Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 317

Wątek: mus ćwiczyć,0 słodyczy! foto str 3,9,17 by nie spaść na dno!

  1. #1
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie mus ćwiczyć,0 słodyczy! foto str 3,9,17 by nie spaść na dno!

    Witam.
    Miałam nie pisać dziś ale jednak ...
    Mam problem z nadwagą/otyłością od jakiś 6-7 lat (zawsze byłam trochę okrąglejsza) .
    Tyłam tyłam i zawsze mówiłam sobie e żeby tylko nie więcej i było więcej, po drodze urodziłam wspaniałego synka później zgubiłam kilka kilo ale przybyło znowu
    Ciężko zebrać mi się do ćwiczeń (koło się zamyka bo jak byłam szczuplejsza bardzo lubiłam ćwiczyć jestem otyła ociężała i leniwa)
    Muszę zacząć ćwiczyć solidnie i systematycznie, mój flak na brzuchu i ogólnie jakieś ćwiczonka (nie mogę obciążać kolan-mam z nimi problemy)
    A co do jedzenia to zacząć jeść systematycznie konkretne jedzenie a nie co jakiś czas wrzucać małe pierdoły do żołądka + słodycze.
    Trochę namotałam ....

    A chcę zgubić kilogramy dla
    zdrowia
    synka (od września idzie do przedszkola i nie chcę żeby wstydził się za mamę a wiadomo jakie dzieci potrafią być złośliwe)
    dla ubrań które czekają w szafie (moje kochane stare sztruksiki)
    no i dla męża też choć nie przeszkadza mu to i nie dokucza mi ale wiadomo że było by mu milej mieć szczuplejszą żonę jakiej jeszcze nie zdołał poznać


    na dziś chyba byłoby na tyle


    aaaa no i nie lubię/ nie umiem liczyć kalorii

    pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej i miłej nocki

    bryyy ale u nas wiatr hula

    [size=6]OK POSTANOWIŁAM WRZUCAĆ WSZYSTKIE FOTO TU ŻEBY NIE BYŁO BAŁAGANU I SZUKANIA [/size]



  2. #2
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Witaj!
    Startujesz z taką wagą jak ja! Wystarczył rok i popatrz! moje samopoczucie totalnie się zmieniło! Patrzę na siebie bez odrazy, a to dla mnie wielki sukces!
    Dobrze, że wzięłaś się za siebie. Ty musisz chcieć pozbyć się tego flaka na brzuchu, nikt tego za Ciebie nie zrobi. Ale my tu jesteśmy, żeby dawać tą siłę do walki!!! Z nami dasz radę !!! Odstaw słodycze, zacznij się ruszać - na początek codzienny szybki marsz (1godz) . To wzmocni Ci kondycję i pomoże ruszać się intensywniej. Kolana - znam ten ból. Miałam to samo z kostkami. Teraz przypomina mi się o tej dolegliwośc tylko, jak ktoś napisze o swoich problemach na forum - bo ja już tego nie mam Zadnej zgagi, żadnego ciężaru w żołądku, nie wspomagam już lekami wątroby - przeszło jak ręką odjął.

    A teraz co do liczenia kalorii. Tu na stronie jest takie coś, jak dziennik kalorii i drugi - dziennik spalania. Skorzystaj z tego. Da Ci to na początku orientację ile zjedłaś i ile spaliłaś kalorii w ciągu dnia. Najlepiej wypełniaj go w miarę na bieżąco, a jeśli nie możesz, to notuj sobie wszyśćiutko co zjadłaś na karteczce i potem nanieś do dziennika - WARTO
    Musisz brać pod uwagę każdy kęs, plasterek, łyżeczkę. Zobaczysz ile różności (śmieci) człowiek potrafi wciągnąć przez cały dzień. Często bezwiednie.
    A i co do liczenia kalorii, to lepiej nie spisywać wszystkiego po kolacji, bo wtedy w razie przecholowania w ciągu dnia, nie możesz już nic naprawić i dieta dzienna zaprzepaszczona. Warto wiedzieć ile się zjadło już po obiedzie i potem menu dpoasować, by nie przekroczyć swojego dziennego limitu kalorii.

    ŻYCZĘ CI WYTRWAŁOŚCI I OGROMNEGO SUKCESU
    Zaglądaj tu często, warto być na forum.

