-
Czy sie uda?
Po raz milionowy zaczynam diete, tak naprawde chyba codziennie budze sie z mysla ze od dzis zaczynam sie odchudzac i tak do 15 jakos jest,gorzej jest pozniej kiedy trzeba isc po zakupy i w sklepie rodzi sie mysl a moze zjem , kupie to (oczywiscie zazwyczaj sa to slodycze od ktorych jestem uzalezniona) . W sumie waga ostatnio zamiast spadac to ciagle rosnie juz jest sprzodu 96 ehhhhhhhhhhhhh, jak sobie wyobraze ze nosze dodatkowo 30 kilo to no wlasnie zawsze to samo najpierw mowie ze bede sie odchudzac a potem jem . Poprostu jak bym miala w sobie dwie Asie hehhehe jedna ktora chce byc szczupla i druga ktora sie zbytnio tym nie przejmuje. Jejku w tym forum nadzieja, mam nadzieje ze mi pomozecie , jak bedzie trzeba to nakrzyczycie , chcialabym wytrzymac na diecie chociaz tydzien bo ostatnio to wszystko sie konczy po polowie dnia. Mialam robioną analize skaladu ciala i w sumie wyszlo ze wszystkiego mam za duzo hehhe oczywiscie za duzo tluszczu za duzo miesni (kiedys trenowalam siatkowke) za duzo wody mam nawe,t protein tez hehhehwszystkiego za duzo ,tylko bialych komorek za malo hehhehhe ktore pomogly by mi sie madrzej odchudzac. :twisted: Mam niedoczynnosc tarczycy i wyliczona mi ze spalam na dobe 1600 kcal . Bo przy niedoczynnosci przemiana materii jest spowolniona. Wiec na poczasetk zastosuje diete 1000 kcal postaram sie zawsze pisac co zjadlam poza tym mam karnet na silownie, basen,saune,jacuzzi itd wiec codziennie staram sie chodzic. PROBLEM W TYM ZE BRAK MI MOTYWACJI. Nie musze tu napewno nikomu mowic ze motywacja jest bardzo wazna szczegolnie wtedy jak mamy kryzys ic hce na nam sie jesc .
ASIA DO ROBOTY!!!
-
:-)
:lol:
kochana asiu....
zaczne od tego milo ze wpadlas do nas:-)
wszyscy wiedzo ze motywacja to podstawa, samej mi brakowalo 5 lat tej motywacji i... i tak kilogramy wroocily a nawet z nadwyzko:-)
ale powiedzialam dosc,.... pomyslalam sobie zbliza sie lato a ja znowu nie zaloze krotkich spodenek:-( bede sie parzyc w dlugich czarnych porach!!! lub grubych dzinsach....
dotego braciszek mnie wysmiewal i dobrze w pozniejszym czasie namowil mnie na silownie i wykupilam karnet na pol roku:-), czego nie zaluje i mu to zawdzieczam!!!!
skoro ty juz masz karnet to wazna jest dieta.... 1000kcl jest najlepsza, tez jo stosuje ale sama komponuje te z gazetek so cholernie drogie:-(...
no i wiesz co cie moze zmotywoowac wez ze mno udzial w konkursie:-)
w kiosku jest znana gazetka dla grubaskow i nietylko" super linia" jest swietna wychodzi co miesioc, tam znajdziesz kupon konkursowy chudnij z nami juz drugi raz biore w nim udzial:-)
1szy raz zakonczyl sie fatalnie:-( ale teraz nie dam sie....
no i we dwie byloby nam razniej pozatym mozna wygrac switne nagrody i opublikujo twojo utrate wagi:-)
naprawde warto co ty nato?
pozdrawiam kinga
-
asia do roboty!
ja się piszę na krzyczenie na Ciebie, jeśli tego Ci brak, ale w zamian Ty masz krzyczeć na mnie, bo je też mam takie problemy, jak Ty :)
napisz nam coś więcej o sobie, ile masz wzrostu, ile lat, czym się zajmujesz :)
trzymaj się z nami, a na 200% się uda, najgorszy grzech to zapomnieć o tym forum, ono jest lekiem na całe zło (no prawie)
trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!
