ale mi narobiłas smaka ...
Wersja do druku
ale mi narobiłas smaka ...
O kurde, ja zazwyczaj jeszcze talerz wylizuję, jak kot :shock:
A idę dziś na zakupy i hmm.. jeśli tak zachwalasz tę mrożonkę, to się może zaopatrzę ;)
Wątróbka, ble :P
watróbka :shock:
bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tfu no tfuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!! :shock:
o wlasnie chyba se oddam krew ale po @ dopiero bo fikne gdzies jeszcze jak zrobie to przed :lol:
ja to lacze przyjemne z pozytecznym : obiad jem przy kompie i tym sposobem odwiedzam was a moj posilek trwa min 20 min i nie zjadam łapczywie ;)
a gotowana watrobka fuj!!! Coprawda mi ciezko przechodzi i ta usmazona...
:D A ja lubię wątróbkę :D i duszoną w sosie własnym, i smażoną i nawet gotowaną np. w rosole z kury :D Naprawdę lubię. I to różną. I drobiową, i wieprzową - smakuje mi :D
Ostatnio nawet wymyśliłam przepis i parę razy już to robiłam dla całej rodzinki. Pałaszowali, aż im się uszy trzęsły.
Podsmażam 2 paczki warzyw na patelnię (ja lubię Hortexu, najlepiej z przyprawą włoską - niecałe 4 zł w POLO MARKECIE) do tego mam pół kilo wątróbki z kurczaka.Kroję ją w kawałki, oprószę przyprawą do grilla i ścinam na drugiej patelni na małej ilości oleju tak, żeby nie była krwista, ale jeszcze mięciutka - dosłownie ze 2 minuty. Łaczę potem wątróbkę z warzywami, posypuję jeszcze przyprawą włoską z mrożonki, chwileczkę razem podsmażam mieszając ---------> mówię Wam palce lizać. Bardzo delikatne żarcie.
Szacuneczek dla honorowego dawcy krwi :D :D :D :D
Jesi ja nie znoszę wątróbki.....jedyna jaką pamiętam i była dobra to drobiowa wątróbka, którą moja mama panierowała jak kotleciki:) była pycha....a teraz się nie tykam, a wątróbka jest bardzo zdrowa.....ale z takich rzeczy lubie gulasz z serduszek
Wątróbka jest pyyyyyyyychaaaaa <ślini się> 8)
Ostatecznie usmażyłam sobie na niewielkiej ilości oleju z dużą ilością cebuli....mmm...mniaaaam :mrgreen:
Ostetcznie dieta poległa znowu, sobota to glupi dzień na spektakularny powrót :roll: :oops:
Ale dziś mamy nowy dzień, nowy miesiąc i nowe plany :D:D:D:D:D
Fuj fuj. Ogólnie z flaków to ja tylko żołądki lubię :P
No nie no. Wróć tak w końcu na dłużej :twisted:
No czukereczku, już się bałam, że jakaś nienormalna jestem, bo wątróbkę lubię. Ale nie jestem w tym sama, więc o.k. Ja to w ogóle lubie wszystkie "wnętrzności" byle tylko czyste były :wink: , to ja juz z tego coś wykombinuję :D
Ja też lubię ;) Taka niestety smażoną z cebulą i jabłkiem, moja mama robi i jest boska, ale kiedyś jadłam na kolonii jakiejś to myślałam że zwymiotuję. :roll:
czasem jak dobry kucharz to przyrządzi byle co i nikt sie nie skapnie ze to np watroba bo dobra bedzie...hmmm z jab łkiem nie jadłam:)
czukereczku, no własnie nowy miesiąc przyszedł to nowe postanowienia i nowe plany. Trzymam kciuki!
Pozdrawiam poniedziałkowo i zmykam bo wuchte pracy mam ;(
jeeeeeeeeeeesssuuuuuuuuuu ja kiedys kochalam watrobke ale teraz na sama mysl o niej widze piekny metalowy stół w prosektorium (anatomia 1 rok) a na nim zwloki i pieknie wylozone rozne zwierzece watroby.... prosto z formaliny :mrgreen:
ble... odrzuca mnie :?
