystko! :D
Ja w Ciebie wierze i wiem, ze na pewno uda Ci sie dojsc do konca weiderka!
Brawo!!! Jestes baaaardzo silna kobieta!
I milej drzemki zycze! :wink: