Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 36

Wątek: Jak nic nie zrobie to będzie ze mną źle!!

  1. #1
    LucynaN jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Mieszka w
    Stargard Szczeciński
    Posty
    52

    Domyślnie Jak nic nie zrobie to będzie ze mną źle!!

    Witam!!

    Wiem że to kolejny temat pt" chce schudnąć, ale to takie ciężkie)...

    Ale zacznijmy od początku!
    Dwa lata temu o tej porze roku ważyłam 106 kg! i postanowiłam że to juz dość!
    Ostro wzięłam się za siebie, wyjechałam do Irlandii na pól oku (wyjeżdżając wiedziałam ze wrócę na koniec lata do Polski) i postanowiłam ze jak wrócę to wszystkich zaszokuje! I tak sie stało! w sierpniu warzyłam 79kg- schudłam dobre 25 kg!Kosztowało mnie to wiele wysiłku...ale wiedziałam ze jak nie wezmę sie za odchudzanie to będzie koniec bo wiadomo jak Irlandczycy jedzą ...fast foody, gotowe zamrożone dania!

    Byłam z siebie baaaardzo dumna! Wszyscy mi gratulowali sukcesu, wreszcie kupowałam sobie ciuchy w normalnych sklepach!
    schudłam 3-4 rozmiary!

    Ale niestety przez kolejne półtora roku odzyskałam juz 10 kg!
    Nie chce wyglądać tak jak przed zrzuceniem tych 25kg! jak patrze na zdjęcia to płakać sie chce!
    Zabieram sie za to odchudzanie już dobrych kilka miesięcy, ale wiadomo jak to jest!
    Tym bardziej , ze odchudzam sie od dziecka bo zawsze byłam duża!
    Znam wszystkie zasady, wiem co jak gdzie i kiedy...ale z praktyka jest gorzej!

    Na tym forum biernie uczestniczę już od ok 2 lat...zawsze to bylo jakąś motywacja dla mnie!
    A dzisiaj postanowiłam , ze założę swój wątek!


    Plan jest taki:

    *Codziennie godzina ćwiczeń - teraz w domu na rowerku pedałuje, chce sie zabrac za bieganie , nie jest to problem biec ok 50 min....ale nie przepadam za tym!
    *zdrowe jedzenie- tez nie jest to problem, bo nawet jak jem mniej to nie jestem głodna, jem z nudów,
    *zero fast fodow- a tu wielki problem bo jestem studentka pracującą w ...KFC))
    *będę notowała to co jem- wiem ze to najlepsza metoda kontroli kalorii
    *pieczywo wasa zamiast normalnego chleba
    * będę ważyła mierzyła sie raz w tygodniu
    *no i oczywiście będę donosiła o sukcesach i porażkach
    Na razie tyle co mi przychodzi do głowy....nic tylko ruszać na podbój!

    Trzymajcie kciuki

  2. #2
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    No to dobrze, że teraz będziesz aktywną forumowiczką

    Trzymam kciuki za sukces

  3. #3
    Lisia Guest

    Domyślnie

    super ze jestes
    gratuluje sukcesu zrzucenia 25 kg
    i bede dopingowac zeby dalej szło ładnie
    trzymam kciuki

  4. #4
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Zrzucić 25 kg to nie lada sukces, gratuluję! te 10 kilo na pewno szybko ucieknie

    Przyłączam się do trzymania kciuków!

  5. #5
    unika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    też trzymam kciuki

  6. #6
    doti23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-05-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    59

    Domyślnie

    Również trzymam kciuki i to bardzo mocno!
    Gratuluje zrzucania tych 25 kg- to jest moj cel jak zrzuca te kilosy to bede bardzo z siebie dumna!
    Wierze ze razem damy rade!

  7. #7
    LucynaN jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2008
    Mieszka w
    Stargard Szczeciński
    Posty
    52

    Domyślnie

    dzięki , ze dopingujecie!
    Dzisiaj byłam nawet grzeczna, i jestem z siebie zadowolona
    chociaż nie jest łatwo jak sie w pracy ma wkoło frytki, pysznego kurczaczka, gazowane napoje....to jak tortura
    Ale za 2 miesiące się zwalniam...wiec może będzie łatwiej!
    Jutro sie rozejrzę gdzie by sie tu na basen wybrać! mimo ze nie za bardzo za nim przepadam - 5 lat treningów w dzieciństwie skutecznie obrzydziło mi pływanie ale czego sie nie robi dla zrzucenia tych okropnych kilogramów!

    Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości w dążeniu do celu)

  8. #8
    unika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    LucynaN no i to jest dobra postawa zazdroszczę ci że mimo tego iż masz obrzydzenie do basenu sie na niego wybierasz ja niezbyt umie zmuszać sie do czegoś co mi się "przejadło" chociaż czasem muszę i tu nie mówię o basenie bo nie umie pływać!

  9. #9
    aluusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj LucynkoN i ja bede mocno trzymała kciuki za Twoje powodzenie w walce z tłuszczykiem. Kiedys schudłam 30 kg ale pałaszowanie zimowa pora ciasteczek z synem nie opłaciło sie Teraz dobiłam 100 ale od kilku dni jestem na diecie niebawem wskakuje na wage i mam nadzieje miło sie zaskoczyc DO DZIEŁA KOBITKI WIOSNA IDZIE !!!

  10. #10
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Widzę, że dieta ładnie wystartowała

    A przymuszanie się do basenu.,..hmm...może idź na jakaś hipnoze co by Ci te 5 lat z pamięci wymazała, wtedy połączysz przyjemne z pożytecznym

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •