Wersja do druku
Ivettku ... daj się skusić na fotki :) przekonaj lubego :)pokaz sie światu :) na ban jestes sliczna.. i to pewnie,żebysmy w kompleksy jeszcze większe nie wpadły to nam nie chcesz tego robic.dobra kobieta jesteś..nie chcesz nam rpzykrości sprawiać :P:P
a na wczaru to na bank zrzucisz kiloski :) tak łądnie Ci idzie.. a ten tickerek..
z pracą sie nir przejmuj więcej dystansu i usmiechu na twarzy :)
pozdrawiam!
SIO SIO SIO...... przeganiam złe nastroje :lol:
GŁOWA DO GÓRY JUTRO BĘDZIE LEPIEJ :):):)
Miłego dnia Ivettku:):):)
p.s. ja tez chce zdjecia:P:P
http://www.rysch.com/kuchnia/images/...ka_owsiane.jpg
AmmyLee Dziękuje, wiem ,że optymizm przede wszystkim i w sumie nie wiem o co mi wczoraj chodziło, ale nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.. Dziś jest już prawie dobrze ;)
gloor Optymizm będzie obiecuję, tylko będę już wiedziała dokładnie na czym stoję, bo takie niewiadome są najgorsze ;) Śliczna to ja może nie jestem ;) Powiedzmy, że przeciętna :)
asq25 Dobre nastawienie pożyczę od Ciebie, ale obiecuję oddać i to w nie naruszonym stanie :P
JesiCiąży jakoś nie podejrzewam, bo jakoś ostatni okazji nie było :P Piersi mnie nie bolą, a mojego chłopaka też coś boli, więc może się czymś przytruliśmy czymś. Raz już mieliśmy USG i badanie krwi, bo na zdjęciu coś wyszło (do dziś nie wiem co to było :)), ale może zrobienie testu nie zaszkodzi.. Kiedyś miałam tak, że co miesiąc robiłam taki test, bo mój cykl nigdy nie był regularny.
Co do pracy to na początku było fajnie, jednak ile można.. Ja jestem zdania, że kasa może być kiepska, praca też, ale żeby chociaż atmosfera dobra była, niestety tutaj nie ma na to szans..
liebe86 Nie proś o te zdjęcia, bo dam i to się źle skończy i nie dlatego, że w jakieś kompleksy wpadniesz, tylko na zawał padniesz ze strachu :D
Masz rację, łzy nic nie zmienią, a nie ma sensu się zamartwiać i psuć sobie humor głupią pracą :)
agitek80 Sio , sio? Że ja mam sobie pójść :) Żartuję :)
Proszę bardzo, dla wszystkich zainteresowanych o to ja :)
http://img154.imageshack.us/img154/5985/fotogiful3.jpg
Zadowolone? ;)
Z samopoczuciem u mnie lepiej.. Nastawienie bojowe.. Nie odpuszczę kadrowej, niech sobie kurczę nie myśli, że może ze mną robić takie numery.. Pójdę dziś do niej i przynajmniej zażądam wyjaśnień, że tak się ludzi nie traktuję.. Bo po co było to wszystko skoro i tak nic z tego nie wyszło.. I zapytam się jej czy już cała firma wie, że chcę dział zmienić.. Ogólnie nie będę miła, bo i tak nie mam nic do stracenia :P
Na weekend jadę do domu, muszę zrobić jakieś zakupy, może strój kupie i sukienkę.. Kurczę konto mam już wyzerowane, więc do pierwszego będzie ciężko, może z okazji wakacji Mama mi coś za sponsoruje ;) Miłego dnia i dziękuje za wszystkie pozytywne posty, jesteście cudowne :*
:P :P :P ale fajne zdjęcie :P :P :P
bojowy nastrój!!! @ będzie niedlugo :wink:
udanych zakupów :P :P :P
IVET!!!!!!!!!!!!!:
P :P :P HA, HA ... WKLEJAJ TUTAJ BMI :!: :!: :!: :P :P :P
.................................................. ............................
GRATULACE!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wink: :wink: :wink:
JA tak rzadko na forum i załapałam się na zdjątko :D Super :D :*
ooo Ivettek na zdjeciu hihih:) bardzo fajne zdjatko:P:P
nooo to pozycze CI troche tego mojego nastawienia...ale pamietaj oddac musisz hihihih:P:P:P
milego dnia ;*
Ivettku mniejszego nie byłoo?!?!?!
ale zawsze coś!! :)
i czekamy na @ a nie na bejbi :P bo wiesz chyba za młoda jesteś na pieluszki i zbyt wiele planów na przyszłosć :) więc @wołam Cie przyjeżdżaj do Ivettka ona czekaaaaa!!
może podziała:P
buziolce poranne!
dolinalotosu Co do @ to z nią nigdy nic nie wiadomo, za 2 miesiące może się pojawić równie dobrze jak za tydzień :) Nie ma reguły :D
tamarek To pomyśl ile Cię omija jak Cię nie ma, musisz być częściej :D
asq25 Eh chyba to coś Twoje nastawienie nie pomaga, humoru dalej brak.. Może takie pożyczane nie działa..
liebe86 Nie, nie dzidzi to raczej nie będzie, ale teraz po Twoich modłach, to @ na pewno się pojawi :D
Podsumowując dzisiejszy dzień, to o mały włos nie straciłam pracy, a raczej jej utrata jest przesunięta na sierpień, bo to wtedy mam przedłużoną umowę. Jak stwierdziła moja szefowa zobaczymy wtedy czy będzie mi zależeć na pracy. Moja kadrowa wygadała wszystko mojej szefowej i oberwało mi się dziś bardzo konkretnie. Myślę, że gdyby miała kogoś na moje miejsce to już by mnie tutaj nie było. A najbardziej denerwuję mnie to, że dostałam opieprz też za moją koleżankę, która zmienił dział, bez uzgadniania to z nią.. Wypłakałam morze łez i bardzo bardzo się cieszę, że jutro jest piątek.. Kurczę gdyby nie ten głupi kredyt to jutro bym nie przyszła..