-
Mirbeta - nie wiem jak inne pulchne dziewczeta, ale ja chyba nie naleze do typu "milego grubaska" Ciagle cos mnie boli, ciagle marudze, zwlaszcza przed @, zly humor, mina nietega... w sumie odludek na wlasne zyczenie... przez to czuje sie samotna w sensie braku przyjaciol, nawet kolezanek nie mam... boje sie ludzi, wole sie chowac w domu... a nuz ktos cos powie, krzywo spojrzy... nadinterpretacje mam rozwinieta do perfekcji, doszukuje sie uwag, docinek, nieprzychylnosci... ale juz nie smece, tutaj na forum staram sie tego nie okazywac :) i chyba mi wychodzi, chyba, ze zlapie mega dolek jak dzisiaj autorka watku :(
Tutaj jest latwiej z kims pogadac, bo w gruncie rzeczy wiekszosc z nas mysli podobnie...
-
co nie zmienia faktu, ze gdzies tam glebo fajna babka ze mnie :P
-
Dziekuje Carolima i Mirbeta za słowa otuchy...nie wiem co sie ze mna dzieje naprawde..na poczatku ak mi swietnie szlo a teraz mam ohcote zamknac sie w pokoju i nigdzie nie wychodzic:(...
Carolima jestem podobna do Ciebie...tez do tej pory nie okazywalam tego ze mam dola a etraz poprostu niemoge:(placze przed tym kompem :cry: ...zawsze wazylam ok 70 kg a stres doprowadzil mnie do takiej wagi rok temu trafilam do szpitala mialam lekki zawal serca stracilam sluch i nie slysze teraz na jedno ucho przeszkadza mi to bardzo ...czuje sie jakbym byla wyobcowana jakas z innego swiata nie dosc ze gruba to jeszcze glucha ...sluchu nigdy nie odzyskam chyba ze kupie sobie implant za 15 tysiecy zlotych i dostane 500 zl moze refundacji do dupy z takim krajem!!co to jest 500zl????nawet grupy niedostane bo wedlug panstwa jestem w pelnosprawna!nigdy nie pomyslalabym ze bede w takim stanie...najbardziej przeszkadza mi tow szkole ...nie umiem zadbac o siebie wstydze sie samej siebie :cry: :cry: :cry: niemam dzis nastroju..psuje wam tylko dzien...jestem do niczego:(
-
NIE JESTES DO NICZEGO!!!!!!!!! jestes mloda osoba, zycie przed Toba!!! Musisz zmienic nastwienie, z zycia trzeba brac!!! Samo rzadko cos daje... Trzeba byc panem swojego losu!! (do siebie tez gadam :) lustra mi brakuje :) ) Trzeba sie wziac w garsc!!! Wiem tudno..., ale dolek na prwde minie! Ja o tym wiem, i Ty o tym wiesz.
I NIKOMU NIE PSUJESZ WIECZORU!!! SIEDZIMY TU Z WLASNEJ NIE PRZYMUSZONEJ WOLI!!!
-
GRUBASEK 87 , carolima rozumiem Was . Ale musimy dać sobie rade . To jest tylko jedzenie to substytut naszego życia ,który zastepuje nam wiele rzeczy , pomaga wyładowąć stres itp ..... Ale nie może nami jedzenie kierować.
Niestety teraz takie czasy trzeba być szczupłym , nie starzeć sie, nie mieć zmarszczek , byc kreatywnym ,szczęśliwym , wypoczętym pięknym nieskazitelnym itp. itd
Ja wiem ,że ważąc 100 czy 50 jesteśmy takimi samymi ludzmi , tak samo czujemy i kochamy, ale świat mówi nam co innego i ludzie co innego nam pokazują . A my musimy byc silne i wierzyć ,że kiedyś też będziemy jak inni . Wejdziemy do sklepu i kupimy sobie to co nam sie podoba ,a nie to w co się mieścimy ( jak się mieścimy ). A jak już dostaniemy ciuch w którym się zmieścimy nie musimy za niego płacić jak za zboże i wyglądać w nim jak własne babcie .
pozdr.
TU jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73008&highlight=
Na razie musimy trzymać się dietki i wspierać.
-
I jak grubasku? Walczymy razem?
-
Witam nie rezyguje z diety bylabym chyba wtedy najglupsza na swiecie...pokaze sobie i innym ze moge byc piekna..ale humoru nadal niemam:(pokłociłam sie nawet z moim chlopakiem olal mnie wczoraj powiedzialam mu ze mi sutno i wogole a on ze idzie spac:(do tej pory sie nie odzywa on mnie chyba nie kocha :cry: :cry: :cry: ...zjadlam dzis juz
surówke meksykanska z ryba i 4 wafle ryzowe...wieczorem pocwicze bo teraz jakos natchnienia niemam:(dziekuje dziewczynki ze mnie wsparlyscie dzieki wam nie zrezyguje buziaki...odezwe sie wieczorem:* :cry:
-
Grubasku przepraszam ze nie odwiedzalam, przez glupia sesje nie mialam czasu na nic....
Widze ze przechodzimy jakies zalamania? Ja nie wiem czy to przez ta pore roku, kiepska pogode, czy co jeszcze..... ale ja tez ostatnio nie mam ochoty na nic.
Mam nadzieje ze nas nie zostawisz? Musimy sie trzymac razem!
Buziaki
-
RÓWNIEZ PRZYBYWAM NA POMOC! TRZYMAJMY SIE RAZEM A DOJDZIEMY DALEKO! ZOBACZYCIE!
CZASEM PRZEGRAMY BITWE ALE MUSIMY WYGRAC WOJNE!
NIEDŁUGO WIOSNA I BEDZIE WIELE LEPIEJ!
CO DO CHŁOPAKA - ONI TEZ CZASEM MAJA FOCHY- TYLKO TYLE ZE NIE PRZED OKRESEM!
TRZYMAJ SIE
-
KOchana bedzie dobrze !
3maj sie i nie poddawaj!
buziaki przesylam :*:*:*