Ciocia Liebe hmm mi się podoba ;D
halo, Ciociu, jestes tam??
Hej ciocia żyje ledwo bo ledwo ale zyje
już jakieś 2tysiaki zjedzone kurde katarek i mega apetyt i ból brzucha i @ się nie umie zebrać i przyjść! takie smędzenie i apetyt na same słodyczaki ... oj poszło dzis trochę tego.. im dłużej trwa dieta tym trudniej mi odmówić sobie słodyczy..maskaraa
Kasia89... 2 na studiach to jak 1 w LO więc nie zdałam ale poprawię :P
no czwartek zapowiada sie pasjonująco od 9 onkologia po 15 iść zaliczac farme po 16 zajęcia z mikrobów do 19.. a potem jadee jadeeee do krakowa na bibe oj się będzie działoo! nagromadzenie krejzoli i te sprawy :P może polowanie urządze i zapoluje a nóż widelec co złowię :P
nic uciekam do łóżka i poczytać coś ale nauka kiepsko wchodzi do głowy .. i te kcal mam wyrzuty sumienia bo jeszcze zero ruchu i boje siię,że utyję jak cholera przez takie cuś..jakas paranoja jem i załuję,że zjadłam i obsesyjna mysl ,że nagle 10kg mi przybędzie *******a ciotka jestem
a to link do mojej idolki!
odwiedze was wieczorkiem wybaczcie ....
http://www.kabarety.tworzymyhistorie...blondynka3.php
A ja przyznaję się bez bicia, że dziś u mnie wieczorem % będzie, więc spokojnie 1500 kalorii jeśli nie więcej będzie
No to poprawisz.. co to dla Ciebie... ja nie wiem..chyba cos wisi w powietrzu... ja tez chodze i futruje co chwile cos nowego..;/ wlasnie zjadlam grahamke z nutella..;/ no nic.. buziam i zycze Ci duuuuzo zdrowka! :*
Liebuszku Kochany!
Kuruj sie, kuruj, co bys byla niepociagajaca na tych baletach :P No niestety przy @ tak jest, ze ma sie ochote na wszystko i na nic w tym samym czasie...
Przesylam buziaki i uscicki! :P
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Widze ze nauki masz od h... , tak jak ja...
zdrowiej kochana!:* buziaki:*
dwa razy pislam do Ciebie posta i dwa razy go zerzarlo!
wiec zostawiam tylko buziaczki dla cioci Liebe
A sie mnie sie katar wczoraj skończył właśnie I @ dzisiaj :P
A i mogłabyś się również rozejrzeć za jakimś przystojnym panem dla mnie
I nie utyjesz 10 kilo
Hello Moja Ty Piekna!!
U mnie chcica na slodycze osiaga rozmiary paranoii... Wszystko co slodkie bym mogla wpierdzielac... Na szczescie tylko cukier jest w domu, wiec nie bedzie z tego juz nic wiecej - przynajmniej dzis... za to w pracy zezarlam 100 g ciastek na wage.... Ale coz... byly taaaakie kuszace, ze nie potrafilam sie oprzec...
Nigdy się nie poddam... Upadam, ale zawsze wstaję... W końcu jestem wojownikiem!!!
tu jestem: Huston, mamy problem... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
[/url]
Zakładki