-
Hejoo ;*
Ivett dziekuje ;*
nie ma w sumie co więcej opowiadać :) ja tak mam, że raz dwa się zakocham, raz dwa się odkocham ;) jestem potwornie kochliwą osobą ;) taka już jestem i wcale nie zamierzam tego zmieniać, bo nie lubie mieć pustki w serduchu :) wolę sobie popłakać w razie niepowodzenia miłosnego, niż w ogole nic nie przeżyć ;)
za kilka dni mi przejdzie, bo już od początku wiedziałam, że z tego nic nie będzie.. z tego mogło być tylko bzykanie :roll:
tylko tym razem zaniepokoił mnie fakt, że jak kogoś poznam na imprezie i potem się nie odzywa to łapałam od razu zły humor.. a teraz? od wtorku B. nie daje znaku życia a ja nadal uważam go za najwspanialszego i w ogóle ahh. za mną nie da się nadążyć ;)
niedługo spodziewajcie się na dieta.pl powodzi moich łez ;)
a z informacji dietowych to mogę się pochwalić, że mamusia zmniejszyła mi spodnie ;) bo były conajmniej 1-2 rozmiaru za duże ;P kocham to uczucieeee ;)
teraz już nie mogę się poddać.. nie raz było tak, że zrzuciłam jakieś 10 kg.. męczyłam się po 3 miesiące.. a potem jeden mały problem z głową i przybierałam nie 10 a 12.
jednak tym razem ja czuję że będzie inaczej, bo za każdym wcześniejszym razem, męczyłam się licząc każdą zjedzoną kalorię, układałam sobie menu na cały tydzień z dokładnie wyliczonymi kaloriami.. a teraz? jem to na co mam ochotę ale jem bardzo mało. nie jem z rodziną obiadu ociekającego tłuszczem tylko ugotuję sobie pierś z kurczaka i zjem z surówką ;) nie warto się męczyć z tymi kaloriami ;) bo po kilku miesiącach wpada się w paranoję. ja do tej pory znam na pamięć całe tabele kaloryczne ;)
znów napisałam Wam referat ;P
pozdrawiam i miłego popołudnia ;**
-
noooo Olcia - i takie podejście mi się podoba! :D w końcu dieta to nie ma być katorga tylko przestawienie się na zdrowy, normalny tryb żywienia! a nie żadne głodówki i takie tam :) tego się trzymaj!
buźka :*
-
Dobryy ;*
ja tylko wpadłam dać buziaka jeszcze majowego bo lece do pracy zaraz :)
a więc buziak i miłego dnia ;***
-
mamy czerwiec moje Piękne ;)
i na dodatek już 3. czerwca :D
Dziś mam więcej czasu, żyby napisać tutaj co nieco, ponieważ zrobiłam sobie dziś wolne od szkoły.. średnio legalnie, ale że rodziców nie ma tygodniami w domu bo siedzą na działce i budują dom, mieszkam sama właściwie.. mogłam więc zostać w domku :) ale rzeczywiście czuję się dziś trochę słabiej, bo w Gdańsku jest dokładnie 30 stopni, ciśnienie mam strasznie niskie, zaczął pylić czarny bez, cladosporium i trawy, a ja jestem uczulona na wszystko co lata w powietrzu a na trawy szczególnie.. kicham, smarkam, kaszle i mam oczy czerwone jak królik.. czas zacząć faszerować się tabletkami na alergie.. jak co sezon ;)
więc wybiorę się dziś do lekarza po proszki ;)
Został dokładnie tydzień do wystawienia ocen rocznych ;) a moja sytuacja z matematyką nadal nie jest wyjaśniona.. obym tylko nie musiała spotykać się w sierpniu z komisją. Rok temu było dokładnie to samo. Do ostatniego dnia nie byłam pewna czy mnie matematyk przepuści.. teraz to samo. I za rok pewnie też tak będzie ;P ale na teście mi wyszło, że dyskalkulii nie posiadam ;P
Dzisiejszy wolny dzień, powinnam jakoś spożytkować, a nie się obijać więc chciałam się uczyć ;) co wyjdzie z moich planów zobaczymy.. na pewno nie pożałuję sobie słońca i opalania, bo trzeba korzystać póki słońce jest.. bo w naszym klimacie wiadomo jak to bywa ;)
Modlę się o nie najładniejszą pogodę w lipcu ;P cały lipiec pracuję w centrum handlowym i będzie mi przykro jak będzie tak pięknie jak teraz ;P jestem egoistką, wiem ;)
Zbliża mi się @ i jak dziś się zważyłam miałam 1 kg do przodu.. mam nadzieję, że to spowodowane tylko @.. bo trzymam się dalej tak jak się trzymałam :) ale tickera nie zmieniam ;P zważę się po @ i wtedy zobaczymy ;)
A teraz aktualizacja jeśli o moje miłości chodzi ;) B. już o mnie zapomniał, nie odzywa się. a ja nie płaczę ;) wczoraj minął tydzień, od naszego ostatniego spotkania.. (ostatniego i pierwszego ;P ) i rzeczywiście wczoraj było mi trochę przykro, ale to chyba prędziej spowodowane zmieszaniem %, 'Armagedonu' i obrazów w pamięci, niż samym faktem, że o mnie zapomniał. bo jakąś nadzieję jeszcze mam..
a chcecie mojego ryjka? ;) wczorajsze nudy ;D
http://img386.imageshack.us/img386/4359/nowejpgco4.jpg
http://img386.imageshack.us/img386/34/nowe3pt9.jpg
a tutaj coś dla Noemci, bo nie wiem, czy jeszcze ktoś ze 'starych' tu zagląda oprocz Noe ;) poznajesz tą Panią w czarnym? ;) a pamiętasz Carmelke? :)
http://img210.imageshack.us/img210/4580/p1060917ch5.jpg
lecę do lekarza :) buziaki ;*
-
Ja nie wiem dlaczego B. się nie odzywa.. W końcu taka ładna dziewczyna jesteś :D
-
masz bardzo ładną buzię, wiesz? ;> i w ogle nie widac po Tobie tych kilogramów :P
podoba mi sie Twój wątek, bardzo ciekawie piszesz :)
a ile masz lat jeśli można wiedzieć? bo chyba gdzies po drodze przeoczyłam :D
miłego dnia ;*
-
śliczna z Ciebie dziewczyna :-)
-
Hejoo ;**
Ivett jemu to powiedz ;P ;***
Unhappy91 dziękuje Ci ślicznie ;** a ja mam lat 18 :)
Kasikowa dziekuje ;**
Aktualizacja moich miłości ;) B. dalej sie nie odezwał, ale za to P. sobie o mnie przypomnial i pytał się mojej kolezanki, która spotkał, dlaczego się do niego nie odezwałam a on czekał.. ahh ;) sobota będzie nasza ;)
Mialam do 20 czerwca wyznaczony cel wagowy.. niestety. trudno mi będzie przez 1,5 tygodnia schudnąć 7 kg ;) ale schudłam już tyle.. dla mnie to taki ogromny sukces.. wiedziałam, że to nierealne, żeby udało mi się aż tyle.. ale musiałam mieć jakiś cel :)
dziś ciachaczem wskoczyłam na wagę.. wahala się między 112 a 111 ;) więc jest pięknie.. ważę się w niedzielę więc powinno być już 111 jak pójdzie dobrze ;)
pozdrawiam i życzę miłgo dnia ;**
-
Powoli do celu, a efekt będzie trwały :) Bardzo ładnie to odchudzanie Ci idzie.. Buziaki
-
Czesc! Jestem tu nowa wiec narazie zagladam i pozdrawiam serdecznie!