Czemu masz malo wiary w siebie?
To bardzo zle i musisz to jak najszynciej zmienic. Ja wiem, ze jestes silna i sama niedlugo sie o tym przekonasz. Zstanow sie, czy tak naprawde cierpisz z powodu straty pozornie bliskiej ci osoby, ktora byla pasozytem i niszczyla twoje poczucie wartosci, czy zwyczajnie boisz sie tego, ze zostaniesz sama i nigdy nie znajdziesz sobie nikogo...?
Im szybciej sobie uswiadomisz, ze tamto kalekie na duszy idywiduum powinno calowac cie po stopach za to, ze mu wybaczalas to, jakim jest potworem i dziekowac codziennie, ze go zechcialas, tym lepiej dla ciebie. Wiem, ze rozstania bardzo bola, ale nie pozwol, by to zniszczylo ci zycie. Musisz szybko wstac z kolan i pokazac swiatu na co cie stac. Badz szczesliwa i nabierz wiecej dystansu do tego, co mowia niektore prostackie jednostki - stac cie na to, zeby im odwinac i odszczekac. Zobaczysz, jak im wtedy mina zrzednie. :]
Walcz o siebie, motto "zasluguje na to by byc szczesliwa" powies sobie nad lozkiem. :*
I uwierz w to, bo wiara w siebie jest kluczem do sukcesu.Jestes fantastyczna babeczka i napewno nie bedziesz sama. Odetnij sie od tego co bylo, zlych ludzi nalezy selekcjonowac i usuwac z najblizszego srodowiska, bo stanowia zagrozenie. I pamietaj - jesli sama nei zaczniesz sie szanowac, nikt cie nie bedzie szanowal.
Stad nosek w gore - w zyciu czasem trzeba zawalczyc, by wygrac cos wspanialego - spelnione marzenia.
Poszukaj plusow zaistnialej sytuacji, caly czas majac w sercu to, ze twoj byly to zwyczajny bydlak. Prawda jest taka, ze zli ludzie, ktorzy klamia i oszukuja, rania innych i trzymaja nos za wysoko, suma sumarum zostaja zgorzkniali, samotni, bez nikogo zyczliwego wokol siebie. A dobry czlowiek nigdy nie zostanie sam.
W dodatku tak sliczny, jak ty.Tylko nie zajadaj smutku, bo to sie rykoszetem odbije - pozniej bedzie ci smutno ze przytylas to, co zgubilas do kwadratu i bedzie kolejny dolek. Masz teraz wiecej czasu, wybierz sie na silownei czy basen, posmigaj na rowerze... Ruch podnosi poziom edorfin (hormonow szczescia) i pomaga wyladowac negatywne emocje, wiec poprawia humor.
Trzymam za ciebie kciuki i bede tu zgaladac, zeby cie podnosic na duchu. I ani mi sie waz stad odchodzic, bo pojade osobiscie na moim podniebnym rydwanie do ciebie i spiore ci tak tylek, ze sobie nie wyobrazasz:* :* :* :* :*
Zakładki