Wątek: polowanie na mienijszy rozmiar :)

dzisiaj jest drugi dzien jak zyje zdrowo
przynajmniej duzo zdrowiej niz to bylo do tej pory.
rzeczy, ekhm, w zasadzie jedna - WAGA - wymknely sie spod kontroli, niedobrze niedobrze
lepiej wczesniej niz pozno, no ale tym razem sie nie udalo
zabralo silnej woli? lenistwo? wakacje zimowe?
pewnie wszystko sie na to zlozylo, no ale trzeba sobie powiedziec DOSC
i ryszuc dupsko, bo samo nic sie nie zmieni...a szkoda, prawda?
i pewnie ta sama, stara, dobrze znana spiewka, nie mam sie w co ubrac blabla wygladam jak paczus, taki kraglutki i to "nieco" krepujace kiedy spodniczki wygladaja lepiej na mnie niz na moim ukochanym to nie jest normalne

tym razem nie chce byc na diecie, chce znalezc sposob na zycie, zdrowe i beztroskie
za duzo we mnie optymizmu i pogody ducha zeby tak sobie zyc ociezale
takze nie che mowic, ze jestem na diecie, chociaz musze sie przyznac, ze jesli nie mam "rozpiski" to jakos tak nie umiem sobie wymyslic posilkow a tymbardziej jesc regularnie, wiec zobaczymy, cos tam wynalazlam i mam nadzieje, ze efekty beda
kurkafelek musza byc
bo oprocz diety to codziennie silownia - 60 minut
praca - bieganie po restauracji, zeby zadowolic klientow - 6 godzin
dwa zestawy cwiczen na brzusio i dupsko
plus sex na dobranoc
tak, tego sie teraz bede trzymac i postaram sie bardzo nie wchodzic na wage co 5 minut i sprawdzac czy jus schudlam

be strong!

trzymam kciuki zeby sie udało
wpadaj do Nas czesto

pozdrawiam

życzę powodzenia na diecie

dzieki dziewczyny!
widze, ze tu niezle osiagniecia, klaniam sie nisko i gratulacje
wczoraj niestety nie udalo mi sie dotrzymac kalorii bo pracowalam do 24 i padlam jak kawka, bez kolacji...niby to zle, ale nie najgorzej
udalo mi sie tez poskromic moj apetyt na kieliszek wina, bo jeszcze nie pora na alkohol
poki co, po sniadanku i zestawie cwiczen
przespalam dzisiaj silownie
no ale w planach wypad z kobitkami na balety, wiec duzo tanca w planach i spalania kalorr
plan na lunch - gotowany indyk z kalafiorkiem, brokulkiem i fasolka
ale to pozneij, do pracy rodacy

waga, hmm pokazuje 1kg mniej, czyli magiczne dwie cyferki 99 heheh

buziaki,

noo noo to ja też trzymam kciuki za mniejszy rozmiar.. a na wakacje będzie mini bikini ))
buzaikia a 1kg to juz cos!! na dopry poczatek i niedługo zamiast 99 będzie 69 :P:P:P buziaki!!

mini bikini hehehe dobre
do tego nie daze, bo nie mam takiej budowy, wiec nawet sie nie bede denerwowac
wiesz, ja bede super szczesliwa jak moge pobuszowac po sklepach i wybierac co chce, a nie to, co ma xxxxxxxxxxxl rozmiar, o ile w ogole ma taki

niestety wczorajsze party nie bylo bezalkoholowe
jedyne pocieszenie, to ze red bull byl w wersji light
no i poza tym, jak zawsze po upojnej nocy waga pokazuje mniej hehehe

nic, dzisiaj jest nowy dzien
jajecznica z bialek z kawalkami pomidorka z mikrofali na sniadanko
duuuuuuuuuuuuuzo duuuuuuuuuzo wody

cudnego dnia wszystkim,
[/url]

otoz dieta moja przybrala stan bardzo radykalny, bynajmniej nie z mojego wyboru
dopadl mnie jakis wirus paskudny i 2 dni na wodzie
ok, wszystko fajnie, bo waga pokazuje 96 ale musze zaczac jesc bo odwykne
a nie, 3 dni, bo pierwszy to byl dzien leczenia kaca hehe
no nic, trzymam kciuki, ze jutro bedzie lepszy dzien

pozdrowienia i sukcesow kochane,

cmok!

Witam

JEdz mała, bo metabolizm nie lubi takich numerów

nooo to szalejesz z ta woda mimo,że to nie z twojej woli musisz coś jesc sucharki czy cos... no samaa nie wiem..
buziaki!!

na szczescie bez sucharkow sie obeszlo
strasnie za nimi nie przepadam :P
w kazdym razie dzisiaj o wiele lepiej, co prawda nie mialam za nic sily, zeby isc na silownie, no ale sniadanie zjadlam - platki z mlekiem, popilam mnostwo zielonej herbatki i zaliczylam rybke na parze z gotowana marchewka
a gdzies sie nawinal actimel po drodze
planuje rowniez spiac posladki i troche pocwiczyc, bo wszystko pieknie ladnie, ale nie ma takiej opcji, zeby kilo przybywalo, kiedykolwiek; no chyba, ze w ciazy bede
no ale i do tego musze schudnac

buziaki dla was promyczki,
trzymajmy sie dzielnie,
cmok!