-
Droga niniareks gratuluje bobaska. Tłuszczyk nabrany w czasie ciąży można usprawiedliwić. .
Ja swojego nabawiłam się przez niedoczynność tarczycy. Chudnięcie utrudnia mi niedobór hormonów. Łykam leki, które wyrównują mi ich poziom, ale mam bardzo wolny metabolizm. Z tego co czytałam na internecie to powinnam kierować się indeksem glikemicznym.
Może wiesz coś o żywieniu przy niedoczynności tarczycy?
Pozdrawiam.:*[/b]
-
Karolciu,na siłowni zepsuła się bieżnia.Co zrobiłam?Zabrałam rodzinę na dwugodzinny spacer w niedzielę .Na pewno znajdziesz sobie jakieś ruchliwe zajęcie,bo ponoć ruch przy diecie jest bardzo wskazany ze względu na grożbę obwisłej skóry.Wiesz ,ja już z przyjemnością staję przed lustrem,wprawdzie jest mnie dużo z dużo,ale już mocno widać efekty,na mojej dążącej ku doskonałości figurze(kula)pojawiły się pierwsze intrygujące krzywizny.Pzdr.
-
Ja też lubie długie spacerki a w szczególności po lesie. Jest tu rezerwat przyrody "Ptasi raj", wisła, morze, jeziorko więc na krajobrazy nie mam co narzekać. Musze ci powiedziec że mnie zmobilizowałas. Jutro przed śniadaniem pójde na spacerek, może uda mi sie nawet pobiegać. Musze korzystać z przerwy międzysemestralnej póki mogę.
-
Przyłączam się do kibicowania i trzymam kciuki za powodzenie dietki
Co do aktywności fizycznej to ja uprawiam głównie spacerki i powiem szczerze że one też dają efekty. Kiedyś, kiedy dojeżdżałam do pracy 30 km za miasto i głównie czas spędzałam w autobusach to rzeczywiscie spacerowałam tylko w weekendy to lipa była. Ale odkąd zaczęłam co dzień przynajmniej 1,5 h chodzić to efekty są. Biegac nie lubie i nie moge za bardzo, na aerobiku kiedys mało nie padłam i sie zniechęciłam, mam uczulenie na chlor więc basen odpada - zostają mi spacerki i rower. Szczerze polecam spacerki, sama tez maszeruje po lesie
Powodzenia.
-
Piękna, gdzie Ty dokładnie mieszkasz? bo coś mi ten ptasi raj mówi, ale jeszcze nie wiem co :P
a tak poza tym to witam ciepło na forum i trzymam kciuki za odchudzanie! (i podziwiam za studia na AM )
-
Dokładnie to jest na Wyspie Sobieszewskiej. Mała wysepka należąca do miasta Gdańsk. Miło spokojnie kameralnie, w sam raz na długie spacery.
-
Ty mi nie tłumacz, co to jest Wyspa Sobieszewska aż tak źle ze mną nie jest :P ale faktycznie masz ciężko z dojazdem - ja na swoją uczelnię też rano jadę 1.5h mniej więcej - ludzie z wejherowa krócej jadą paranoja
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki