:lol: I jak tam garbus dzisiaj ?? Żyje ? Czy zupełnie padoch ?? :lol: :lol:
A jak dietka dzisiaj ???
A ćwiczenia i ruch - zaliczone ??
ojej ile Jesi pytań zadaje :roll:
Ale kto pyta nie błądzi :wink: :lol:
Wersja do druku
:lol: I jak tam garbus dzisiaj ?? Żyje ? Czy zupełnie padoch ?? :lol: :lol:
A jak dietka dzisiaj ???
A ćwiczenia i ruch - zaliczone ??
ojej ile Jesi pytań zadaje :roll:
Ale kto pyta nie błądzi :wink: :lol:
właśnie wstałam z podłogi
dzień 3 zaliczony :D
a przed weiderem było 30 minut na rowerze :)
dieta yyy hmmm :x :? że tak powiem mało picia, mało warzyw, owoców były gofry :/ groszki :/ ......będzie lepiej :)
garbi daje radę (szwagier dziś pomykał coś stacyjka nie styka :) )
smarowanie dziś było 2 razy ostatnio znowu przywykam, raz dziennie to na bank a czasami 2 razy się uda :)
no i co jeszcze aaaa tabletki na nerwy dziś brałam (takie kiedyś ziołowe kupiłam) bo myślałam że mnie rozniesie poryczałam się w łazience bo wściekałam się na tymka że nie chce siedzieć przy śniadaniu i jeść rety muszę wyluzować bo już szkoda mi tego tymcia nakręcamy się nawzajem :( nerwowo ale od południaa już luz był (jutro chyba też wezmę tabletkę na dzień dobry ale nie 2 tylko 1 muszę zwolnić z nerwami )
a jesi pytanka zadawaj jak najbardziej :) lubię kiedy mnie o coś się pyta :) tak czasami jest prościej :)
paaaaaaaaaa kładę się i kończę oglądać jakiś film na polsacie paaaaaa
Sylwusia kochana przystopu dzicino z tymi lekami na uspokojenie.. bo jeszcze wpadniesz w coś niedobregoo.... tak Ci gadam a czasem sama bym waliła głowa w mur.......trzymam kciuki za Ciebie.. spokojnie tylko spokojnie ... :lol:
brawo za weidra....to my sąąąąą dziewczyny weiderkowe hihihihi...pozdrawiam
.
Nie złość się. Nie chce jeść, to niech nie je. Zgłodnieje to sam przyjdzie. Ja tak robiłam. Dzieciak sie nie zagłodzi, tylko nie można w międzyczasie podtykać mu słodyczy. A tak szarpiecie się oboje, a to nie jest dobre dla nikogo z Was.
Trzyma kciuki za święty spokój i ukojenie nerwów :D :D :D
Sylwka podziwiam Twoją wytrwałość. Ja nie mam tyle zaparcia, aby sportować się codziennie :?
Muszę wziąć z Ciebie przykład.
A z nerwami spokojnie, nie złość się, policz do dziesięciu, weź głęboki oddech i będzie dobrze :D
:D Co tam u Ciebie ??
Już spokojniej ???
Pozdrowienia zostawiam !!! :D :D :D
ZGŁASZAM ŚMIERĆ WIDERA!!! POLEGŁ W 3 DNIU 10 POWTÓRZEŃ POKONANY WIELKĄ WPADKĄ :!: :!: :!:
życzę wytrwałości!!!! :wink:
Sylwia co tam u Ciebie ?/ już spokojniej??/
powracam Embarassed
witam i wstydzę się
wcale nie czujęsiędobrze po tym lenistwie
nie ćwiczyłam
nie jadłam warzyw owoców za to jadłam pieczywo ! słodycze ! i smażonego kotlecika od tymcia choć te mnie najbardziej odrzucały z zakazanych rzeczy
smarować raz na jakiś czas się smarałam
i co by tu jeszcze............
stęskniłam się
pogoda mnie dobija
a no i nie objadałam siętak przyjemnie bo co jadłam coś nie takiego to z wyrzutem strasznym ale wpierdzielałam :/
kurcze muszę się zebrać i wrócić na tor prawidłowy bo do września niewiele czasu a to teraz dla mnie najważniejsze (tymi pójdzie do przedszkola i nie chcę żeby musiał się kiedyś za mnie wstydzić)
no i rodzeństwo dla tymcia by się przydało Smile
pozdrawiam was gorąco !!!!!!!!!!!!!!!!
dziękuje że do mnie wpadacie