gdyby nie to, że nie potrafię oszukiwać, to pewnie już dawno byłabym bogata ;-)
Wersja do druku
gdyby nie to, że nie potrafię oszukiwać, to pewnie już dawno byłabym bogata ;-)
Ja też uważam, że Doda to akurat lepiej naturalnie wygląda niż z tonami makijażu ;)
Pooglądałam sobie te filmiki na youtubie, zresztą kiedyś tam dawniej je widziałam już.. I doszłam do wniosku, że ogólnie fajny program ;) . Na co dzień sporo się grafiką bawię w pracy, oczywiście nie tak zaawansowaną, ale i tak.. faajny..
Kubuś, a jak tam dietowanie u pana felietonisty? :)
C.
Może czas najwyższy się nauczyć ;) ?Cytat:
gdyby nie to, że nie potrafię oszukiwać, to pewnie już dawno byłabym bogata
Tak po mojemu to Doda nie wygląda...ani w makijażu ani bez ;)Cytat:
Ja też uważam, że Doda to akurat lepiej naturalnie wygląda niż z tonami makijażu
A całkiem spoko :) Daje rade zdecydowanie...a w środe kolejne ważonko ;)Cytat:
Kubuś, a jak tam dietowanie u pana felietonisty?
co Was wszystkich wzięło na ważenie w środy? toż to taki nijaki dzień :roll:
U mnie to bardzo proste jest :) Zacząłem się odchudzać 9 lipca czyli w środę. Naturalnym więc jest ważenie się co tydzień czyli co środę :) Po trzech tygodniach kolejny tydzień "dociągam" do pełnego miesiąca czyli do 9 sierpnia. Łatwo więc zgadnąć, że w kolejnym miesiącu ważenie i podsumowania będą w soboty :)Cytat:
Zamieszczone przez bes_xyfki
no niech Ci będzie :P ja zostanę przy środach :P
Czyli ważenie środowe to wina Kuby?!
moje to wina dwustudniówki, ale innych to nie wiem :P
Kazdy dzien jest dobry byle były efekty:-)
Czekamy niecierpliwie na środowe efekty:-)
DziOObek ma racje ,kazdy dzien jest dobry aby byly efekty... a ja tez mama plan ze zwaze sie w srode bo wtedy bede u rodzicow a oni maja wagę a ja jeszcze sie nie dorobiłam niestety..ale moze to i lepiej bo tak pewnie wazyłabym sie codziennie...
Mea Culpa Mea Culpa mea bardzo wielka Culpa :P ;)Cytat:
Czyli ważenie środowe to wina Kuby?!
A co to dwustudniówka :) ?Cytat:
moje to wina dwustudniówki
Raz na tydzień w zupełności wystarczy :) A waga w domu bardzo przydatna rzecz...ja mam i się waże raz na tydzień. Wystarczy odpowiednio do tego podejść :)Cytat:
ale moze to i lepiej bo tak pewnie wazyłabym sie codziennie...
Kuba - pierwsze ważenie super! :-)
Czekam na kolejne :D
;)
Ja się ważę w piątki, jakoś tak wyszło. Przy poprzedniej diecie zresztą też piątki były, może ja mam jakiś sentyment czy coś..
A zbyt częste ważenie to fakt, nienajlepsza rzecz. Toteż sobie postanowiłam, że raz na tydzień absolutnie wystarczy i póki co w miarę mi się udaje ;)
Cieszę się, że dietka idzie dobrze. No i niecierpliwie czekam na środę.
(a potem na mój piątek..)
Pozdrawiam :)
C.
[quote="kubaxxxl"]kubus to taki nasz zwariowany programCytat:
A co to dwustudniówka :) ?Cytat:
moje to wina dwustudniówki
mozesz sobie wejsc na watek i poczytac
w mojej stopce jest lin do niej :D dwustudniowka sylwestrowka
po´zdrawiam
A ja się ważę codziennie i to jest strasznie... uzależniające :mrgreen: A kurde sama kiedyś byłam przeciwna... Hmm... moim dniem była chyba sobota :P
a ja przy piątkach :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez bes_xyfki
miłego dnia :wink:
Nie waż się codziennie. Są conajmniej dwa powody dla których nie powinno sie tego robić :)Cytat:
Zamieszczone przez Martiini
Po pierwsze to jak sama powiedziałaś uzależniające...można wpaść w jakieś niezdrowe fobie.
Po drugie dobowe skoki wagi mogą wynosić nawet 2.5 kg w zależności od ilości jedzenia, wody jakie spożyłaś, tego czy masz okres itp. Takie pomiary są kompletnie niemiarodajne ;)
Hej Kuba, zawitalam do Ciebie po raz pierwszy i bede trzymac kciuki, zeby sie udalo!
A ja tez niestety mam nalog wazenia sie, wchodze na wage prawie codziennie ale oficjalne wazenie tez zawsze odbywa sie w srody. Czyli jutro nasz wielki dzien! Miejmy nadzieje, ze po wazeniu pojawi sie usmiech na naszych twarzach.
