-
Cześć :)
Po pierwsze: masz śliczne imię, wiesz? Wszystkie Marysie są fajne ;)
Nie ma nic lepszego nad aerobik. Osobiście jestem zakochana w takiej formie uprawiania sportu *.* Basen - również przyjemny, lecz tylko dla umiejących pływać! (do których się nie zaliczam) ;)
Trzymam kciuki za dalszą dietkę
:*
-
przychodzę się przywitać!!!
aerobik wspominam koszmarnie :shock: nigdy nie umiałam skoordynowac ruchów przez co strasznie sie denerwowałam :lol: :lol: :lol:
życzę udanego dietkowania.. :wink:
-
Joj nie było mnie tylko kilka godzin, a tu aż tyle postów :!:
Dzień zdecydowanie mogę zaliczyć do udanych :D Plan został w pełni zrealizowany :D Przy okazji sprawdziłam tak dla picu ile kalorii zjadam i dzisiaj wyszło mi dokładnie 1011 :D Więc nie dość, że dieta rozdzielcza, to jeszcze jakimś cudem tysiaczek :wink:
Wykończona jestem bo byłam na zakupach :wink: Wypatrzyłam świetną bluzkę no i oczywiście kupiłam ją :D Strasznie mi się podoba no i strasznie się cieszę z niej :D
dolinalotosu serdecznie dziękuję i nawzajem :D hehe ja kiedyś miałam to samo :wink: jednak 2 lata aerobiku na uczelni przekonały mnie do niego i teraz nie mam już z tym problemu. Też na początku ciężko było mi się skoordynować z panią instruktor, ale zawsze śmiałam się z tego i z samej siebie :wink: . No i przede wszystkim wydawało mi się strasznie nudne powtarzanie po kilkanaście razy tego samego :lol: Ale jakoś odnalazłam swój rytm w tym wszystkim :D
Henriette dziękuję bardzo :D Mi osobiście też moje imię bardzo się podoba :wink: Nie narzekam na nie :wink: Teraz po dwóch latach też odnalazłam przyjemność w aerobiku :D A kiedyś dziwiłam się jak Ci ludzie tak moga, hehe :lol:
Nowa1616 na razie jestem szczęśliwa na diecie, chociaż drugi i trzeci kryzys mam za sobą :wink: Drugi był po południu i miałam straszną ochotę się objeść, ale zaraz pomyślałam, że byłoby mi wstyd pisać tu o tym i się powstrzymałam :D Trzeci jak zwykle zresztą wieczorny :wink: Na szczęście wybrałam się na zakupy do marketu, a że mamy tam też ogromny pasaż, to czas mi tam szybko minął i ani myślałam o jedzeniu :wink:
sunrise21 bardzo się cieszę, że idzie Ci coraz lepiej :D
Ivett no to rzeczywiście nieciekawie :( Ale nic się nie martw na pewno jutro dojdzie :wink: Trzymam za to kciuki :wink:
Trzymajcie się dzielnie:D Ja się też postaram :wink: Kolorowych snów Wam wszystkim życze i do jutra:*[/b]
-
Kolorowych, kolorowych :* Świetnie Ci idzie!
-
No to może zdjęcie w nowej bluzce pokażesz?? ;)
Co do poczty, to dostałam wczoraj "ponowne" awizo, że niby 19 już ktoś mi coś zostawił.. Zrobiłam straszną, straszną awanturę na poczcie, że żadnego awizo nie było i co to ma znaczyć.. Nic to i tak nie zmieni, ale przynajmniej mi się humor poprawił :D
-
Ivett hehe :D Przynajmniej wiadomo, że list nie zaginął :wink:
Wiem wiem, planuje zrobić i dać na forum jakieś moje zdjątko, cobyście wiedziały jak wyglądam no i mój pyszczek poznały :wink:
Rano wyszłam z domu i nawet nie miałam czasu, żeby wejść na forum i dopiero jakiś czas temu wróciłam :wink: Miałam do załatwienia kilka spraw i ze wszystkim się udało :D Zmęczona jestem straszliwie. Do tego ta tragiczna pogoda no i jeszcze okres dostałam :roll: ... Ale i tak mam dobry humor :wink: W sumie nie spodziewałam się go kompletnie dzisiaj, a za jakieś 5 dni :roll: No ale trudno :wink: Przeżyję jakoś :wink: I już wiem skąd ta wczorajsza chęć, żeby wszamać cośponad to, co miałam rozpisane :wink:
Do tego jak usiłowałam przejść przez ulicę to jakiś delikatnie mówiąc debil postanowił wjechać w kałużę, aby mnie ochlapać :shock: Chlusło na mnie prawie do pasa, ale i tak się specjalnie nie przejełam. W końcu już i tak mimo wielkiego parasola byłam prawie cała mokra :wink: W sumie to nic nie zmieniło. Nawet się nie wkurzyłam bardzo :D Ostatnio tak wogóle mam jakiś dobry nastrój :wink: A i może uda mi się załatwić pracę na wakacje? Zobaczymy :) Pókii co nie chcę zapeszać :wink:
Jak narazie dietkowo ok :lol: Tylko brzusio trochę boli, więc wiełam tabletkę, żeby nie cierpieć :wink: Nie mam zamiaru skoro nie muszę :D
No i chyba jednak jestem uzależniona od słodyczy i muszę codziennie coś słodkiego zjeść :wink: Dlatego kupiłam sobie małe herbatniki i codziennie będę jadła jednego :wink:
Trzymajcie się :wink: :*
-
witaj,
skoro musisz codziennie zjeść coś słodkiego to polecam suszone owoce, albo np ciasteczka LU GO albo inne zbożowe. Albo musli.
Są słodkie a lepsze to niż słodycze typowe:)