dzieki dziewczynki

wolne sie skonczylo.. czzas sie brac do roboty, zarówno z nauka jak i z dietka :P czuje ze ten semestr juz nie bedzie taki prosty jak poprzedni Stwierdzam po dzisiejszych wykladach i ćwiczeniach.. no cóz trza wziać sie do roboty mam pozytywne nastawienie wiec mysle ze sie uda.. nawet zbytno nie przeraża mnie ta moja nieszczesna nadwyżka.. ;] wracam na dobra droge BEDZIE DOBRZE. MUSI;]

menu
3 wasy
3 pl sopockiej
piers gotowana
salatka z majonezem (ale to juz ost raz, przywiozlam z domku, od dzis koniec z majonezem!!!)
jak narazie to tyle potem dopisze.

kurde przestałam pic herbatke czerwona.. musze znów zaczać/./

buzka.