Pozdrawiam świątecznie :!:
Ula
Wersja do druku
Pozdrawiam świątecznie :!:
Ula
DZIĘKUJ CI ZA TWOJĄ WIADOMOŚĆ POSTARAM SIĘ DZISIAJ ODPISAĆ.............. NIE BARDZO WIEM CO JA MOGĘ JESZCZE NAPISAĆ........
NAWET NIE WIESZ JAK BARDZO CIĘ KOCHAM (WIEM GŁUPIA JESTEM BO SIĘ NIE ZNAMY ALE CZUJĘ ŻE JESTEŚ MI STRASZNIE BLISKA.........)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...-dorki/997.jpg
Miłego drugiego dnia Świąt :!: :!:
http://www.marty.kawiarenka.boo.pl/g...eczne02/54.gif
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka :D :!:
Jaduś - pozdrawiam Cię cieplutko w ten II Dzień Świąt !!!! :lol: :P :lol:
Dorotko----Święta, Święta i już po Świętach, szkoda że czas tak szybko mija i na mile spędzone chwile trzeba będzie długo czekać.W ten ostatni Swiąteczny wieczór ciepłe pozdrowienia śle----- Dorota
http://www.mgpoland.com.pl/szopki/ww...ia/r_031-s.jpg
Ja się cieszę, że jest po świetach i można wreszcie odejść od stołu :roll:
http://www.madzia.olp.pl/zima/natale42.jpg
Oj tak, zgadzam się z Tobą Aneczko.
Okzauje się, że świętowanie i związane z nim jedzenie może być takie męczące, ufffff :shock:
Najgorsze jest to, że nie chce mi się nazyt dużo jeść, ale wszyscy do niego zachęcają, bo naszykowali różniastych specjałów i teraz ktoś je musi wchłonąć :roll: :roll: :roll:
A przecież przerób naszego żołądka i jelitek ma swoje ograniczenia. I dobrze, że tak jest, bo inaczej to skończyło by się jak w filmie "Sens życia wg Monty Phytona". Gość jadł, jadł...... aż pękł :shock: :!: Ałć :!:
Jutro muszę gdzieś sie ulotnić z domu, połazikować, żeby dojść do siebie, a przy okazji zacząć układać plan na akcję odtłuszczania się.
Zbieram wszelkie pomysł, zwyczaje, zasady, te bardzie realne i te mniej :wink: :wink:
http://geolog.geol.agh.edu.pl/~kozio...ieta_55_tn.jpg
Oj własnie!Cytat:
Zamieszczone przez jado
Ja np. nie spróbowałam nawet u teściowej:
- karpia
- morszczuka
- grochu z kapustą
- zapiekanki świątecznej
- żadnych ciast
Bo nie miałam gdzie tego wcisnąć :shock:
WYobraźcie sobie, że w WIgilię nie jadłam NIC słodkiego, ani kawałka ciasta, mimo że byłam na dwóch Wigiliach (a może właśńie dlatego?)
Perspektywna pęknięcia jest faktycznie nieciekawa :roll:
Ale ja od jutra staję do walki - o lepszą siebie :D
Buziaki
Ula
WITAJ KOCHANA MAMUSKO :):):):):):)
JAK WYMYSLISZ JUŻ COŚ BARDZO KONSTRUKTYWNEGO TO NAPISZ :):) JA W ŚWIĘTA TEŻ ZA DUŻO NIE ZJADŁAM, ALE PRÓBOWAŁAM WSZYSTKIEGO TYLE ŻE W MAŁYCH ILOŚCIACH............ CO NIE ZNACZY ŻE UDAŁO MI SIĘ WSZYSTKIEGO SPRÓBOWAĆ JA W PRZECWIEŃSTWIE DO ULI MIAŁAM FAZĘ SŁODKIEGO :):):):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/7083.jpg
Pozdrawiam poniedziałkowo!!!!!!!!!!:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
cześć Jaduś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
właśnie - mj brzuszek ma ograniczenia, a wpakowałam w niego za dużżżżżżżżżżżo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i teraz mamm rezultaty!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam!!!
Jado pozdrawiam poświątecznie :wink:
Mam nadzieje ze miło spędziłaś święta.
Jak przygotowania do Sylwestra?
