Start 12.12.07 - walka z nadwaga!

witaj Agus :wink:

kilogram wzwyż?
tak jak przyszedł pojdzie ci w jeden dzien jak tylko ładnie bedziesz sie dietki trzymac!
i podziwiam za Weiderka 8) to wy dwie z Ivonka zostałyscie chyba cio?

i nie ma mowy o zadnym tyciu! wiec nie ma co zmieniac tikera. Poczekac mozesz troszke cio?

jaki zurek i kiełbaska hihi?
swieta swietami ale znajdziemy sposob na kontrole co?
tak ostro walczymy i prowadzimy zdrowy tryb zycia ze szkoda go zaprzepascic w dwa dni :wink: po z atym ładna pogoda sie szykuje na Wielkanoc wiec trza juz odsłonic nożki :wink: :wink:

Jej wtedy przyjedzie moj Schatz :mrgreen: i musi oszalec!

Buzka:*

Aguś.... tickera nie zmieniaj ;0 ja tez nie zmieniam :P:P
a kilo to wiesz porządna kupka ;)
kochana majonezik :evil: :evil: :evil: w sałatce!! nie no majonezu to ja nigdy nie wybaczam! juz bym ciacha i wogołe słodyczaki wybaczyła

Teraz akurat moj tickerek mowi prawde :P ale jak mam jakis zwyz to tez nie zmieniam...

A w walce weiderkowej jestesmy we trzy... Agula, Bunia i ja :D

Dojdziemy do konca!!! Damy rade!!! :D

waga na dobe moze sie wahac do 2kg, wiec sie nie przejmuj

A suwaczka nie zmieniaj :)

czesc kochaniutka! jestem w koncu po sesji i moge siasac poczytac co słychac u moich dobrych duszyczek ...
moja dieta w tym okresie byla "szkoda gadac" :P takze czytajac Twoja stwierdzilam ze wyjde kolejny raz na uzalajaca sie nad soba haha :P

agula.. pierwszy raz jestem u ciebie....
ale oko to ty masz przepiękne :*

Agulko, przemilego dzionka zycze! Trzymaj sie cieplutko Kochana! :D

Milego dnia i nie lamac sie :D :D :D

witajcie kochane moje laleczki :D
ja na chwilke tylko wróciłam z pracy, i zaraz wyjerzdzam jade do kolezanki wróce prawdopodobnie w sobote po południu.. i dopiero was poodwiedzam i wyspawoadam sie z grzeszków.. :) 1 kg na plusie dalej sie mnie trzyma oh.. Postaram sie tam trzymac jako tako diety :wink:

a A6W zrobione wczoraj i dzis :)

trzymajcie sie moje Kochane i ładnie dietkowac wracam w sobote !


buziaki:*************

Udanego koleżankowania :)

To baw sie superancko Slonce!!! Mam nadzieje tylko, ze o weiderku nie zapomnisz! :wink:

Agula miłego dietkowania, weiderkowania, plotkowania ;) no wogóle miłego wypoczynku i oderwania na chwilę od wszystkiego ;) buziole!

witajcie słoneczka :D

A wiec tak wrocilam dzis rano dopiero, a było bardzo fajnie, ale nie zbyt dietkowo... :? no ale za to weiderka nie opuscilam ;] chociaz tyle dobrego.. 1,5 kg jestem cieższa przez te 2 tyg w domu.... ;( :roll: Od jutra drugi semestr na uczeli sie zaczyna.. i schodze na dobra dietkowa droge od jutra zdala od domowego jedzonka.. ;)

lece do Was a potem A6w;]

buziaczki :*

e zgubisz szybciutko :) nie martw sie :) wypoczeta po wolnym ? kolejna sesja juz nas bije po plecach cos o tym wiem hehe miłego dnia :***

HMM TO TAK JAK JA TROSZKE PRZYTYłAM ALE TO NIC WAZNE ZEBY SIE NIE PODDAWAC:)BUZIAKI TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO:)

Agula, ciesze sie serdecznie, ze weekendzik sie udal. A tym, ze nie byl za bardzo dietkowy to sie Kochanie nie przejmuj... bo tak jest u wiekszosci z nas, a na pewno tak bylo u mnie :oops:

Super, ze robisz szosteczke, ja tez nie odpuszczam!!! Juz 1/3 za nami!!!

Przesylam buziaki na caly tydzien! :D

Czasami trzeba zaszalec :D
a teraz wracasz, to i mniej pokus bedzie :) Dasz sobie rade!!!
Pozdrawiam serdecznie :)

dzieki dziewczynki :wink:

wolne sie skonczylo.. czzas sie brac do roboty, zarówno z nauka jak i z dietka :P czuje ze ten semestr juz nie bedzie taki prosty jak poprzedni Stwierdzam po dzisiejszych wykladach i ćwiczeniach.. no cóz trza wziać sie do roboty :wink: mam pozytywne nastawienie wiec mysle ze sie uda.. nawet zbytno nie przeraża mnie ta moja nieszczesna nadwyżka.. ;] wracam na dobra droge :twisted: BEDZIE DOBRZE. MUSI;]

menu
3 wasy
3 pl sopockiej
piers gotowana
salatka z majonezem (ale to juz ost raz, przywiozlam z domku, od dzis koniec z majonezem!!!)
jak narazie to tyle potem dopisze.

kurde przestałam pic herbatke czerwona.. musze znów zaczać/./

buzka.

dopisuje jeszcze do dzisiejszego menu:
:arrow: kawa 3in1
:arrow: 2 parówki
:arrow: 2kr wasy
:arrow: herbata czerwona 1 szkl.

15 dzień weiderka za mną ;]

Cytat:

---

nawet zbytno nie przeraża mnie ta moja nieszczesna nadwyżka.. ;] wracam na dobra droge BEDZIE DOBRZE. MUSI;]

---

i tak jest super ...pozytywne myslenie jest the best ;P

Marlenka85 - dzieki:*

póki co zjadłam:
3 parówki
2 wasy
kawa 3in1
400g surówki
2 wasy

smetyny dzien dzisiaj, smutno..
:cry: :cry: :cry:

to poprzytulam, mi tez jakos smutno... glodno... Widze ze sie trzymasz... u mnie dzisiaj bedzie dzen kleski...

ja wam mówie ta pogoda tak działa...ciapa zimnoo..beznadziejaaaaaa!!!!!!!!!
no widze,że po domowym wikcie to teraz mamy dietke rygorystyczna ;)
buziaki trzymaj sie maluszku ;)

mam nadzieje, ze juz lepiej i dolek zakopany :)

U mnie pogoda znowu smetna, mokra i ponura...

Miłego dnia i usmeichnij sie :-) jeszcze kilka dni i powinno słonko sie pokazac!
weic zero smutasów!

Buzka:*

Agulko, Slonce! Jak tam dzisiaj u Ciebie Kochanienka? Mam ogromna nadzieje, ze czujesz sie lepiej!

Buziolki! :D

witajm ;) zawitałam po raz pierwszy i.. podoba mi się tu :D jak Ci idzie z dietką?;>

Carolima -dzieki :* , no przyznam ,ze dzis juz jest ok, wczoraj chyba wstalam lewa noga.. wszystko bylo do doopy.. ale juz dzis jest GOOd;]

Liebe - FAKT pogoda tez nie zaciekawa, choc dzis juz lepsza.. w prawdzie nie ma sloneczka ale jest dobrze.. a z ta rygorystyczna dieta to sie nie zgodze.. wieczorem zżarłam paczke chipsów.. :roll: :?

ChceBycSzczuplutka - specjalnie dla Ciebie usmiech :D :mrgreen: :*

Ivonpik - tak, tak lepiej :wink: i dzis dietkowo po wczorajszej wpadce :oops: buzka:*

Karateka - Również witam miło, że wpadłas - zapraszam cześciej :D a z dietka w mare ok. :wink:

no to jak juz mowilam wyzej WCZoraj bylo mi tak smutno, że ubralam sie i poszlam po paczke chipsów.. i ja cala zjadłam.. mam dzis wyrzuty sumienia.. :? no ale trudno stalo sie.. dzis dietkuje w miare ok zjadłam dwie bułki z serem zółtym na uczelni bo oczywiscie zaspalam i nie zjadlam sniadania.. 200 gr surówki, zupke chinska, i wypiłam kubusia bananowego... znaczy rewelacyjnie nie jest.. ale mysle ze w kcal sie zmiescilam.. hmm ten semestr bedzie ciezki.. jej tyle cwiczen.. buuuuuu no trudnoo...

cos mnie glowa caly dzien boli... zebym tylko ja chora nie byla znow :?

a i weiderek.. hm no walcze walcze ale.. juz jest ciezko i nudno straszne... dzis jeszcze musze zrobic..

buzka;*

HMm to tak jak ja odbiłaś swój humor w czipsach...jeju wszyscy jakoś taki smętny humor mają...może mojego watku się za duzo naczytali;/....dziękuje za ciepłe słowa musimy dać rade i tak nie podjadać...buziaki:*:*

Wiesz co??? Powiem Ci cos w sekrecie Agula.... tez bym z ogromna ochota wszamala calusienka paczke czipsow!!! Mowie Ci!!!!

Weiderek wczoraj zaliczony? Qrcze, od jutra juz x 14.... Nudny to on jest, to prawda... ale ja zapuszczam tv i jazda!!! Tak sobie pomyslalam, ze nawet jakbym miala robic dluzsze przerwy to lepsze to niz calkowite zaprzestanie. A ile zajmuje Ci te 12 powtorzen? Bo ja wczoraj zmierzylam i bylo 15 minut, czy nie za dlugo?