  3. #3
    Lisia Guest

    Domyślnie

    czesc Kochana

    Jesi mnie ubiegła ze swoimi dietkowymi madrosciami <niedobra beeeeeeeeeeee Jesi >

    Ona ma 1000% racji. duzo pij i jedz regularnie. to najwazniejsze. spróbuj jesc o wyznaczonych porach np 9, 12, 15, 18 mysle ze to powinno uregulowac Twoj organizm. poza tym warto zrezygnowac ze słodyczy, gazowanych napojów ciastek ciasteczek ciastuniek... kalorycznych rzeczy masła sera w duzej ilosci (nie wykluczaj tłuszczu całkowicie bo tez jest potrzebny w diecie) poza tym na bolace stawy mysle ze swietny jest rower i pływanie ;D ale tylko tak mi sie wydaje

    pozdrawaiam i zycze wytrwałosci

  4. #4
    Awatar kasiawam
    kasiawam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    Ja też witam i życze wytrwałości !1 bedzie dobrze .. a naprawde to forum bardzo pomaga..życzę miłego dnia
    Kasia
    A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279

    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi

  5. #5
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    powodzenia życzę

  6. #6
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie koniec ze świńskim jedzeniem! pieczywo, słodycze. foto 1 str

    Witam

    Dzięki że zaglądacie na mój wątek i podtrzymujecie mnie na duchu
    dzięki za dobre słowo
    jesi dzięki za porady (co do kolan mam nadzieję że też za jakiś czas o nich zapomnę) gratuluję sukcesu i wierzę że mi się uda
    a gdy wczoraj oglądałam fotki lisi byłam w szoku że to jest możliwe gratuluję i mam je w zakładkach i zaglądam i podziwiam i dają mi wiarę gratuluję
    kasiawam i czarnawampirzyca wam też dziękuję gorąco za odwiedzinki i trzymam za wszystkich mocno kciuki w dalszych sukcesach i aby waga już nie skakała w górę

    Jakoś przebrnęłam przez pierwszy dzień no jeszcze się nie kończy ale już nic nie jem choć brzuszek burczy bo się kurczy
    Nie jest źle choć mogło by być lepiej ale jestem chora od dziś zaczęłam brać antybiotyki oko mam zaropiałe.....ble ble ble...

    rower był w międzyczasie jak synek bajkę oglądał ale jedynie 15 minut zaraz zabieram się za brzuszkowanie (ja chcę mieć taki brzuch)
    co do jedzenia (jedyna pokusa jaka mnie złamała to pół kromeczki chałki) ale nie jest źle

    fota ze studniówki dawno temu


    marzenie....
    wakacje 99


    a tak było w te wakacje i jest coś w podobie...



    to jakoś w styczniu



    i jedno z synkiem Smile w wakacje


  7. #7
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    a tak wogóle to jeszcze jest jeden cel dla którego chudnę - żeby później móc troszkę przytyć bez obaw o kolana czy maleństwo --chodzi o chęć rodzeństwa dla naszego synka teraz gdybym przytyła trochę będąc w ciąży byłoby to niebezpieczne dla samej ciąży i moich kolan

    jeszcze co do cal coś tam dziś przeliczyłam wyszło 792 cal najlepiej na początek muszę poszperać za jakąś wzorcową dietką na cal i tylko bym ważyła ale to nie dziś bo oko mi na to nie pozwala

    ok kończę to gadugadu i kładę się na brzuszyska

    pozdrawiam i życzę miłego wieczorku

  8. #8
    Lisia Guest

    Domyślnie

    czesc Sylwka

    dziekuje za wizytke u mnie
    jezeli chodz o flaka tego tam zwanego brzuchem to u mnie juz nic nie pomoze zawsze bedzie flak

    ale bardzo bardzo dobrze ze robisz brzuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to od samego poczatku a nie jak ja od samego konca (znaczy zaczełam jakies poł roku temu) takze i rower... pamietaj lepszy jakikolwiek ruch niz jego całkowity brak

    aaaaaaaaaaaaaaaa i musisz jesc minimum 1200 kcal na poczatek. potem troszke mniej np 1000 nie schodz ponizej (powiedziała co wiedziała) bo spowolnisz metabolizm

    pozdrawiam

  9. #9
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    792 kcal...za mało!
    Dobijaj do 1000
    miłej niedzieli.

  10. #10
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Właśnie, nie wolno jeść ani za dużo ani za mało

    I witam tak w ogóle Oczywiście trzymam kciuki za udaną i rozsądną dietę

Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •