U mnie dzis deszczowo ale i yak zaliczyłam 2 spacery po 5km.
Wczoraj było u mnie marnie z dietką,jeszcze do kloacji w miare ale zamiast kolacji 4 gałki lodów waniliowych także nie pisałam co jadłam bo lodami wszystko zawaliłam
Ale dziś narazie nie jest żle:
śniadanie :2 kromki chleba razowego z moim ulubionym serkiem lekkim piątnica
obiad;ugotowałam 100gram makaronu wstązki i do tego pirś z kurczaka w sosie śmietanowo (12%) -ziołowym i surówka 3 tyg.
a pozatym:jogurt aktivia
2 nektaryny
kawałek arbuza
do picia była kawa z mlekiem i woda
A teraz skubie pestki słonecznika bo mnie kusi na słodkości