Przeczytalam tez Twoj felieton, niestety sama prawda...
Milego dnia!
tez sie waze w srody
a jutro bardzo nie chce :(
a ja się boję ważenia i włażę na wagę dopiero jak się zmuszę - zwykle nie zwracam uwagi na dzień. :P
Ja też jestem z tych ważących się codziennie... :? Robię to nie tylko w wyniku pożądania ujrzenia niższej wagi, ale i kontroli. Nie załamuję się, jeśli skoki w górę są niewielkie i/lub w pełni uzasadnione. Gorzej, jeśli zauważę, iż od kilku dni ciągle jadę z wagą w górę. To jest dla mnie sygnał, iż coś robię nie tak i powinnam się dobrze zastanowić, co dalej. Mam wrażenie, że gdyby (odpukać) zabrano mi moją wagę łazienkową, straciłabym kontrolę i pewnie popuściła pasa...
Ja z kolei wiem, że jakbym ważył się codziennie to każdy skok wagi do góry odbierałbym z pewną dozą paniki i strachu czego naturalną w cudzysłowiu konsekwencją byłaby głodówka, bo przecież tyje, a dalej w kolejce czeka zwolnienie metabolizmu. A tuż za rogiem wielkie JAŁ JAŁ ;) Dlatego razy w tygodniu spokojnie wystarczy. Czasem można kontrolnie wejść w połowie dnia po 3-4 dniach żeby zobaczyć czy coś spadło ale na tym koniec.
mam dokładnie to samo co kubus :roll:Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxxl
I jak tam idą sprawy ruchowo-wagowe - środa tuż tuż ;)
Podsumowanko będzie około 18 tak jak tydzień temu :) Ale jestem po ważeniu bo zrobiłem to rano i znam już wyniki ;) Ruchowo całkiem dobrze, wczoraj autobusem do pracy a z powrotem spacerek, muzyczka na uszach i idziemy :) Ponad 5 km. I nawet burza, która mnie złapała na otwartej przestrzeni w połowie drogi nie popsuła mi nastroju ;) Dzisiaj już samochodem bo jadę do fryzjera po pracy ale jutro znowu spacerujemy.
DOBRZE JEST !! :)
Ogólnie wynik gorszy niż w pierwszym tygodniu...ale nie oszukujmy się...tam to było główie czyszczenie flaczków ;) Naprawdę jestem zadowolony z rezultatów :) Spacer wczoraj też zrobił mi świetnie. Dużo lepiej mi się spało i jakiś taki dotleniony byłem. Tak więc jutro znowu z pracy z piechura i będzie gitarka :) Na podsumowanko z całym dobrodziejstwem inwentarza zapraszam na okolice godziny 18.00 :)
no i wstreciuch nie podal ile schudl
ohhhh mezczyzni
No baaaa :) Trzeba stopniować napięcie prawda ;) ? Wieczorkiem wszystko będzie jasne, zapraszam serdecznie :)Cytat:
Zamieszczone przez Majussia
to ta z tymi facetami jest:-)
Wodza nas nawet na forum.
Kuba teraz zobaczysz o 18 jaki tu będzie tłum:-)
ważne, że schudł i się już człowiek nie martwi ;-)
ja niestety ważę się na razie też prawie codziennie, mimo że wiem, iż jest to niewskazane. ale dopiero zaczynam i chcę trochę posprawdzać, jak moja waga reaguje na różnego rodzaju jedzenie dnia poprzedniego - zwłaszcza na kolację - żeby później ze spokojnym sumieniem sobie jakoś posiłki komponować i nie musieć codziennie się ważyć. ale i tak liczy się dla mnie tylko środowa waga tak naprawdę.
Oj już na facetów nie narzekaj :) Jesteśmy fajni, mili, kochani, skromni i w ogóle rewelacyjni...no dobra, niektórzy z nas...do dobra...ja jestem :D:D:D:D ;);) :oops:Cytat:
to ta z tymi facetami jest:-)
Nie obiecuj nie obiecuj ;)Cytat:
Kuba teraz zobaczysz o 18 jaki tu będzie tłum:-)
Bes, w sumie jak na początek diety to jeszcze całkiem zdrowe podejście...grunt, żeby się nie zapętlić w takie sprawdzanie na dłuuuuugie miesiące :)
o to się nie martwię, bo już teraz mi się nudzi codzienne ważenie i już się ważę co 2-3 dni ;-) więc spokojnie dojdę do 'raz na tydzień' ;-)Cytat:
Zamieszczone przez kubaxxxl
Hej again ! Pierwsze pytanko - czy Wam też dzieje się coś dziwnego z serwisem ? Dieta.pl wygląda zupełnie inaczej, jest sobie stare forum, które działa dziwnie i nowe na którym praktycznie nie ma żadnych postów :? Nie wiem czy trzeba tam zakładać nowe wątki czy nie, czy baza będzie przeniesiona, dział pomoc o ironio nie działa i w ogóle jest fajnie ;) Jakby się okazało, że trzeba tam zakładać nowe tematy to by była niezła dupa zbita ;)
Nooo...a teraz obiecane podsumowanko :)
Wzrost : 193 cm
Waga : 162.2kg ( -1.6 w ostatnim tygodniu ) [ -5.1 w ostatnim miesiącu ] < -5.1 od początku diety >
Pas : 144cm ( -2 w ostatnim tygodniu ) [ -2 w ostatnim miesiącu ] < -4 od początku diety >
BMI : 42.7 ==> -1.1 od początku diety
Średnia liczba kalorii na dzień : 1905
Średnia liczba kalorii na dzień (ostatni tydzień) : 1945
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się nie złamać i utrzymać dietkę ) : 14/14 ==> 100%
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się nie złamać i utrzymać dietkę ) [OT] : 7/7 ==> 100%
Skuteczność planu : 5.1 / 69.3 kg ==> 7.3%
http://img74.imageshack.us/img74/2442/nonameib7.jpg
Narzekać to ja raczej nie będę ;) Waga spada, pomału zwiększam ilość kalorii na dzień i wszystko jakoś idzie z górki...tylko te nowe forum jest przekompletnie bez jaj.
