-
Mój prywatny wątek dietetyczny
W ciągu ostatniego roku sporo mi się przytyło a i wcześniej chciałam trochę zrzucić. W dodatku jest już tylko gorzej i gorzej. Postanowiłam spróbować odchudzać się z Wami bo sama nie daje rady się zmobilizować. Wytrzymuje kilka dni, następnie jest kilka dni obżarstwa. Zawsze byłam bardzo aktywna ale po przerwie spowodowanej kontuzją trudno jest mi powrócić do aktywności. Chciałabym schudnąć 20 kilo ale wiem, że to długotrwały proces dlatego postanowiłam robić to na raty. Za dwa tygodnie z delegacji wraca mój TŻ. I to będzie mój pierwszy mały cel, wytrwać dwa tygodnie na diecie 1500kcal. Mam nadzieje, że znajdę tu wsparcie ale przede wszystkich potrzebuje Waszego towarzystwa bo zawsze lepiej odchudzało mi się w większej grupie
wzrost 162 cm
waga 76 kg
Pozostałe wymiary strategiczne podam jutro.
-
Odp: Mój prywatny wątek dietetyczny
Po pierwszym tygodniu mam dwa kilo mniej. Bardzo się tym nie podniecam bo wiadomo, na początku schodzi szybciej. Metra krawieckiego dalej nie znalazłam więc bez wymiarów się odchudzam na razie. Pozbyłam się na pewno tego permanentnego wzdęcia i dzięki temu znowu mam talie! Najważniejsze, że udało mi się:
-wytrwać cały tydzień
-usystematyzować posiłki
-więcej się ruszać
-zdrowiej się odżywiać
W przyszłym tygodniu chce, żeby było jeszcze lepiej pod tymi dwoma ostatnimi względami. Nie chciałam wprowadzać jakiś ogromnych zmian z dnia na dzień. Stopniowo z tygodnia na tydzień chce zmieniać dietę na coraz to lepszą.
-
Odp: Mój prywatny wątek dietetyczny
widze ze chcemy tak samo isc przez diete powoli a do celu, nie popelniac bledow z przeszlosci. trzymam kciuki , szkoda ze na diecie tak malo osób juz jest. jak bylam tu 2 lata temu to dieta byla rozchwytywana i duzo osob wspieralo.
-
Odp: Mój prywatny wątek dietetyczny
To chyba przez to zawirowanie z przenoszeniem forów. Zobaczymy co z tego wyniknie. Kolejna sprawa to pewnie przed sylwestrem/ na początku nowego roku będzie tu większy ruch
-
Odp: Mój prywatny wątek dietetyczny
I kolejne 0.5 kg do przodu, znaczy do tylu
Pierwszy cel zrealizowany. Wytrwałam na diecie 2 tygodnie! Kolejny cel to wytrwać do końca października, czyli 3 tygodnie. Chciałabym w tym czasie jeszcze bardziej ograniczyć słodycze i zwiększyć dystans biegania i jazdy na rowerze.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki