-
:D A ja całkiem niedawno czytałam, że nie ważne o której ostatni posiłek, byle lekki i 2-3 godz przed snem. Wprawdzie ja też staram się nie jeść po 18-stej, ale ten Twój raz jest uzasadniony i usprawiedliwiony - jeśli o mnie chodzi.
I co ??? Zbrązowiałaś ??? 8)
-
Ee tam każdemu się może zdarzyć.. Grunt, że nie była to czekolada i że nie poszłaś od razu spać.. Miłego dnia :)
-
hihihi dziewczyny kasia nooo dziś dzień ładnie :) na śniadanko pierwsze (udało mi się po 8 zjeść:D ) maślanka truskawkowa 200 ml później kawa i na 2 śniadanie mleko z musli :D
na obiad bedzie zupka ogórkowa oczywiście nie zabielana (tzn niezagęszczana tylko z mlekiem :) )
yyy jesi może troszkę zaśmiardłam ;) nie no tylko tą kolastynę lekko czuć ale jest fajna nie zostawia smug i jest niedroga :)
taaaai vet ty mi mów o czekoladce mniam (ale teraz nie mam na nią ochoty :) )
a co do jedzonka przed snem to ja czytałam że 3 godziny przed snem a wczoraj w super lini u ciotki wyczytałam że że ostatnio posiłek włsśnie 3-4 godziny przed snem np jak ktoś idzie spać o 21 to ostatni o 18 ale jak ktoś idzie spać później to ostatni posiłek może być o 20 (czy nawwet później nie pamiętam :/ )
ok spadam narazie nie lecę do was tylko na dywan weidera muszę trzaskać a może i rower jak tymi jeszcze pośpi :) później zupka i na ranczo :)
miłego :)
-
Nie do co do tego ostatniego posiłku to zdecydowanie kazdy musi sobie pod siebie dopasowac ja tam po 18-tej raczej nie jem, ale o 21 zdarza mi się przysnąć z bablami przy usypianiu ... więc jakgdyby do mnie tez pasi..... :lol: Trzymaj się Sylwusia a za tego weidera - to pokłony skałdam podwójne :!:
-
Ja się tam trzymam 3h rpzed snem...przecież jak ktoś chodzi spac załóżmy o północy to co? Ma miec wieczór głodowy? :roll: Najważniejsze są regularne posiłki, a ta 18 to dla mnie utarty slogan i nawet wyczytałam już w paru mądrych źródłach, że racja jest po mej stronie :lol: 8)
-
A ja się przyznam, że często przekąszam ostatni posiłek (serek, jogurt, albo musli) właśnie koło 20 -21. Chodzę spać przed północą i gdybym nie jadła nic po 18 to chyba bym z głodu nie mogła zasnąć :wink:
-
nieee no ja to wcześniej niż 24-1 nie chadzam spać właśnie jak jeszcze byliśmy przy zasypianiu tymcia to przysypialiśmy i zmotani później byliśmy więc spaliśmy tak czasami już z kurami ;) jak na nas a teraz tymi sam zasypia więc my siedzimy a zwłaszcza ja :)
no i dziś zaraz znowu coś wciągnę bo na ranczo zabalowaliśmy :roll: pojechaliśmy po 14 po siostrzeńca do przedszkola i na halę i niedawno wróciliśmy tyle co tymcia wykąpałam i zjadł teraz zasypia albo śpi taki padnięty
a ja natyrałam się przyjemnie :) kosiłam trawsko takie dłuuuuugie !! troche się namachałam spalinówką ale miło było bo kcal spaliłam, lubię kosić a i chwilę odetchnęłam od maluchów mama z siostrą miały na oku tymcia więc ja tylko koszeniem się zajęłam :) (tylko kolanka mi nawaliły bo masakrycznie mnie boli i mam spuchnięte ) :roll: ale dam radę:) a ręce mam nieźle zielonkawo czarnawe hehehe
może jeszcze na rozluźnienie na rower siądę nie wiem ale na pewno jak coś to tylko tak powolutku :)
i dobrze że weiderka odbębniłam :) bo chyba bym już nie dała rady
ahaaaaa a co do jedzenia mimo że chodzę późno spać to wystarcza mi ostatni posiłek koło 19 - 18 ale jak coś się przytrafi to nic jakiegoś mleczka wtrącę czy serek wiejski jak za chwilkę :)
ehhh a z weiderem to trudna sprawa nie wiem co będzie później i tak lekko oszukuję z tymi nogami ale jakoś szkoda mi czasu choć wiem jakie to cenne na ten flak
8)
-
Hejo :D
Ja sie odchudzam od 4 kwietnia i tez po 18 nic nie jem chodz mam taka chec ze szok ..znaczy teraz juz mniej ale na poczatku :lol:
a mam takie pytanie do Was mozna pic sok pysio lub kubus podczas odchudzania?;> to sa duze butelki ale zawieraja tylko 52 kcal :D
-
to jednak chyba dość indywiduala sprawa, bo kolacje jem ok 20, a potem często jabłka i , lub marchweki :oops: :roll: :shock: :? :?: :?: :?:
-
Ja już raczej po 18 nic nie jem, ale to tylko dlatego, że zazwyczaj 18-21 nie ma mnie w domu, a wieczorem jest już za poźno.
Na Twoim miejscu jednak przekąsiłabym coś koło 20. Raz - nie zrobi Ci się niedobrze :? , a dwa - nie będziesz przeklinać tej diety tak bardzo.
Chociaż są tez wady- jak nie pójdziesz spać głodna, to nie przyśni Ci się żarcie :wink: