Wersja do druku
Dzień dobry, wpadłam się przywitać ;)
O, jaką masz ładną sygnaturkę! :)
A który to juz dzień Weidera? Ja chyba z 3 razy się zabierałam, bo szybko mnie to nudziło i kończyłam w połowie... ale dzięki temu jak się czasem naprężę <lol2> to widać jakies zarysy mięśni brzucha spod tych zwałów tłuszczu:PP Normalnie będziesz wielka i wspaniała, jak dotrwasz do końca :)
Witam ,
Podziwiam za tego weinera :shock: ja doppiero 3 dzień robie i już wymiękam .
Szacunek. Widzisz już jakieś rezultatuy? Startowałyśmy z tej samej wagi :D , ale ty już jesteś dobre pare kilo lżejsza :P Będziesz moją motywacją :wink:
Iwonko - ja tez wierze mocno ze mi sie uda :******
Henriette - dieki za odwiedzinki :) dzien weidera 37 dzis, oj mam nadzieje ze dotrwam juz tak niewiele zostalo :)
Grubabella - dasz rade to czasem bardziej nudne i monotonne niz trudne mi tez bylo ciezko napoczatku ale potem juz wyrobisz sie, chociaz kazde przejscie na wiecej powtórzen czy serii tez na poczatku robi sie ciezko, no i oczywiscie pod koniec jest ciezko.. ale napewno dasz rade jak bedziesz chciala to dasz :)
Oczywiscie na zajeciach nie bylam, bo sie z kolezanka spóznilysmy.. :roll: a glupio tak na pierwsze zajecia sie spóznic..
i tak nie dawno zladowalam do domku blam po notatki na kolo zaraz szybki prysznic i do nauki.. :roll:
menu :
grahamka z serem X2
jogurt
piers z surówka
1 l kubusia
3 wasy z sopocka
dobranoc :***
http://supergify.pl/images/stories/Buzia/36_22_25.gif ale się rozmarzyłam o tym Twoim weiderkuhttp://supergify.pl/images/stories/Buzia/36_22_25.gif fajowo tylko pozazdrościc :!: :!: :!: może i ja kiedyś spróbuje....a może po świętach zaszalejehttp://supergify.pl/images/stories/Buzia/36_22_25.gifbuziaczki
bożeee może i jak zacznę kiedyś tego weiderka.. tylko pwenie zaczne a nie skończe... a dla Ciebie Agula wielkie buziaki za tego weiderka ;) taka nagroda od liebe ;) cmokasy!
Noooo Agulko, jestes wielka!!!! :wink: Mam na mysli wspaniala oczywiscie!!! :wink:
Milego dnia Kochana! :P
miłego dnia agusiu :* i ja tez dajje słowa uznania za prawidłowosc wykonywanej diety i ćwiczen:P
Gloor , Liebe, Ivonko, Marlenko.. - dziekuje dziewczynki:*******
No to ja juz mam weekend :P kolo napisalam nawet dobrze mi poszlo.. oczywiscie jak wracalam to zaczelo lać , uciek mi autobus i tak sobie stalam w deszczu 20 min!!! brrr...
na sniadanko byly 2 kabanosy + 2 wasy a teraz lece robic obiad piers gotowana;/ (juz mi sie znudzila) i pyszna suróweczka. :D
buziole:*
:D Cześć Agulko !
W odwiedzinki wpadłam :D
Też obadałam już w necie weiderka. Mam na niego straszną ochotę. Nawet wydrukowałam sobie ćwiczenia na brzuszek , serie i ilość powtórzeń. Czyli teoretycznie jestem gotowa :D , mentalnie też.........ale........mam tyle imprea w marcu (niektóre z noclegami), że chyba zacznę dopiero od kwietnia, żeby dnia przerwy nie mieć.
U Ciebie to już pewnie kaloryferek widać na brzusiu, co ?
