boszzzzzzzz coz za ludzie zyja na tym swiecie :evil:
eh... nie ma co sie pzrejmowac... olewka i bedzie spokój :D
a ja na solarke nie chodze tylko sie balsamuje brazujacym balsamem :mrgreen:
Wersja do druku
boszzzzzzzz coz za ludzie zyja na tym swiecie :evil:
eh... nie ma co sie pzrejmowac... olewka i bedzie spokój :D
a ja na solarke nie chodze tylko sie balsamuje brazujacym balsamem :mrgreen:
nie no na serio niektórzy ludzie to mogliby smiało pisac scenariusz mody na sukces albo zbunotowanego zgniłego anioła.. zaczyna się robic m jak mordęga z takimi typami. neich się zajmą soba.. a jak im się nudzi to niech wezma szklanke i nosza ja z kuchni do pokoju i z powrotem!
Szczuplutka uzyje niecenzuralnego słowa ale inne tu nie pasuja! : a ******* to!
Wróciła marnostrwana a tutaj pilna dieta, gratuluję - szczególnie ruchu ;)
A co do reszty, bądź twarda! :D
BTW, psychologia mówi, że ignorowanie ludzi jest bardziej dotkliwe niż kłótnie, wiązanki etc ;)
witam dziołszki....skasowalam to co pisalam o tym ciulku :wink:
jeszcze jakies niepowolane oczka to przeczytaja :evil:
No wiec tak Asiulka zsiadła z rowerka i mam nowe nastawienie. Otoz to Miec osoby co mnie nie znaja a oceniaja głeboko w dupencji :mrgreen:
Jestem jaka jestem i nie mam zamairu zmieniac swojego charakteru. No chyba ze te wady powoli ujarzmiac, czyli naiwnosc, wrazliwosc, no i dojrzec troszka :wink:
po co mam psuc sobie nastroj :?: olewka na wszystko i wszystkich co nie warte uwagi:wink:
moje menu zas malutko...ale tak mam jak pracuje od 14 do 22 :wink:
-parówka ale ta gruba
-kilka orzechów
-udko i sałatka jarzynowa
-goracy kubek+ jabłko
-kawa
ale salatka nadrobiłam :wink:
jezdzilam 45 min na rowerku i 100 brzuszkow zrobiłam :wink:
i w koncu wypłate mi przelali :wink: :lol: ostatnia w tym WORK SERVICIE hihi.
Zrobia jutro jakies jedzeniowe zakupki :mrgreen:
poopalam sie :P
a w niedziela jakies kosmetyki i moze jakis sweterek :P
w koncu troszka schudłam...:D
agula-no wiem jem malo ale tak zawsze jak mam na popołudnie do pracy:/
zjem sniadanko, oiadzik w domciu, a kolacje wpracy a po powrocie to pije tylko wode :wink:
ivonpik- a wlasnie obojetnosc otoż to...zlewac to:] to dopiero bedzie wscieklosc jak bede chodzic z rogalem od ucha do ucha:]
Lisia- noooo i ja musze z takimi pracowac brrrr
olewka kompletna...miec poprostu te nieprzyjemne sytuacje głeboko za soba:]
a ja po brazujacym balsamie mnie swedzi skora...i drapie sie...:/
liebe86- noooo i toooo piekne telenowele no nie? teraz sie smieja z tego...z głupoty ludzkiej haha bo ja zawsze bylam uwazana za idiotke a teraz wychodzi prawda:] ze ja mam wiecej oleju w głowie niz te mezatki co powinny byc bardziej dojrzalsze.
i wlasnie te cenzuralne słowo dalam na gygy :P ale sciagne zaraz bo przeklinanie mnie odraża hehe:P
czukerek- no w koncu jestesssssssss:)
a bede twarda:D
bo ja wygladam na taka ze na pierwszy rzut oka ze nic mnie nie wzruszy:]
buzka piekne!
DZiekuje soooooo much!
Loffam WAS:*
Heh, ja też kupiłam swterki. Jeden czerwony kopertowy na teraz i drugi za pupę w pasy szaro-niebieskie z krótkim rękawkiem w rozm. 44/46, ktory sobie poczeka troche w szafce :P
Mi też ktoś mógłby przelać wypłatę...pytanie tylko skąd? :lol:
Ja też spróbuję sie poruszać, bo waga wróciła do punktu wyjścia :oops:
Miłego, małokalorycznego dnia :D
No i to mi sie wlasnie podoba!!!! Taka postawa jest najlepsza!!!! Bardzo cieszy mnie Twoj optymizm! :D
Misiaku, no to jestesmy umowione, od 4 lutego.... bedziemy dzielnie pracowac na plasciutki brzuszek! :D
A ja kocham solarium :D Tylko rodzice mnie za nie ganiają :P Zrobiłam się biała :? Ale znów zaczynam chodzić 1 w tygodniu od kwietnia :) I będę znów miała śliczną opaleniznę :) I cera mi się poprawi :D
miłego dnia szczuplasie :twisted: :lol: :D
ej mała wrażliwość chcesz ujarzmiać. no co ty wrażliwość to jedna z najpiękniejszych cech w ludziach. no chyba, że mówimy od nadwrażliwości ale cię nie podejrzewam;).
oraz na solarke tez muszę pójść bo sobie obiecałam za ósemkę nagrodę trochę słonka;)
pzdr
haj haj :wink:
mamy weekend ale Asiulka ma pracujaca sobote :roll:
Ale musza oj musza:P
Wczoraj usłyszałam ze wciaz sie zmieniam. Ze schudłam :mrgreen: ze ładnieje i emanuje od mnie wdziek :mrgreen:
A kolega nic nie zauważył wrrrr.
Wczoraj bylo 50 min na rowerku i 140 półbrzuszków :wink:
menu:
-makaron z mlekiem
-jabłko
-makaron derum z surówka, wolałam to niz makaron z sosem który zrobila mama:)
-jogurt 7 zbóż
-mandarynka
-0,5 coli light
-kawa
i troche ta cola zablokowala mi przemiane.
Wiec co robimy ograniczamy cole :wink: :lol: :lol:
Zaraz czeka mnie sprzatanie.
Słoneczko ładnie świeci az sie chce zyc nieprawdaz?
Niewiem co na obiad ...mama robi fasolke po bretońsku...sietttt chyba ryz se ugotuja :wink: :lol: :lol: a na sniadanko były 3 takie mini paroweczki i połowka ciemnej bułki z ziarnami :wink: :lol: i parzy sie czerwona herbatka :wink:
czukerek- ja probuje sie ograniczyc z kupnem tych ubran bo nie chce za jakis czas oddawac je na Czerwony Krzyz :P bo rozmiar 44/46 mnie nie satysfakcjonuje:D
Ruszamy sie bo to najlepszy sposob na schudniecie i nie myslenie o jedzeniu:D
ivonpik- noo polowa sukcesu to optymizm;)
Xara- ja sie tak zjaralam wczoraj ze nie umialam sobie nawet pomasowac mojej skorki pomaranczowej. Tylko delikatnie sie nabalsamowalam.
CzarnaWapirzyca-dziekuje:*
malma- z ta nadwrazliwoscia róznie wychodzi zwłaszcza gdy Asiula ma PMS hihi.
To opalamy sie juz na wiosne tak?
Ładnie :D
Buziakiiii:*