]Cytat:
Ogólnie z flaków to ja tylko żołądki lubię
A ja z flakow, flaki lubie :) :) :) Zolaki tez moga byc :)
No to za te nowe plany :) Hlup :) :) :)
Watrobka, mniam :D tez lubie :D I zoladki za mna chodza ale w tutejszych sklepach nie widzialam :?
Czukereczku, i jak tam nowy miesiac sie zaczal? pomyslnie?
Czukiereczek nasz zajety mocno jest:)
tez lubie flaki i żoładki :) Czukierku kochany jak tam u ciebie dzis?
flakom wątróbkom mówię stanowcze nie.. podobnie rybom... jezu jak możecie to jeśc.. kurczaczki najlepsiejsze i cielecinka ;)
no Czukerek nowy miesiąc wskauj na wage i do roboty! ja uciekam z 8 i chce Ci je w spadku oddac! no mała!! do roboty!
liebe86... nieładnie tak :wink: :wink: mi obiecałaś swoją 8 :!: :!: :!: hallo :!: :!: a co do oddawania krwi to total respekt.... ja z moją sierotą już 2 lata się przymierzamy i cos się nie możemy zebrac he.... nio a co do tego nowego miesiąca to ja też się biore a co!!!!????
STUK-PUK :wink: :wink:
Gloor ja moja 8 oddam każdemu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
to kto chce darmo daję!!!
a przyjmę 7 na przechowanie ;)
czukereczku, odezwij się!!!
Czukiereczek pewnie wpadł w wiosenny szał odchudzania i nie ma dla nas czasu :D
No wy baczymy mu tylko w wypadku gdy zamiast plotkowac z nami uprawia sport:)
Hellloooołłłł kochana gdzie jestes?
A jak sie odda pół litra krwi to na wadze jest pół kilograma mniej? :twisted: :twisted: :twisted:
Witaj Kochana, ja już wróciłam z Anglii i dalej chcę walczyć o piękniejszą siebie :) A Ty gdzie się podziewasz???
Czukerek mam CI do dupy nakopać :!: :!: :?: :?: :?: :!: :?: :?: :!:
WRACAJ I TO JUŻ!!
Liebe tak trzymaj!!!
A Ty czukerasku wracaj ino chybko :D
wracaj CZUKIERKU !!
Czzzzzzzzzzzzkkkkkkkkkkkkkiiiiiiiiiiieeeeereczkuuu uu!!!! hop hop:)
MOŻE TAK SCHUDŁA ŻE ZNIKNĘŁA :shock: :shock: :shock:
:( :( :( Znowu Cie nie ma. Brakuje Ci siły ? Spróbuj przetrzymać ten zły okres. Postaraj sie nie przytyć. :( Zajrzyj tu czasem.
Halo !!!!
Życzę wytrwałości o która o wiele ciężej gdy się tutaj nie zaglada. Wróć do nas :(
Dokladnie, jak tu sie nie zaglada to o wiele trudniej wytrzymac :( ja ostatnio walcze ze slodyczami, ale nie rezygnuje przy tym z wysilku i cwiczen! I walcze dalej!!!
no to trzymajmy kciuki za Czukiera!!!!:)
heh Indii ja juz to mam na szczescie za soba, teraz jak mam ochote na slodkie jem owoce...ale w pierwszym miesiacu myslalam, ze zwariuje!!! bo to jest jak alkoholoizm, jak jestes alkoholikiem nie mozesz napic sie chociazby kieliszeczka...wiec ja teraz nie jem nic, nawet czekoladki bo sie boje, ze zjam cala tabliczke albi i dwie:(
gdzie jestes????? <beczy> wracaj do nas!!!!!!!!! <chlip> <chlip>
czukierasku wracaj!!! hop!!! hop!!!