witaj kasiu :) wpadlam cie wspierac bo widze ze mamy teraz podobna wage i mi tez sie marzy 65 kg do konca czerwca.. :roll:
i jescze jedno nas laczy - moje podsumowania weekendu zazwyczaj wygladaja dokladnie tak jak twoje po tym weekendzie :D
tak wiec zycze powodzenia :)