Buziolki Slonce! xxx

mnie tez cos głowka pobolewa..wiec moze to cisnienie spadło zas :roll:
wogole mam przed okresem taki nastroj ze lepiej buzki nie otwierac ...
na dodatek musze sie uczyc a nie chce mi sie wcale...
i tez cie tak czytam i mam ochote pojsc do sklepu i kupic se litr lodow i z bota smietana je zjesc :/ ale nie! wsiade po kolacji na rowerek i tak poprawie sobie humor a co !
ale ci tu zrzedze co?

pozdrowionka!

hello ;)
weiderka robisz?;> a który to już dzien? bo ja od marca z nim startuje ;> tzn już kiedyś go robiłam, ale chyba przerwałam na 4tym dniu bo taki nudny był i.. ciężki :shock:

ja tez tak czasem mam, jak Ty z tymi chipsami.. ale staram się rozładowywać smutek w jakiś inny sposob.. np zawsze działa na mnie bardzo pozytywnie muzyka, więc zaraz włączam discmana i lece z koksem;p

grunt to optymizm.. będzie lepiej, you'll see ;)

Grubasku - pewnie, że damy rade :wink:

Iwonko - ja niestety tv nie mam na stancji.. jak bylam w domku to tez robilam przed tv i szybciej czas lecial nie nudzilo sie takk .. ale cóż puszczam sobie muzyczke i walcze z nim :) HMmm Wiesz nie mierzylam czasu powiem szczerze ale napewno 3 serie o 12 powtórzen zajmują mi duzo wiecej niż 15 min... czy może Tobie chodzi o jedna serie.? bo już zglupialam.. w kazdym badż razie dziś zmierze czas.. :wink: I tak Oczywiscie wczoraj tez był weiderek, a dzis zostawiam go na pożny wieczor :) buziaki :*

ChceBycSzuplutka - łee ja tez przed okresem i tez nastrój byle jaki no ale cóz..
a ja wiem ze ty sie nie dasz bo Ty dzielna dziewczyna.. ba i jeszcze na rowerku pojezdzisz ! :P tak trzymać :*

A dzis dzien moge uznac za dietkowy (puki co) :wink: bo nie widomo czy cos mi nie odbije i nie zjem czgos nie zdrowego :) no miejmy nadzieje, że nie. jejjjjjjj jak pomysle o tym 6W..... TAK MI SIE DZIŚ nie chce.......no ale trza dam rade jakoś..;>

menu:
3 wasy + serek topiony
bułka + sopocka +kornoszkon
sałatka grecka 300 gr
mleko truskawkowe 200ml
jogobella light
2 wasy + serek topiony


;*

Karateka - sorki ze cie pominelam, ale zobaczylam dopiero jak wyslalam swojego posta :wink: a wiec weiderka robie dzis 18 dzień... jakos sie trzymam, fakt jest nudny.. i troche juz cieżkko idzie, ale daje rade. Ja tez staram sie rozladowac smutek w inny sposób, ale niestety nie zawsze wychodzi, są czasem takie dni ze nic nie pomaga.. no ale juz jest dobrze;) buzka:*

A mi się ruszac nie chce....buuu.

PODZIWIAM ZA WEIDERA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

no i ajk dietkowy można uznać ten dzionek??Weiderek??podziwiam za wytrwałość i oby tak dalej buzka:)

hey!

Si, si, si wczoraj bylo dietkowo, potem juz nic nie zjadlam :mrgreen:
weiderek byl, a dzs juz 14 powtórzeń :shock: dzis zmierze czas.. bo wczoraj oczywiscie przypomnialam sobie w polowie robienia :? Dziś mam wolne od zajec i tak sie zastanawiam co by tu porobic.. moze wybiore do kina.. hm dawno nie bylam. Pogoda też nie za ciekawa u mnie pochmurno i byle jak.. az sie odechciewa wychodzić z domu.. dobra nie smece już, lece na sniadanko bo juz 12 a ja jesze nic nie jadlam... :) :P

do pózniej ;*;*

Sniadanie tak pozno :shock: :shock: :shock:

Gratuluje weiderka :) i dietki :)

A z filmow, to nie bardzo jestem na czasie, ostatnio ogladalam jestem legenda i bardzo mi sie podobal :)

no ładnie to ja od 6 na nogach a inni do 12 sniadania nie zjedli ;) pieknieee ;)
no z tym weiderkiem szalejesz kochana szalejesz :):)
jak film to tylko Lejdis! lub asterix na olimpiadzie ;) :P ale to dla duzych dzieci ;)
buzaiki

Misiaku, z tym liczeniem czasu to jest tak.... bo czytalam, ze w ostatnich dniach jak juz jest 22-24 powtorzen, to nie powinno to zajmowac dluzej niz 25 minut. Chodzi mi o cale trzy serie. Mi 3serie x 12 powtorzen zajely 15 minut, tak wiec wydaje mi sie, ze to troszke za dlugo.... to znaczy albo robie za powoli albo te moje mini przerwy sa jednak za dlugie :roll:

Ale wiesz co? Nie bede sie tym przejmowac! Nie jestem zadnym tak kulturysta i bede robic we wlasnym czasie!

Buziolki i milego weekendu!