Buziaki :wink:
http://www.gifownik.pl/gify_12/zwierzeta/misie/21.gif
Witaj Jaduś :D :!: ...
oj to prawda, święta są cudowne, rodzinne, ale...
no właśnie, wszyscy każą jeść, sama też napichciłam sporo i co tu dużo gadać trzeba to teraz zeżreć :wink: :lol: ...
jedyna rada: pić jogurt o smaku kapusty kiszonej :lol: :wink: ...
wkleiłam już takie cudo Agatce, Jaduś Tobie też polecam :wink: :lol: ...
pozdrawiam ciepło :D :!:
http://kurde.pl/gfx/jogurt.jpg
jado - z tą herbatką to tak jednorazowo :wink: nie znoszę jej - wypić ją to dla mnie straszna męka. nigdy nie piłam więcej niż jedną na tydzień. ostatnio to nawet nie pamiętam kiedy to paskudztwo sobie aplikowałam.
po takim szaleństwie kulinarnym walnięcie takieś świńskiej herbatki to dla mnie punkt zwrotny do normalnego jedzenia. przez kilka godzin po wypiciu mam dziwne uczucie w żołądku, które zniechęca mnie do jedzenia, no i jaki efekt w kibelku :wink: :shock: :mrgreen: .
Uch, no i wena twórcza, gdzieś uleciała......
Dziękuję Wam dziewczynki za odwiedzinki, jest mi baaaaaaaaaardzo miło Was tu u mnie gościć :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Och, to dobrze LUSIU, że to tylko takie jednorazowe czyszczonko. Nie pamiętam u kogo pisałaś, że robisz porządek z lodówką.
Pomysł ciekawy, lecz w u mnie niewykonalny, bo by mnie Teściowa z domu wywaliła, gdybym chciała zrobić czystkę w lodówce :!:
No, ale udaje mi się ją dość dobrze omijać i jeść tyle ile mogę, lecz powinnam jeszcze mniej, bo tak to żadnych perspektyw na szczupłość nie będzie :roll: :roll: :roll:
ULA, to faktycznie "nie spróbowałaś" tylu smakołyków. No, ale wiem, że oczy jedzą wszystko, a brzusio boli, bo mu miejsca brak na pomieszczenie tego wszystkiego.
BIKE, jogurcik niezły i chyba przydatny będzie po Sylwestrze, bo.. tupot białych mew o pokład statku....będzie niktórych po nim męczył :wink: :wink: :wink:
DOROTKO, święta były miłe. A o Sylwestrze nie myślę, bo....nawet nie bardzo wiem dlaczego, a teraz mam błogostan urlopowy :P :P :P :P :P :P :P :P :P
JUSTYNKO, nic nie wymyśliłam.
Na łazikowaniu nie byłam, bo mnie skutecznie ulewa całodzienna + wichura okropnista zniechęciła. Cały dzień przebumblowałam w domu na czytaniu, przyszywaniu guzików i teraz forumowym buszowaniu.
Jutro też jest dzień, ale nic nie obecuję, bo potem okazuje się, że składam obietnice bez pokrycia, wolę jednak iść na żywioł, więc pożywiom, uwidziem :wink:
AUTKOBU, myślę, że brzunio po kaszcze już wyzdrowiał, co? A komentarz do fotki jest u Ciebie na priv.
Acha, no i pochwalę się co doształam pod choinkę:
- masę życzeń od WAS,
- spodnie garniturowe, klasyczne czarne,
- książkę "U2 PROPAGANDA" (jestem fanką irlandczyków)
- piżamę z jedwabiu sztucznego,
- czekoladę "Lindta" o smaku "ajrisz kofii" :wink:
No wszystko to co lubię, ech to mi się w tym roku udało :D :D :D :D :D
Papatki
Cytat:
Zamieszczone przez bike
mniam :wink: ...Beatko to jest moje dzisiejsze jedzonko....tylko osobno :P ....ale mój spaczony smak pozwala mi twierdzić ze takie cósik chetnie bym wchłonęłan awet razem bo po świątecznym rogu obfitości przyda się :roll:
całuski Jaduś
http://www.marty.kawiarenka.boo.pl/gif/dzieci2/16.gif
Witaj Jaduś :D :!: ...
a ja tak dziś łażę po wątkach i przypominam moim ulubionym dziewuszkom, że czas wytrzepać z kurzu kreacje Sylwestrowe :wink: :lol: ...
ja wprawdzie spędzam tę przełomową noc w domciu, ale i tak założę golfik przetykany srebrną nitką, a co :!: :lol: ...
a prezenciki dostałaś fajne, ja samą perfumerią zostałam obdarowana, ale wszystko jakby wymarzone: żel pod oczy, żel do kąpieli SPA itd, itp :wink: :lol: ... i dostałam jeszcze tabletki ze skrzypu polnego z drożdżami, Mikołaj czyta chyba w moich myślach :lol: :wink: ...
całuję mocno :D :!:
Oj, wiem, wiem, że to już można liczyć w godzinach, a nie w dniach czas do końca 2004 roku :!:
Bikuś Twoje prezenty też fajowskie.
Ja tym razem nie dostałam perfumerii :wink: , ale dziś zafundowałam sobie krem na mordkę, bo się resztkami smarowałam. Mam cerę wrażliwą z pękającymi naczynkami, więc muszę kupować takie bardziej specjalistyczne kremy. Nie, od razu za niewiadomo jakie pieniądze, ale muszę się ratować, bo pajączki bardzo się rozrastają. Kilka lat temu robiłam zamykanie, ale niestety draństwo się odradza. Taki zabieg kosztuje masę kasy i chyba bym musiała wziąć na to kredyt, bo z pensji nie wyrobiłabym, więc ratuję się taniej kremami, korektorem zielonym itd.
Już u Ciebie, Bikuś, pisałam o moim rachunku sumienia w sprawie kondycji....staruszka astmatyka.
Przestraszyłam się, że się którejś nocy uduszę. Dlatego zaczynam naukę wytrwalości, która jest potrzebna w uzyskaniu upragnionego celu.
Cel wyznaczony musi być wyraźnie i czytelnie, no i przede wszystkim realnie !!!!!
Tak, więc jeszcze pracuję nad formułą, którą tu wpiszę, bo skoro to pamiętnik, to takie ważne sprawy muszą się tu znaleźć :!:
http://geolog.geol.agh.edu.pl/~kozio...zaki_48_tn.jpg
Jaduś - cieszę się, że taki rachunek sumienia sobie zrobiłaś - to na pewno pomaga spojrzeć na siebie nieco krytycznie i mozna zabrać się wtedy za naprawę tego czy owego :wink: Ja wierzę, że uda Ci się spokojnie schudnąć z Nami, ale na spokojnie, powolutku. Wiesz - myślę, że Ty potrzebujesz czasu, aby tak porządnie nastawić się do tego. Bo ja też potzrebowałam czasu i teraz jestem napalona do odchudzania jak nie wiem co :lol:
Pozdrawiam Cię ciepluteńko !!!!
Oj biedna Staruszko :) Gdzie sie podzialo dobre mniemanie o sobie ? Ma sie wrazenie, ze chcesz sie sama pognebic a wtedy ciezko walczyc np. z zbednymi kilogramami, ciezko znalezc chec do walki.
A wracajac do Swiat to wlasnie najgorsze jest o czym mowi Bike - nagotowalo sie tego zarcia i teraz trzeba to zjesc . I zamiast objadac sie dwa lub trzy dni, to objadamy sie dwa tygodnie. I co roku to samo, zadnych wnioskow. A w ksiazkach jest napisane , ze ludzie to inteligentne istoty bo wyciagaja wnioski. Moze ja nie jestem ludz ? Hmmm
Cytując koleżankę "A wracajac do Swiat to wlasnie najgorsze jest o czym mowi Bike - nagotowalo sie tego zarcia i teraz trzeba to zjesc . I zamiast objadac sie dwa lub trzy dni, to objadamy sie dwa tygodnie. I co roku to samo. "
stwierdzm, że to najszczersza prawda ale uważam ,że nie należy się tym zbytnio przejmować. Zjejść co zjeść a potem do roboty do walki z kilogramami i niech sobie nie myślą, że nie damy sobie z nimi rady.
Jaduś głowa do góry. Pozdrawiam.Pa pa
http://www.gifownik.pl/gify_12/osobki/klauneczki/3.gif
Strasznie pozaniedbywałam wszystkie dobre dusze tego forum, ale już posypuję głowę popiołem i odrabiam zaległości.
Cieszę się, że Ci urlopik przyjemnie płynie. Czasek po takim strasznym młynie potrzeba kilku dni lenistwa, nicniemuszenia i słodkiego lenistwa.Wypoczywa, upiększaj się i ładuj akumulatory.
Ruszaj przy tym głową i opracowuj jakiś plan strategiczny- dietetyczny, bo lustro się ze mnie wyśmiewa i waga wychyla się stanowczo za daleko. Koło ratunkowe (zewnętrzne!!!) niezbędnie potrzebne.
A latem wystroimy się w jakieś piękne, zwiewne sukienki i będziemy paradować po molo. Ach jak by to było pięknie....
a my będziemy Cię wspierać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Mala.Zabcia
WItaj Jaduś!
Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno zrzucisz to co chcesz :D :D
Ja też się do dziś wwzięłam za dietkę, jeszcze tylko ćwiczenia trzaby zastosować :roll: dziś tylko latanie po mieście, ale jutro coś spróbujępoćwiczyć
Buziaki
Ula
PRZEPRASZAM ŻE NIE BYŁO MNIE WCZORAJ U CIEBIE MIMO ZE NA KILKU WĄTKACH MOJA OBECNOŚĆ ZOSTAŁA ODNOTOWANA.............. KOMP ODMÓWIŁ POSŁUSZEŃSTWA :):):):):):):) MAM NADZIEJE ZE DZISIAJ BĘDZIE JUŻ WSZYSTKO WPORZĄDKU............ PREZENTY WIDZĘ BARDZO PIĘKNE :):):):) MAM NADZIEJĘ ZE PIŻAMA NIE JEST CZARNA......:):):):):):):):):):) PRACUJ MAMUŚKA NAD TĄ KONDYCJĄ NIE MA INNEJ RADY TRZA DBAĆ O SIEBIE ................. POZDRAWIAM SERDECZNIE I CZEKAM NA GENIALNE MYŚLI :):):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/7532.jpg
Pozdrawiam środowo :D :D :D :D
......i ja też !!!!!! :lol: :P :lol:Cytat:
Zamieszczone przez K(ulka)
I ja dołączam miłe pozdrowieniahttp://www.gifownik.pl/gify_12/rozmaite/dom/15.gif
Witaj Jaduś :D :!: ...
no widzę, że zabierasz się ostro do pracy nad sobą, brawo :D :!: ...
będę trzymała kciuki za Ciebie :D :!: ...
ja też postanowiłam opracować sobie taki plan, aby zacząć od 1-go stycznia 2005 :D :!: :D :!: ...
chciałabym od stycznia do końca kwietnia zgubić 10 kg i mam nadzieję, że mi się to uda...
to wychodzi po 2,5 kg na miesiąc, więc to nie jest jakieś zawrotne tempo chyba :wink: ...
ale ja sobie założyłam powolne chudnięcie, więc gdy minie równy rok od otwarcia nowej karty w moim życiu, chciałabym ważyć już 62 kg... no zobaczymy jak to będzie :wink: ...
tak więc trzymajmy za siebie kciuki i bierzmy się do pracy :D :!: ...
pozdrawiam ciepło :D :!:
Jaduś jak tam Twoje kilogramsy co?! :D
pozdrawiam!
WITAM CIĘ JADO WIECZORNIE JAK TAM CI MINĄŁ DZIEŃ MAM NADZIEJĘ ZE POMYSLNIE :):):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/7588.jpg
Hej, hej,
dziekuję Wam za odiwedzinki i podrowionka. Barrrrrrrrdzo dziękuję!!!!!!
Dziejszy dzień był prawie OK.
Zwiedziłam wystawę Transalpinum, zarejestrwałam się na marzec do ginekologa to plusy.
Minusy - bilet miesięczny podrożał :evil: :evil: :evil: z 88zł do 103 zł, no i wywaliła mi się na górnej wardze opryszczka, a właściwie opryszczki, bo cholery dwie równolegle wylazły :? :( :evil: I wyglądam teraz, jak wybielony murzyn z wydęta wargą :roll:
No dobra dość tego dobrego już, lecę oglądać film. Żurek" ma dziś być, a bardzo chciałam go oglądnąć.
Papatki miłe moje http://republika.pl/blog_rj_178740/2...tr/1181_1_.jpg
MAM NADZIEJĘ ZE WYSTAWA CI SIĘ BARDZO PODOBAŁA ..................... A CO DO OPRYSZKI I BILETU MIESIĘCZNEGO TO NIESTETY ALE TAK JUŻ JEST ŻE ZAWSZE COŚ NAS MUSI W DUPSKO KOPNĄĆ.............. POZDRAWIAM SERDECZNIE I JAK NAJSZYBSZEGO POPRAWY HUMORU ............... MASZ MAMUSIU ODE MNIE COŚ SPECJALNEGO:
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/6995.jpg
Witaj Jaduś przyszłam tu z pozdrowieniami i pokolorować Ci wątek
Ula
PS. Jak wrażenia z wystawy?
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...a_t_i_a/86.jpg
:lol: :P :lol: :P :lol: :P :lol: :P :lol: :P :lol:Cytat:
Zamieszczone przez jado
Te Twoje teksty Jaduś - normalnie mnei zabijają ze śmiechu :lol: :P :lol:
http://bi.gazeta.pl/im/2273/z2273103G.jpg
Witaj Jaduś :D :!: ...
i jak wrażenia z wystawy, pewnie niesamowita, co :?: :D ...
a na opryszczkę najlepszy zovirax, na mnie działa bez pudła :lol: ...
a miewam to paskudztwo dość często i Tobie współczuję :) ...
całuję mocno i życzę miłego wieczorku :D :!: