Jessi, Hobbito dziekuje za ciepłe słowa wsparcia. Chyba powoli dosiega mnie kryzys trzeciego tyg, odchudzania Ale patrząc na Wasze osiagniecia dodajecie mi sił. Obym i teraz wygrała ze swoim NAŁOGIEM . Od jutra zapisuje sie na basen , bede chodziła z moim synkiem , ktoremu juz tez widac wałeczki tłuszczu na brzuszku. Moze , dzieki temu bedzie mi łatwiej gorąco pozdrawiam. Miłego tygodnia i wytrwałosci zycze Wam i sobie