Z tą wytrwałością uzyskasz wagę, jaką sobie zaplanujesz. Mocno w to wierzę :D
Cześć:)
czytam sobie twój jadłospis i stwierdziłam że mało węgli ostatnio jesz(tez bym tak chciała i wogle masz jakies małe porcje (ja bym sie nie najadła 1 czy 2 wasami i kabanosem)Mam pytania czy taka dieta cię nie męczy? Czy czujesz że skurczył ci się żołądek?
Jesi... ja chyba polece sobie weiderkiem zaraz po świętach coś tak czuje po kościach :D :D :D
agula...to bardzo mnie to cieszy że napisałaś dobrze....a za te cierpienia po...to sobie jeszcze odbijesz....może waga ładnie zleci ...a może jakas 5 wleci :) :) :) buziole
Dzieńdobry :D
Jak miło wstać októrej sie chce, :D spalam do 11 a co ! zjadlam sniadanko 3 wasy z pasta z tunczyka i wypilam kawusie. Ale mi dzisiaj humor dopisuje :mrgreen: .Dzis musze jechac do lekarza, w ogole mam sporo spraw do zalatwienia na miescie i jak wroce to Was KOCHANE ROBACZKI poodwiedzam :* :* :*
Jesi - jesli chodzi o weidera to powiem szczerze ze naprawde ciezko go zrobic na wyjazdach, ale jak sie bardzo chce to wszystko mozna, no ale wiadomo ze to jest uciazliwe..ja tez mialam 1 wyjazd na 4 dniowy ale dalam rade z weiderem, wiec przemysl sobie jak bedzie lepiej bo szkoda przerywac np z powodu wyjazdu, a co do mojego brzusia - :) to kloryferka typowego nie widac.. ale miesnie tak, wiadomo ze nie tak jakos super bo jednak mam jeszcze duzo tego tluszczu :P buziaki:*
Grubabella - wiec tak kochana jestem na diecie a przynajmniej staram sie byc 3 miesiace i 2 dni i byly wzloty i upadki duzo do tej pory nie zgubilam bo niestety po swietach przytylam. tak wiec mysle ze moj zoladek sie skurczyl, znaczy wiem to napewno bo kiedys potrafilam zjesc tony jedzenia dwa dania na obiad potem paczke slodyczy a teraz moge zjesc talerz surówki i jestem pełna. tym 2 kabanosami +3 wasa jestem najedzona i powiem szczeze mogla bym nie jesc do 16 czy 17 bo nie czuje glodu ale wiem ze trzeba jesc w miare reguralnie posiłki. no i w sumie nie meczy mnie, widomo czsem zjem jakos pizze czy inne swinstwo, ale ogolnie jest dobrze :)
Gloorku - oj wiesz co wolala bym zamiast tej 5 zeby waga choc troche spadal... jej ja juz tak dawno nie zmienialam suwaczka...<marzy> mhmm.. :*********
uciekam do potem:********
heh, witaj kochana ;*
spanie do 11? o jaciee.. ja tak dziś o tym marzyłam, a po 6ej mamusia mnie obudziła :?
widze, że dietka idzie wyśmienicie ;)
serio jesteś już 3 miechy na diecie?!?! :shock: :shock: :shock:
nie no szacun :D ale kurcze.. ja bym chyba tyle nie wytrzymała.. najdłużej wytrzymałam ponad 2 tyg :oops:
a ja dalej nie umiem zrozumieć jak Ty wytrzymujesz przy tych weiderze :roll:
mnie to tak strasznie nudzi i męczy! Ciebie nie?:D
Hej kotku :) właśnieee ja czekam na Twoje ważenie kochana... i mam nadzieję,że tickerek ruszy...
uważaj bo Cię gonię!! i depczę Ci po piętach...
wiesz co jesteś moim natchnieniem jeżeli chodzi o tego weiderka.... może po świętach go zacznę bo mi wogóle brzuch nie spada ani oponka .. ehh trzeba jakieś ćwiczenia zaczac a nie tylko orbitrek..
buziaki i miłego dnia zycze niczym stary napis w idei ;) milego dnia ;)
Jeeeju... naprawdę podziwiam z tym weiderkiem. I trzymam kciuki za wytrwanie do końca :D
hej
Karateka - no niby 3 miesiace a efektów prawie nie ma..;/. a weider meczy meczy i nuudzi.. ale dam rade zostaly 2 dni:D
[b]Liebe [/b]- kochana Ty juz mnie przegonilas, w ogole jestes boska super Ci idzie, bo mi cos nie bardzo 3 miesiace walcze i 6 kilo tylko.. w srode jade do domku to zobaczymy co tam moja waga pokaze.. :) a z weiderem jestem przekonana ze poradzisz sobie swietnie wiec po swietach bierz sie za niego maleńka:D:*
[b]Henriette[/b] - dziekuje:*
zostały mi dwa dni weiderka :D :D :D dzisiejszy juz wykonany :) wczoraj wrocilam pozno potem jeszcze bylam na malej imprezce i pilam winko ;/ wiecie co szczerze boje sie srodowego wazenia ze waga nie ruszy w dól,albo nie daj Boze bedzie wiecej, no i swiat bo to jest moja zmora... nie chce miec znow 2 kg na plusie.. aj..
uciekam sprzatac..
oj ja tam wiem,że wejdziesz na wagę i będzie minimum mniej o jakieś 2.5kg :) na bank kochana :) przecież teraz ładnie dietkowałaś i weiderek! więc bez nerwów spokojnie :)
A ja uważam że spadek 6 kg w 3 miesiące jest akuratny bo wychodzi jakieś 0,5 kg tygodniowo. Jest mniejsze prawdopodobieństwo jojo(nienawidze tego słowa) no i skóra zdąży wrócić na swoje miejsce .Podziwiam jeszcze raz za wytrwałość w weiderku , ja już się poddałam :oops:
witam ;);*
normalnie, wiesz co? co ja tutaj wchodze i czytam o tym Twoim weiderze to kurcze.. aż bym odeszła od kompa i robiła tego weidera.. :lol: i wiesz co? chyba się za niego zabiorę :twisted: ale to na razie ciii :D dam znac jak już parę dni będzie :D
aaa.. widać trochę mieśnie zaznaczone?;> jak to wygląda..? :roll: bo ja jestem strasznie ciekawa :twisted:
i jak sprzątanko?:lol:
Karateko- bierz sie bierz zaniego !miesnie troche widac ale u Ciebie pewnie wygladaly by o wiele lepiej ja mam duzo wiecej tluszczu.. :) buzka:*
WCzoraj sie czyms zatrułam, wymiotowalam poł nocy.. :? a dzis caly dizne czuje sie fatalnie..uh. z tego wzgladu zjadlam dzis tylko 2 posiłki jeden o 14 drugi 18 tak wyszlo..zjadlam tosty (4 kromki razowca z sopocka i serem) i potem 10 pierogów ale takich malutkich wiec tak normalnie z 5-6 by wyszlo no i tyle dzis.. dalej sie zle czuje.. ide sie kapac i mykam chyba spac mam nadziej ze juztro juz bedzie ok.. :/
buziaki :*:*
ojjjjj mam nadzieje że dziś już lepiej się czujesz Słoneczko :!: :!: :!: :!: BUZIAKI
ooo biedactwo :*
gloorku - naszczescie dziś czuje sie dobrze:):**
dzisiaj jak narazie nie dietkowo..;/ kurde bo zaspalam nie zjadlam sniadanka to wszkole zjadlam 2 buly z serem zóltym i ogorem.. i potem bylam z kolezanką na kawie i kupila 2 bomby rumowe.. odmawialam ale nie dala sie przekonac :roll: wiec zjadlam nie wiem ile to mialo kcal ale pewnie strasznie duzo.. no i narazie tyle na dzis, tak sie zastanawiam ile kcal ma krokiet z kapusta i grzybami.. bo kasa mi sie praktycznie skonczyla, zostalo mi na bilet do domu i 6 zl do srody wiec musze raczej zjesc cos co mam w domu i tak wlasnie pomyslalam o tych krokietach bo tez nie mam zaduzo.. no zobacze jak nic nie wymysle to zjem :roll: :roll: uciekam do was:*
rekopniak w tyłeczek za dzisiaj.