-
tu wszystko jest łatwiejsze, można się pożalić i pochwalić a dziewczyny są jak anioły, zawsze pomogą - zdopingują lub nakrzyczą...
powodzenia
-
Re: Czy sie uda?
Cześć dziewczyny dziekuje za wasze wiadomosci, milo mi ze ktos do mnie napisal. Zaraz napisze wiecej.
-
Kingo juz nawt kupilam gazete Super Linie i przeczytalam o tym konkursie o ktorym pisalas , swietny pomysl tylko szkoda ze konczy sie w lipcu a mnie wtedy nie bedzie w Polsce i mysle ze bede miec problem z tym zeby przeslac im aktualne zdjecie i te pieczatki i podpisy lekarzy, ale pomyslalam sobie ze moze zrobimy takie swoje zawody , ktora wiecej schudnie, troszke rywalizacji w tej dziedzinie napewno nie zaszkodzi , wygraną bedzie satysfakcja. Co ty na to??
Malafreno jasne ze jak bedzie trzeba to bede na ciebie krzyczec zaraz polece poczytac twoj wątek. Jezeli chodzi o mnie to mam 22 lata i jestem studentką na 3 roku germanistyki. Mam 167 cm wzrostu i waze prawie 96 kg
Anetko mam wlasnie nadzieje ze z wami bedzie mi latwiej i ze jakos ta moja waga zacznie wygladac
A teraz troche o tym jak wygladal moj pierwszy dzien diety.
Rano zjadlam 2 gruszki i 1 wafl ryzowy ,na 2 sniadanie zjadlam jablko i pol talerza malin, na obiad byl makaron brazowy ze szpinakiem i 2 plasterkami sera light na kolacje grahamka z serkiem jogurtowym almette i ogorek. yyy a na druga kolacje (czyli przed chwilka)ktorej oczywiscie nie powinno byc bylo jeszcze raz to samo czyli grahamka z serkiem jogyrtowym i ogorek. bylam dzis na silowni 1,5 godziny potem 40 minut na basenie i 15 min sauna. AAAA teraz chce mi sie jesc.AAAAAAAAAAAA
ALE NIE ZJADLAM DZIS NIC SLODKIEGO
1 DZIEN BEZ SLODYCZY
-
Droga Asiu
Motywacja jest bardzo wazna wiec napewno bedziemy Cie motywowac jak tylko umiec bedziemy :D
Najwazniejsze jest to zebys znalazla w sobie duzo silnej woli i odmawiala tych slodyczy o ktorych wspomnialas :D Wiem ze to ciezkie bo sama mam czasem ochote na nie. Ja np odchudzalam sie duzo razy ale tak na powaznie to 2 razy. Za pierwsyzm udalo mi sie schudnac 10 kg za drugim 5. To jest moje 3 powazne odchudzanie i jak narazie 5 kg mniej i mam nadzieje ze bedzie lepiej :lol:
Przy odchudzaniu trzeba byc rozwaznym i nic na sile. Moja siostra odchudzala sie 2 lata temu nie jadla nic , efekt ? anoreksja :?
Ja sama tez odchudzam sie od 4 kwietnia i rowniez poszukuje motywacji ze strony innych ludzi a szczegolnie takich jak MY co przechodza to samo wiec jak bys miala chwile zwatpienia badz chciala pogadac to mozesz mi napisac na PW :)
Powodzenia zycze !
-
jak na poczatek całkiem znośnie :wink: bo ta druga kolacja mnie zraziła hehe:P
ale mialas tak duzo dzis ruchu ze nawet waga tego nie odczuje :wink:
pij wode i jeszcze raz pij a oszukasz głod:P a słodycze wyoutuj z barkow roznych szafek:D one narazie juz drugi tydzien mnie nie rajcuja :D
pozdrowionka
Walczymy!
