-
Z tym spaniem to rzecz przykra a nie śmieszna 8) Lenistwo naprawdę meczy! ;)
Eeee...i nie róbcie ze mnie takiej złej, ja opierdzielam profilaktyczni tylko, tak na wszelki wypadek :twisted: Co by ja za szybkie tempo nie kusiło :twisted:
Trzymajcie za mnie kciuki, bo mam dzis ciężkie spotkanie z prodziekanem :roll: Widze tylko czarne chmury, nawet na dworze tak jakos szaro...
-
Adria, moja proznosc tez zostala polechcana dzisiaj bardzo milym komplementem... wiem, wiem... jak mile to uczucie... :P
Cos sie mnie zdaje, ze nas bardzo milo zaskoczysz wynikiem swojej wagi 28 kwietnia!
-
hmm.. Pojawil sie tajemniczy adorator..:D uwazaj Kochana.. teraz bedzie ich coraz wiecej... nie odpedzisz ich! :* :*
-
i jak tam dzisiejszy dzień ? :twisted: :D
-
Ach ...no co ty ...twoje pościki fajna lekturka ...z humorkiem....dalej .....proszę więcej... :lol:
-
Cześć Słoneczko;)
Dopiero teraz się zgłaszam ale melduje że przeczytałam ten niby długi post ;)
No kochana musisz się zacząć uodparniać na facetów bo z każdym dniem wielbicieli będzie przybywać ;)
-
:lol: no to mialas podryw! :lol:
Tez wszystko przeczytalam, fajnie piszesz to sie fajnie czyta :D
Mowilam Ci, ze jestes sliczna? no to sie nie dziw ze faceci na Ciebie leca, no dobra, szkoda ze takie przymuly, ale moze Ci idealni troszke sie boja :D
Ja bym na Twoim miejscu zwiekszyla ilosc kalorii do 1200. I idz na salse, nie pozalujesz :!: :!: :!:
Sciskam i milej snow zycze :wink:
-
z serii głupich facetów...
dzisiaj w barze jeden dośc pijany koleś mówił mi jaka to ja piękna nie jestem...
-
A ty co jeszcze śpisz??? ;)
-
CZY WSZYSCY WIDZA ,ZE JA JUZ NIE SPIE? WSZYSCY? NO! TO OK :)
wczoraj mialam taki zalatany dzien,ze nawet chwilki dla forum nie mialam :(
najpierw sprawy uczelniano-biuro obslugowe ,czyli zalatwianie,sluchanie,sprawdzanie itp
pozniej poszlam oddac kolezance ksiazke,bo akurat byla w okolicy na wykladzie.nastepnie wracam do domu po kolejnej wizycie w celu zalatwienia mojej sprawy (naprawde oszczedze wam szczegolow-nic ciekawego,biurokracja i idiotyzm).
wracam padajac na ryjek....a kolezanka mowi ,ze wlasnie skonczyli i ze nie chce jej sie samej w domu byc(wspollokatorka pojechala gdzies) i ,ze mnie do siebie zabiera na noc. no dobra :) wiec zaliczylysmy spacerek i pojechalysmy do niej. byla pizza.poszla butelka wina(polwytrawne,biale) posmialysmy sie jak glupie z filmu "Tunel",a ja go przechrzcilam na "Bransoletka"..no i dorabialam dialogi ;) wczorajszy dzien zamknelam z bilansem: 1150
fajnie sie bawilysmy ;) usnelam po 2,a juz od 6 sie budzialam (jakos po % tak mam),o 7:10 bylam juz na nogach i w pelni przytomnosci :)
poczekalam az kolezanka dospi swoje i wrocilam do domku i od razu wlaczam kompa ,by sprawdzic co u Was :)
zauwazylyscie wogole,ze mnie nie ma?:> no przyznac sie :P
Szczuplutka :) dzis juz 11 wiec mozna sie zaopatrzyc w ilosci hurtowe Serum Posladkowego :)
Czukerek...oj ja to wiem,ze lenistwo meczy :) po 10h snu(co mi sie zdaza) najchetniej bym to odespala :)
Ivonpik... oj ja juz sie nie moge doczekac....zebym tylko nie byla rozczarowana .no i dietetyczka tez ;)
Kasiu, ja Bozyszczem Meneli jestem od lat :D hehe taki to zaszczyt mnie kopnal
Wampirku , jak widac calkiem fajnie :D pozdrawiam
Kusy, oj ja raczej nie mam daru pisania :) choc czasem,przypadkiem cos mi sie uda ;)
Piekna, post? tylko jeden? drugi na poprzedniej str odpuscilas? no ladnie :P a tak serio to to jest jeden post ,ale w dwoch czesciach :) na facetow to moze zaczne lykac rutinoscorbin,jak myslisz? uodpornie sie? :lol: kidy zas idziesz na fitness?
Buttus, gdzie ja tam sliczna :oops: bez przesady :) no wlasnie Ci fajni sie mnie boja..eh teraz faceci to takie cieple kluchy :( na salse sie pewnie wybiore,ale jak juz kupie nowy karnet na fitness :) ten mi sie konczy 24kwietnia,a nowy kupie po weekendzie majowym,bo zamierzam spedzic czas od 28popoludnia/wiecz do 4 maja w domku,a szkoda zeby sie fitnessowe dni marnowaly :)
Julcyk.. no pracujac w takim miejscu to jestes wybitnie narazona na "ataki" i "podrywy"...ale zawsze mozesz dac kuflem po lbie :)
Ivett... nie spie :P wyjatkowo