Wątek: Let's go!

Kochana, czy ty sie wazysz z 2-litrowymi butelkami we wszystkich mozliwych kieszeniach?? Szczuplak z Ciebie sliczny! i naprawde, polecam zakup nowej wagi bo Twoja cos oszukuje..o! buziak! :*

tak, tak koleżanki maja racje, musisz sprawić sobie nową wagę. :P

ja tez nie umiem uwiezyc w to ze tyle wazysz.. wygladasz szczuplo naprawde! i pamietaj ze waga to nie jedyny wskaznik tuszy, lepiej sobie pomiarki robic.. widocznie masz mocne kosci bo tluszcz to to na pewno nie jest

Dzień 18/100

Dziś tak na szybciutko.
Teścik z angola napisałam...jejć...banalny był

45 min ćwiczeń na w-f w szkole na piłkach.
Ćwiczyłyśmy różnego rodzaju pozycje
Niby myślałam, że to zmarnowany w-f bo nic nie czuje a tu co...dochodzi godzina 19 a ja skłonu zrobić nie mogę bo czuję mięśnie brzucha, ramion, pleców, barków...
Podoba mi się to

Idę spać bo dziś czuje każdy najmniejszy ruch mięśniami.


A co do wagi do niestety ( a może stety) dobra jest. Nie ma co zmieniać.
Kości to ja mam leciuteńkie. Tłuszczu pełno na brzuchu, udach, no po prostu wszędzie więc walczę...

Chudzielecccc Chudzielec!!
no nie no dopiero teraz foty obakałam i szczeka mi opadła... i ząbki zbieram! na seriodoradzam zmiane wagi!
buziki miłego wieczoru!

odstaw te galony rteci przy wazeniu ok?

Nie patrz na swopja wagę (która zresztą oszukuhe ) i nie mów że to nieprawda że oszukuje bo ty na tyle kg nie wyglądasz i basta. Mówie ci to ja Liczy si e jak wygladasz as nie ile ważysz ( a wyglądasz spoko)

Wampirciu.......
1. Zmien wage.
2. Nadstaw swoje szlachetne cztery litery, bo ci sie kops nalezy.


Ty maly, niedozywiony chudzielcu. Czy mozesz wskazac mi choc jedno miejsce gdzie posiadasz zmagazynowany tluszcz nadajacy sie do spalenia

Tu chudzino!!! Ty przestań lepiej dietować,bo Cię nie będzie widać!

Dzień 19/100

kcal- 1200.08
płyny - 1.5 l wody + dojdzie jeszcze herbatka.

Lodówka już dla mnie jest zamknięta.
Kuchnia zresztą też ( wejdę tylko po herbatkę)
Zaraz po napisaniu posta wsiadam na rowerek i jadę przez 30 min, kąpiel, balsamowanko a później zaplanowałam oglądanie jakiegoś filmu na TVN. Nazwy nie pamiętam...chyba o jakimś księciu czy coś w tym stylu
Poza rowerkiem ruchu miałam sporo bo byłam u babci a tam oczywiście była moja siostrzyczka cioteczna ( lat 6) także bawiłam się w chowanego, ganianego, kucanego, skakałam na skakance...dalej mam wyliczać ?


liebe86, liebe86, grubabella, tamarek - taaa...ja i chudzina to dwie różne rzeczy


CiasteczkowaPotwornica tak..już ci mówię gdzie mam tłuszczyk : brzuch,uda, plecy, ręce .


zmykam na ten rower