widze ze Kasia sie zaszyla przy ksiazkach przed matura kaaaasia wracaj i pisz co u Ciebie
widze ze Kasia sie zaszyla przy ksiazkach przed matura kaaaasia wracaj i pisz co u Ciebie
melduje sie poslusznie po dluzszej nieobecnosci.. mam maly sajgon w domu bo 29 kwietnia przyjezdzaja wczoasowicze.. wiec duzo roboty w domu i wokolo niego.. no i wzielam sie za wos..:P zawsze robilam matme, bo dobrze mi wychodzila (no prawie dobrze) a z wosu nie chcialo mi sie uczyc..:P jak mnie nie bylo to dietkowalam ladnie waga w granicach 81.2-81.3 kg wiec pol kg spadlo w sumie podoba mi sie takie wolne chudniecie bez stresu i bez odczuwalnych skutkow..dzis dopadl mnie glod slodyczowy to zjadlam sobie ciastka.. (chyba juz zaczynam stresowac sie matura ) a w poprzednie dni jadlam lody.. tylko nie wielka porcej 500 ml, a 100-150 tak w ramach podwieczorka. ogolnie to wszystko ok, jutro mam zakonczenie roku i wieczorem robimy impreze..znajomi wynajeli lokal, dj, kupilismy jedzonko.. bedzie fajnie (jest jeden minus, nie moge pic %, chociaz z dietkowej strony to dobrze :P ) pogoda sliczna... slonko od rana swieci, ptaszki swiergocza..zyc , nie umierac! ja chyba jestem na baterie sloneczne.. serio no to caluje Was wszystkie, Slonka moje kochane! zajrze do Was, mam nadzieje, ze jeszcze dzisiaj zdaze.. jesli nie, to zrobie to w najblizszej wolnej chwili..
caluje! Kasia :*
Maluszku powodzenia na maturze! ucz się pilnie i ładnie a nic Cie nie zaskoczy!
miłej nocki i weekendu :*
Ucz się ładnie.
Mam nadzieje ze niedlugo bedziesz czesciej tutaj
A było 119 kg ...
Wrocilam wlasnie z imprezy...xD[na zegarku 3:48] bylo, ze tak powiem zajebiscie..:P wytancylam sie, wyspiewalam itp za wszystkie czasy! bosko! na moim koncie kawalek pizzy, butelka szampana, wafelek familijny, szklanka soku i 6-7 godzin intensywnego tancza.. nie czuje moich stop! Ja chce wiecej!! a teraz kulturalnie poweim dobranoc i pojde sie myc.. a potem spac.. BUuuuuuziakii! :*
To tak jakby masz wakacje Też chcę
Siskoz jedzone wybaczone, bo oakzja słuszna i tańcowałaś
To tak jakby masz wakacje Też chcę
Siskoz jedzone wybaczone, bo oakzja słuszna i tańcowałaś
Hej Kasienko!!
no prosze, prosze... i juz po zakonczeniu... Maturzystko, Ty jedna, Ty
Nigdy się nie poddam... Upadam, ale zawsze wstaję... W końcu jestem wojownikiem!!!
tu jestem: Huston, mamy problem... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
[/url]
no to MATURZYSTKA zwana takze ABITURIENTKA! dietkowanie, jak dietkowanie.. siakos idzie..:P na obiadek tradycyjnie misesko z gotowana mieszanka warzywna, sniadanie ( o 12:00 :P ) aktiva... byloby pieknie, ale zjadlam godzine temu dwie kanapki..; przezyje..:P w maiedzyczasie 2 kawy, banan i cos tam jeszcze chyba bylo..wiec calkiem dietkowo... waga wskazuje 80.9 wiec do upragnionej 7 coraz blizej!! imprezka udana, wyatnczylam sie i wybawilam.. wszistkie meisnie teraz czuje ughhh mialam nei pic aklo a wypilam butelke szampana... :P bo ja tak ogolnie to uwielbiam szampana.. piwo i inne tak mi nie smakuja..a szampana uwielbiam, no i jak idziemy z moimi dziewuchami na jakies imprezy to kupujemy po butelce na cala noc i sie bawimy..:P ale spoko, nic mi nie jest, czuje sie jak mlody bog hehe.. fajne sa meskie klasy.. zawsze jest z kim tanczyc! lalalalala buzka dziewczyny moje najukochansze ! muaaa :* :*:*
Zakładki