No a ja podczas majowego weekendu schudłam kilogram a to przez to, że spędziłam go w pracy i od 9 rano do 20 byłam na nogach. Cieszę się ale jestem padnięta
No a ja podczas majowego weekendu schudłam kilogram a to przez to, że spędziłam go w pracy i od 9 rano do 20 byłam na nogach. Cieszę się ale jestem padnięta
No no właśnie napisz coś więcej
Mmmm... ciężko jest tak pisać o sobie...
Mam 25 lat, 164cm wzrostu no i jeszcze kilka dni temu moja waga wynosiła 85kg.
Na pewno jestem osobą otwartą na nowe znajomości, szczerą choć zdaję sobie sprawę, że czasem prawda boli, optymistycznie nastawioną do życia. Tak jak każdy popełniam błędy gdyż uważam, że człowiek jest tylko człowiekiem, ale potrafię się do nich przyznać i zawsze staram się naprawić to co zepsułam. Jestem pracownikiem służby zdrowia - małymi krokami wspinałam się wyżej i wyżej aż w końcu znalazłam ciekawą posadkę. Robię to co lubię a praca przynosi mi ogromną satysfakcję. Oczywiście poza pracą mam wiele różnych dodatkowych zajęć, które wymagają ode mnie zaangażowania jednak od jakiegoś czasu poświęcam im troszkę mniej czasu gdyż w moim życiu pojawił się ktoś, o kim stale myślę i z kim uwielbiam spędzać każdą wolną chwilę...
Poza tym mam już za sobą wiele prób odchudzania ale nigdy nie miałam tak silnej motywacji jak teraz. Liczę, że przy Waszym wsparciu będzie mi łatwiej Smile
miło powitać kogoś z drugiego miasta mojego życia...
w tamtych okolicach spędzałam każdą wolną chwilkę (teraz tych chwilek znacznie mniej)
i kawał mojej rodzinki tam mieszka...
pozdrawiam, gratuluję sukcesów i życzę dalszych na polu odchudzania...
Aneta 123 jak tylko przybędziesz w moje strony to zapraszam - nie na ciacho ale na jakąś dobrą sałatkę
Zakładki