no więc do skutku TYM RAZEM

na kim spoczywa ciężar wychowawczy ???????????????

http://x.garnek.pl/ga9815/8db2fd8d58...a3/1140566.jpg
hej tam w dolinie!!!!

Też sobie o brzuszkach pomyślałam jak mi niedawno reklama ab rocketa migała...jednak, że to był TV shop to jakoś szybko o tym zapomniałam :P

Hi Dolinalotosu, nie ćwiczyłam na tym sprzęcie, jednak koleżanka mi go niedawno zachwalała, nie należy ona do osób, które łatwo się czymś zachwycają, zatem pewnie rezulaty ćwiczeń są zgodne z jej zamierzeniami. :P Brzuszki to moja udręka, nie cierpię ich robić, a i słabizny te mięśnie moje są, oj słabizny. :oops: :oops: Wspaniałej niedzieli życzę. :P

Witam niedzielnie ;)
Z tego co doczytałam na forach to wynikało, że sprzęt raczej się sprawdza w przypadku kiedy ktoś chce sobie wyrzeźbić mięśnie brzucha a nie do pozbycia sie tłuszczyku ;)
No ale wiesz ile ludzi tyle opinii ;) Poza tym w połączeniu z orbim (na którym jeszcze jeździsz) myślę, ze może dać całkiem niezłe rezultaty ;) a z pewnością jest zdrowszy dla kręgosłupa niż takie dywanowe brzucholce ;)

Miłego dzionka! ;)

Dżem dobry!
brzuszki.. ja nie mam do nich ani weny ani cierpliwości a ni tym bardziej siły :D
ale życze wiele wytrwałości :) ale nie zapominaj o orbim..on jest cudowny..a ja mojego do serwisu jeszcze nie oddałam bo nie ma czasu a tak za nim teknię :cry: :cry: więc dziś roleczki będą :twisted: a u Ciebie dolinko co dziś będzie? spacerek biegi??
pozdrawiam i udanje niedzieli zyczę!

nie no ta twoja waga pędzi jak szalona :lol:
też tak chcę :twisted:
no co, pomarzyć można :roll:

Witaj! waga pieknie spada gratuluje! :* a moze jakies fotki?? ;> :D ja tez chce orbiego! :cry: Milego dnia! :* :*

pozdrowienia znad soku pomidorowego

WPADŁAM SIE PRZYWITAC PO PRZERWIE :D :D POZDRAWIAM :D

:? 86,6

no szkoda, ze waga niemiła, trudno!!!

raport; serek wiejski,śliwki susz, sałatka grecka, MISIEK W GATKACH,2 kostki czek,zupa pieczarkowa diet ale z serkiem blue,20km orbi i ddddddddługi spacer polami i lasami, aktiwia

chcialoby się szybko zrzucić kilogramy, ale nic z tego , jak zaostrzam dietę waga leci , ale po jakims czasie mam takie smaki ,że i tak nadrabiam a przecież w ogólnym rozrachunku więcej sie ruszam- orbi i mniej jem więc musi być dobrze, mam tylko jeden kłopot; gdy sie najem np. zupka, czyli dużo wody jakoś mi psyche mówi ,ze coś nie tak . nie podoba mi się to :evil: