mus ćwiczyć,0 słodyczy! foto str 3,9,17 by nie spaść na dno!
Witam.
Miałam nie pisać dziś ale jednak ... :)
Mam problem z nadwagą/otyłością od jakiś 6-7 lat (zawsze byłam trochę okrąglejsza) .
Tyłam tyłam i zawsze mówiłam sobie e żeby tylko nie więcej i było więcej, po drodze urodziłam wspaniałego synka później zgubiłam kilka kilo ale przybyło znowu :oops:
Ciężko zebrać mi się do ćwiczeń (koło się zamyka bo jak byłam szczuplejsza bardzo lubiłam ćwiczyć jestem otyła ociężała i leniwa) :?
Muszę zacząć ćwiczyć solidnie i systematycznie, mój flak na brzuchu i ogólnie jakieś ćwiczonka (nie mogę obciążać kolan-mam z nimi problemy)
A co do jedzenia to zacząć jeść systematycznie konkretne jedzenie a nie co jakiś czas wrzucać małe pierdoły do żołądka + słodycze.
Trochę namotałam ....
A chcę zgubić kilogramy dla
zdrowia
synka (od września idzie do przedszkola i nie chcę żeby wstydził się za mamę a wiadomo jakie dzieci potrafią być złośliwe)
dla ubrań które czekają w szafie (moje kochane stare sztruksiki) :lol:
no i dla męża też :) choć nie przeszkadza mu to i nie dokucza mi ale wiadomo że było by mu milej mieć szczuplejszą żonę jakiej jeszcze nie zdołał poznać ;)
na dziś chyba byłoby na tyle
aaaa no i nie lubię/ nie umiem liczyć kalorii :x
pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej i miłej nocki :)
bryyy ale u nas wiatr hula :roll: :roll:
[size=6]OK POSTANOWIŁAM WRZUCAĆ WSZYSTKIE FOTO TU ŻEBY NIE BYŁO BAŁAGANU I SZUKANIA :)[/size]
http://img248.imageshack.us/img248/3159/obraz338qi7.jpg
koniec ze świńskim jedzeniem! pieczywo, słodycze. foto 1 str
Witam :)
Dzięki że zaglądacie na mój wątek i podtrzymujecie mnie na duchu :)
dzięki za dobre słowo
jesi dzięki za porady :) (co do kolan mam nadzieję że też za jakiś czas o nich zapomnę) gratuluję sukcesu i wierzę że mi się uda
a gdy wczoraj oglądałam fotki lisi byłam w szoku że to jest możliwe :shock: gratuluję i mam je w zakładkach i zaglądam :) i podziwiam i dają mi wiarę :) gratuluję
kasiawam i czarnawampirzyca wam też dziękuję gorąco za odwiedzinki i trzymam za wszystkich mocno kciuki w dalszych sukcesach i aby waga już nie skakała w górę
Jakoś przebrnęłam przez pierwszy dzień :) no jeszcze się nie kończy ale już nic nie jem choć brzuszek burczy bo się kurczy :)
Nie jest źle choć mogło by być lepiej :) ale jestem chora od dziś zaczęłam brać antybiotyki oko mam zaropiałe.....ble ble ble...
rower był w międzyczasie jak synek bajkę oglądał ale jedynie 15 minut zaraz zabieram się za brzuszkowanie (ja chcę mieć taki brzuch)
co do jedzenia (jedyna pokusa jaka mnie złamała to pół kromeczki chałki) :? ale nie jest źle :)
fota ze studniówki dawno temu ;)
http://img253.imageshack.us/img253/9...a0072cduo7.jpg
marzenie....
wakacje 99
http://img523.imageshack.us/img523/3...a0121lzdi0.jpg
a tak było w te wakacje i jest coś w podobie...
http://img301.imageshack.us/img301/4549/img8670ij3.jpg
to jakoś w styczniu
http://img519.imageshack.us/img519/1152/obraz403pc8.jpg
i jedno z synkiem Smile w wakacje
http://img524.imageshack.us/img524/558/img8687if8.jpg