Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Odchudzanie Suzi!!! I nadzieja na lepsze jutro :)

  1. #1
    Suzi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2007
    Mieszka w
    Kozienice
    Posty
    0

    Domyślnie Odchudzanie Suzi!!! I nadzieja na lepsze jutro :)

    Witam WSZYSTKICH bardzo serdecznie

    Jestem tu nowa i mam nadzieję, że mnie tu jakoś przyjmiecie

    Zawsze czytam wasze posty i stwierdziłam, że kolej teraz na mój własny Zawsze byłam grubaskiem, odkąd tylko pamiętam.... I nie byłam nigdy z tego powodu szczęśliwa To ciągłe pochłanianie dużej ilości jedzenia i słodyczy, doprowadziło mnie do tej wagi. Stwierdziłam, że dobrym początkiem mojej drogi jest nie odkładanie wszystkiego na później. Teraz święta. Wiem, że to głupi moment na odchudzanie, ale dam radę! Będę uważała na to co jem. Chcę wreszcie coś z tym zrobić. Nie lubię swojego ciała. Planuję dietę 1000kcal, i ćwiczonka takie jak pół brzuszki i inne wygibasy :P To chyba odpowiedni czas by do wiosny już ubyło parę kilogramów
    Potrzebuję wsparcia i przede wszystkim motywacji Myślę, że na Was mogę liczyć...

  2. #2
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Witaj Suzi wśród nas!!!
    Do wiosenki luba do lata zrzucisz te kilogramy, jeśli naprawdę tego pragniesz. Musisz być uparta i konsekwentna. Krok po kroku będziesz bliżej celu. Szczerze Ci tego życzę i trzymam za Ciebie kciuki
    Pozdrawiam Cię ciepło

  3. #3
    Suzi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2007
    Mieszka w
    Kozienice
    Posty
    0

    Domyślnie

    O jak miło Jesi że wpadłaś, jakoś tak mi smutno Tak dziś pusto na forum. Może dlatego, że niedziela. Dam radę

  4. #4
    Suzi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-12-2007
    Mieszka w
    Kozienice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem gotowa do walki!!!

    Oj długa droga przede mną, bardzo długa... Ale cóż kilogramów też sporo jest Czasami się zastanawiam jak mogłam do tego dopuścić 78kg Trudno, stało się i trzeba z tym żyć I wreszcie się wsiąść w garść i zrobić coś dla siebie A jestem tego warta, chyba

    Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie jakiegoś oczyszczania organizmu przed dietą.... Tylko nie wiem jakie. Nie znam się na tym...

    Wybrałam dietę 1000kcal bo wiem, że jest skuteczna, ale czy będzie dla mnie odpowiednia to zobaczymy

  5. #5
    agula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    [/b]WITAJ Suzi!

    WIdze ze od jutra zaczynasz to podobnie jak ja bo ja jestem na diecie tyle ze 1200kal od 4 dni czyli mala roznica czasowa.. niestety kilogramow mam troszke wiecej nizTy jak widac poniżej 84 ale myśle , że razem damy rade bedziemy sie wspierac i motywować

    trzymaj sie cieplutko Buzka:*

  6. #6
    Psotnica89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaaaaj malenka

    Powiem tak..mogę troszkę doradzić ,bo siedzę tu dobry rok..
    Najlepiej odpuść sobie biały chleb,ziemniaki ,smazone potrawy ,a wszystko pójdzie gładziutko
    Nie wolno się katować zwłaszcza ,że zaczynasz dopiero słońce. Skoro dobrze wiesz ,że od razu żucając się na głęboką wode nie dasz rady nie jeść po 18tej godzinie umów się sama ze sobą ,że po 20tej nie zjesz nic i po tygodniu opuszczaj sobie pół czy nawet całą godzinę.
    Masz trochę kg do zżucenia i nie ma co szaleć zanadto ,bo do wiosny mimo wszystko napewno schudniesz jeśli nie będziesz się głodować.
    i od czasu do czasu masz prawo zjeść cholreną cudowną czekolade, batonika czy inny bajer bez którego bądź co bądź nie można żyć
    Buziak słonko
    Wpadnij do mnie ja będę Cię odwiedzać i oczywiście mam gg więc klikaj ile sił

  7. #7
    kubaxxxl Guest

    Domyślnie

    Teraz święta. Wiem, że to głupi moment na odchudzanie, ale dam radę!
    To najlepszy moment z możliwych Bo taka prawdą, że to rzucenie na głęboką wodę...ale jak sobie poradzisz w święta to cała dalsza droga będzie prostsza...psychologicznie

  8. #8
    Lisia Guest

    Domyślnie

    dzien dobry Suzi.... i ja Cie witam choc u mnie na watku juz to wczoraj zrobiłam
    ja to jestem ciekawa (a nie wiem jak inni) ile masz wzrostu bo nigdzie nie doczytałam (moze przeoczyłam )
    poza tym moja Psotnica :P ma racje powoli... bez chleba, ziemniaków, ryzu, makaronu... da sie życ... zobacz Nas... ja juz ponad rok nie tykam tego (no dobra kilka sie zaarzyłao ale w 10 moge sie zmieścic) i bardzo wazne zebys piła.... duuuuuuuuuuuuuuuuzo piła............... ile wlezie bo to przyspiesza metabolizm i zapycha... teraz jest zimno wiec najlepsze beda herbatki owocowa i pu-erh i ddddddddddddddddzo warzyw i chudego mieska... owoce 1-2 razy dziennie... najlepiej jabłka bo maja duzo pektyn i sie zapychasz nimi i jogurty polecam no i brzuszki oczywiscie polecam tez z racji ze TO DZIAŁA
    coz jeszcze rzec moge.... powodzenia
    ps: a i pizza zcasem nie zaszkodzi

  9. #9
    golfionka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Suzi
    Kuba ma racje, bardzo dobry moment obralas sobie za odchudzanie bo duzo wyrzeczen cie czeka i napewno umocni Cie to psychicznie a jak przetrwasz ten czas napewno bedziesz czula ze mozesz przenosic góry i porradzisz sobie z kilogramami

    a ja sie wtrace do Lisi makaronu ja bym tak nie skreslała napewno nie mozna go łaczyc z sosami roznymi ale z jakims serkiem białym czemu albo z warzywami!

    a oczyszczanie zostaw sobie na taki dzien w ktorym wczesniej sobie pofolgowałas czego ci nie zycze

    Buzka
    I zycze powodzeniaaaaaaaaaaaaa

  10. #10
    chusteczka Guest

    Domyślnie

    ''od czasu do czasu masz prawo zjeść cholreną cudowną czekolade, batonika czy inny bajer bez którego bądź co bądź nie można żyć''


    Ja nawet nie słodzę.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •