-
dawno nie byłam na Wiśle, ale generalnie tam nie było za fajnie pare lat temu. chodźmy na basen razem, ale ja proponuje albo AP albo UE. dzisiaj sprawdze na aP kiedy sa otwarte wejścia to ci dam znać i sie jakoś umówimy, ok? a pasowałby Ci czwartek? albo poniedziałek wieczorem?
dawaj to zdjęcie z portkami koniecznie, musze zobaczyc jak wygladasz zanim sie spotkamy :P
-
jupi :D ja kce na basen... razem razniej .. juz tak dawno nie plywalam...a uwielbiam :!:
jutro zamieszcze tu foto i portowe i twarzowe :D mam nadzieje ze potrafie
kupilam dzis sobie kalarepke i wlasnie ja pozeram...pycha mmm
-
jedziesz do domu juz jutro czy dopiero w niedziele?
bo my mamy wykupione 3 karnety na sobote na plywanie z bema [nauka doskonalenia plywania], ale z powodu tego, ze moja siostra wyjechala na tydzien a moj brat jest chory ide sama. wiec jesli bedziesz i bedziesz chciala to moge Cie zabrac na moj karnet... jakie sa Twoje zdolnosci plywackie? i kondycja basenowa?
-
julcyk...dziekuje za zaproszenie,ale do domu jade juz dzis po 19 ,jutro siostra ma urodzinki i obiecalam ze bede. :)
a co do moich zdolnosci plywackich...hmm...ykhm..nie mam pojecia..ja plywam dla przyjemnosci (i love zabka),nie na czas (lenistwo) i pewnie daleko mi do Ciebie skoro tyle lat chodzisz na doskonalenie i trener itp :)
z wytrzymaloscia basenowa zawsze bylo u mnie ok..-uwielbialam zadawac cwieka ratownikom jak wchodzilam na basen i robilam bez przerwy 50 dlugosci.Zawsze ich dziwilo ze gruba a daje rade ;)
choc jak juz mowilam dawno na basenie nie bylam
-
julcyk ...kopnij mnie w doope zebym sie pouczyla...bo nic nie tknelam na zadne z 2 waznych kolosow :/
-
:D Julcyk pewnie pakuje kostium kąpielowy do plecaka i teraz nie ma czasu, ale ja Cię mogę kopnąć, jak tak prosisz :wink: Dalej Mała! Do nauki !!! Mam w tym wprawę, bo codziennie gonię syna, ale on i tak robi, co uważa :wink: :lol:
Pozdrawiam :D
-
Adria - do nauki kochana! :wink:
Ja na fitnesie wieki temu byłam heh, wole aquaaerobic :D lub steperek :D
No i basen heh
Teraz chodzę raz w tygodniu, i pływam pływam :-)
Też lubię żabkę :D
Młego
-
dopiero za 5 razem udalo mi sie zalogowac :/ wrr..
jestem juz w domku...ale na wage wejde dopiero jak wstane "rano"...choc kusi mnie strasznie...
oczywiscie tak na logike..to od poniedzialku napewno nie schudlam 5kg :lol:
jutro czeka mnie mnostwo domowego spalania kalorii.. gotowanie i sprzatanie ,no i zakupy. niestety innej aktywnosci fizycznej nie bedzie.
jutro wielka sesja zdjeciowa :D
Kasikowa-witam w Zabkujacym Klubie :D
-
oczywiscie dzis bylam na fitnessie :D zeby nie bylo ze sie opierniczam ;)
-