Nie wyobrażam sobie by nie przenieśli bazy na tamto forum. Zbyt wielu użytkowników by stracili. Poza tym obecne forum to prawdziwa skarbnica wiedzy a i jak czasem zajrze do swojego wątku to mi się łezka w oku kręci, gdy czytam o swojej walce z wagą.
Pamiętam Cie dobrze z poprzednich wątków. Ważyłeś jakieś 139 kg. Nieźle poszedłeś do góry, ale jeśli masz siły to walcz. Tak wielką wagę zbija się na początku szybko. A to daje motywację.
Na 90% nie przeniosą. Oba fora są na innych silnikach i przeniesienie bazy z jednego na drugie (zwłaszcza tak dużej) praktycznie jest bardzo trudne. Nie liczyłbym więc na przeniesienie bazy. Zresztą założyłem na nowym forum wątek o tym właśnie forum :
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=17
Można się wypowiadać. Dla mnie to porażka kompletna w sensie funkcjonalności, ergonomii...nie można wyświetlać zdjęć, tickerów, avatary nie działają, design jak w sklepie lalki barbie...smutne. Chyba zostanę tutaj a tam będę zaglądał sporadycznie.
Jeżeli nie zlikwidują tego forum to dla mnie nie ma tematu. Zostaję i nawet nie będę tam zaglądał.
ja jestem wkurzona, że nawet nic nie napisali, że w ogóle zamierzają cokolwiek zmieniać
pomijając fakt, że tamto forum jest poniżej wszelkiego poziomu - po każdym względem
ja nawet nie chcę, żeby mój wątek tam przeniesiono - na takie forum jak tamto nigdy bym się z własnej woli nie zalogowała :/ jest obrzydliwe fuj fuj fuj
jedno postanowiłam - jeśli to forum zamkną, to ja zakładam swoje. nie chcę zależeć od niczyjego widzimisię :/ więc jak coś to już zapraszam :)
no i z tego wszystkiego zapomniałam o najważniejszym :/ GRATULUJĘ SPADKU WAGI!!!
no kubus bardzo ładnie :-)
oby tak dalej a bedzie git
to sie tyczylo spadku wagi .
A jezeli chodzi o nowe forum to powiem bleeeeeeeeeee
niep odoba mi sie i zdecydowanie wole stare nasze poczciwe dzienniki grubasów:-)
Ej ej... a nie miało być bez cyferek? Poza tymi najważniejszymi? Coś przespałam. Tak? :|
No ale gratuluję tendencji spadkowej. I nawet nie zauważyłam nowego forum... :P
Dla mnie też w sumie ale wydaje mi się, że postawili nowe forum na tym samym serwerze co stare i to forum nie będzie już działało tak jak powinno :/Cytat:
Jeżeli nie zlikwidują tego forum to dla mnie nie ma tematu
W sumie to jest już takie miejsce...i nie musisz zakładać nowego forum. O ile nie przeszkadza Ci pisać na moim ;) Tablica ma już jakiś czas ale bardzo podupadła, nic tam praktycznie się nie dzieje ale ostatnio zrobiłem tam porządki i próbuję tchnąć w forum nowego ducha :) Nie jest może tak duże jak tutaj ale to ma swoje dobre strony bo nikt tam nie jest nickiem a każdy jest człowiekiem z krwi i kości. Jak coś to wal na priva, podam Ci namiary ;)Cytat:
jedno postanowiłam - jeśli to forum zamkną, to ja zakładam swoje. nie chcę zależeć od niczyjego widzimisię :/
Inaczej się tego określić w sumie nie da ;)Cytat:
A jezeli chodzi o nowe forum to powiem bleeeeeeeeeee
No zaspałaś odrobinkę :) Ale tylko troszkę ;) Poczytaj sobie mój wątek od bodajże 23 strony, znajdziesz wszystkie odpowiedzi :)Cytat:
Ej ej... a nie miało być bez cyferek? Poza tymi najważniejszymi? Coś przespałam. Tak?