-
:-)
hej asiuuu...
szkodaaaaa zee nie dasz rady z tym konkursem.:-(
ale porywalizujemy sobie tutaj na twoim foruum:-)
to jakkie mamy zalozenia???:-)
a no i satysfakcja to wspaniala nagroda a pozniej mozna nasze fotki tu wkleic:-)
fajnie taki nasz maly konkursik
jak go nazwiemy...:-)
buziaczki
-
Hej dziewczyny dzieki za wsparcie narazie jestem po sniadaniu zjadlam 4 mandarynki takie dosc duze i sie najadlam . W ksiazce dieta zycia przeczytalam ze owoce powinno sie jesc na sniadanie poniewaz maja duzo witamin i daja duzo energii i ze sa trawione w jelitach dlatego nalezy je jesc na czczo bo zjedzone po posilku zalegają w zoladku i sobie gniją . Wiec owoce rano albo dopiero 3 godziny po posilku. Ja tak robie juz od miesiaca i sie do tego przyzwyczilam . I powiem wam ze naprawde dobrze sie czuje po takim sniadaniu ,mam duzo energii, nie jestem glodna i ociazala. Problemy pojawiaja sie wieczorem, ale od dzis zastosuje mixture o ktorej pisala nasza kolezanka z forum Dorota czyli:
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki otrebów pszennych
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyzki wody i 2 łyżki miodu
Jedzac to nalezy wypić 1,5 szklanki wody i po pół godzinie wypic szklanke czegos goracego. Ponoc jest to bardzo wazne
i ponoc taka mixtura bardzo pecznieje w brzuchu i hamuje uczucie glodu sprawdzimydzis wieczorem.
Wiecie co zrobilam dla wiekszej mobilizacji?? Powiesilam w lazience zdjcia na lustrze z boku z najgorszego momentu jak wazylam 97 kg i z najlepszego jak wazylam 76 kg a to bylo 4 latatemu przed studniowką udalo mi sie schudnac poprzez troche niezdrowa diete no ale schudlam a teraz jestem madrzejsza i odchudzam sie w madry sposob :lol: :lol: ale to nie wszystko na sciannie powiesilam sobie kartke z napisalem PODEJME TRUD BY STAC SIE NAJPIEKNIEJSZA WERSJA SAMEJ SIEBIE!! :wink:
Mika19R2 dziekuje za wiadomosc , zaraz polece poczytac co u ciebie slychac na dietce masz racje motywacja to podstawa dlatego musimy sobie pomagac i nawzajem sie motywowac jak ty bedziesz miec chwile zwatpienia to tez pisz do mnie napewno postaram ci sie pomoc.
sweetfatty mnie tez przerazila ta 2 kolacja ale wiesz co mialam ochote jeszcze na 3 kolacje bo bylam wyjatkowo glodna ale udalo sie powstrzymac, poszlam szybciej sapc zeby nie myslec
kinga2085 naszym zalozeniem jest jak najwiecej schudnac oczywiscie bez glodowania i glupich diet w super lini bylo do konca lipca a my moze zrobimy sobie male zawody do konca czerwca. Ws umie to sa jeszcze 2 miesiace wiec mamy troche czasu, a ti chodzi przede wszytskim o mobilizacje i o to zeby wytrzymac na diecie. Potem np do konca sierpnia i tak co 2 miesiace bedziemy podawac wyniki naszych malych zawodow . A z tymi fotkami to tez bardzo dobry pomysl hmm a jak go nazwimy ??hmm moze walka o piękniejsza siebie?? albo zawody grubasków 8) ??
A MOZE KTOS JESZCZE MA OCHOTE PRZYLACZYC SIE DO NASZEGO KONKURSU, UDZIAL MOZE WZIAC KAZDY , ZAPRASZAMY