Aczkolwiek odrobina przyjemności każdemu się należy, czyż nie? ;)
Co do krokieta: na moje oko nie jest to jakiś mega kaloryczny wytwór.
Pozdrawiam. :*
no to zjadlam jeszcze dwa krokiety.. a potem juz nic. W sumie nie bylo tego duzo dzis ale nie zbyt zdrowo!
oglaszam Kochaniutkie ze skończylam 6 weidera!!! dziś byl 42 dzień - ostatni, ale sie ciesze!!:D:D:D:D:D dalam rade!!
dobranoc:**
Jestes boska!!!!!!!!!!!
Gratuluje!
oł gratulacje.
brzusio pewnie cudaśny :D
Moje gratulacje z okazji zakńczenia weiderka.
Poza tym raz na jakiś można zaszaleć na dietce, ba nawet powinno się tak zrobić. Dostaczasz w ten sposób więcej kcal i metabolizm przyspiesza. Jedyny problem w tym, aby później po takim dniu szaleństw nie zboczyć z dietki na zasadzie - no jeszcze dzisiaj bo mi nie zaszkodzi.
agula, właśnie z tego powodu tak Cię podziwiam :!: :shock: :shock:
w życiu bym nie dobrnęła do 42 dnia! dlatego.. pełen podziw z mojej strony! :shock: :lol:
o my gosh, Agula, UDAŁO CI SIĘ! :D
Jesteś po prostu niessssamowita! Zuch dziewczyna!
Masz buziaka ode mnie w nagrodę -> *:<buziak nagrodowy> :*
AGULAAA jesteś DEBEŚCIAK !!!
od dzis jestes moim GURU weiderkowym :*:*:*:*:
buzioleeeee
Przyłączam się do powszechnego zachwytu nad twą wytrwałością z wiązku weiderem :lol: Wiesz rozumiem co czuje człowiek jak chce jeść zdrowo a ma same
,,normalne" rzeczy do jedzenia. Ja zawsze truje rodzicom żeby mi jakąś mrożonke chociaz kupili
ChceBycSzczuplutka, CzarnaWampirzyca, Dziaba, Karateka, Henriette, Liebe, Grubabella - Dziewczynki Dziekuję :* :oops:
menu dzisiejsze :
3 wasy
serek topiony hochland
banan
piers gotowana
buraczki
jogurt
1l herbaty czerwonej
Za pare dni znow zaczynam liczyc kcal i wracam do moich półbrzuszków.. za pare dni bo narazie mam troche spraw do pozalatwiania, mysle ze od czwartku góra piatku ruszam :)
buzzzzziaki:**********
:D
ZAJAEFAJNIE....NO TO LICZYMY RAZEM BO JA NIEMAM ZAMIARU SIE PODDAWAC:)
hej
ja tylko na chwilke wpadlam, zaraz mykam na pkp i do domku jade :D :D
dzis zjadlam 2 buly z serem zółtym i wypilam 2 jogurty bo nie bylo jak inaczej dopiero wrocilam z uczelni no i zaraz jade :P mysle ze wpadne do Was Wieczorkiem jak juz wroce i sie rozpakuje dobra uciekam!
buziole :*
ojjjj to pewnie szczęśliwa na maksa jak już do domku..... dziecko jak daleko od domu to jest najukochańsze...prawda...WIEM CIO MÓWIE ...BUZIOLLLLLLLEEEEE
grau..miłego wypadu :D
Agulaaa moje kochanie to szerokiej drogi! i pamiętaj w domu tez obowiązuje dieta!!
buziaki! aaa i musisz się zwazyć i nam napisac jaki wynik! licze na pare kg mniej u Ciebie!!
buziaki!
WOW! Podziwiam!
Ja już kończę...tzn siostra, ale zazwyczaj ją wspiram słowami "co tak spaiesz? szybciej!" więc prawie jakbym to ja ćwiczyła :P