Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Dieta Camridge - w drodze do celu :-)

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar nayali
    nayali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2011
    Posty
    6

    Dieta Camridge - w drodze do celu :-)

    A więc parę dni temu zaczełam moje kolejne podejście do zrzucenia nadmiernego balastu. Tym razem dieta Cambridge, którą miałam możliwość przetestować w latach moich pomyłek, czyli lat parę temu. W tamtych czasach musiałam ją przerwać z uwagi na ówczesnego męża, gdyż jego przeczulony nos nie mógł znieść zapachów owej diety jak i mnie samej. Od tamtej pory zmieniałam i diety i męża na lepsze jak sadzę, i wróciłam do DC. Jako, że zamieszkuję w Niemczech, a ceny tutaj są niebotyczne odnośnie diet wszelakich, postanowiłam zakupić na 3 tyg. DC w Polsce. I tak zaczełam z wagi93 kilko - którą odnotowałam na 3 dni przed zaczeciem diety, do dnia dzisiejszego, gdy waga pokazuje nieco mniej, mianowicie 88,1kg. I tak o to po 13 dniach udało mi się zgubić jakieś: 4,9 kg. Nie za wiele, zważywszy na minimalne racje żywnościowe w wielkości 3 posiłków rozcieńczanych wodą kaszek, napojów i sporadycznych batonów. teraz ku mojemu utrapieniu od 3 dni waga stoi, ale to chyba normalne, póki co nie mam ochoty na podjadanie co sobie chwalę.

    Jakoś tak u mnie siędzieje, że umiem utrzymać dyscyplinę o ile chodzi o ścisłosć diety tegoż typu i o głodówki. Problem, że gdy w menu pojawia sie normalne jedzenie, trudno opanować aby sięgnąć po więcej, np, po moje ulubione jogurty straciatella, czy chleb. Z moją wagą czuję się przybita i zmęczona, a przedewszystkim pomniejszona ale wewnętrznie, jesli wiecie co mam na myśli, brak wiary w siebie toż to jedna z moich słabości o długoterminowym wpływie na moje samopoczucie i ego. Dość mam porównywania się z tym negatywnym wydźwiękiem co do innych zgrabniejszych, co do których przylepiam mimowolnie etykietkę, że chudsza znaczy atrakcyjniejsza i ładniejsza. Och, mam wielki szacunek i respekt do osób o większej ilości kg, które nie plasują się do powszechnie znienawidzonej przeze mnie mody na smukłość i minimalizm, a które to akceptują siebie i są w centrum uwagi. Ja tak nie potrafię i najchętniej zakamuflowałabym sięgdzieś nierozpoznana i bezpieczna przed ocenami innych. Mam to szczeście, ze w Niemczech nie jest to tak destrukcyjne jak w Polsce - ten dyskryminalizm osób z nadwagą, przypisywanie im wrodzonej żarłoczności nie mającej niekiedy pokrycia w żeczywistości, bo ileż z nas osobistą wagę ma z powodów zgoła innych. Ja sama mam PCOS, i niezwykle mozolnie muszę walczyć o każdy kg mniej. Tutaj, zakupy ubrań w rozmiarze powyżej L czy XL nie są problemem, w Polsce przy wchodzeniu do sklepów jest się lustrowanym od stóp do głów z dezaoprobatą, że śmiało sieprzekroczyć te święte progi zarezerwowane tylko dla wybranych (czyt. szczupłych).

    Zatem, następne dni, ważenie, od którego jestem już uzależniona, i walka, by w końcu dojść do tych upragnionych 55kg, co w moim wypadku przy wzroście 163cm przyniesie dobre rezultaty tak fizycznie jak i na planie psychicznym, w samopoczuciu i samosatysfakcji. Byłoby wspaniale, gdybyście sie do mnie dołączyli, bo przecież tak i raźniej i łatwiej i można sobie ponarzekać w grupie i z przymrużeniem oka kroczyć tą ścieżką ku nowemu

  2. #2
    kolor_indygo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2014
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    53

    Domyślnie Odp: Dieta Camridge - w drodze do celu :-)

    5 kilo w ciągu 13 dni to baaardzo dużo
    Musisz się oswoić ze świadomością, że nie będziesz już tak szybko chudnąć. W zależności od diety będzie to raczej 0.5-1 kg na tydzień. To zresztą jest optymalne tempo (choć na początku zawsze jest szybciej).

    Radziłabym też zacząć pracować nad samooceną już teraz. Moim skromnym zdaniem bardzo pomaga dbanie o siebie. Tu i teraz, nie za 20 kilo. Zupełnie inne samopoczucie ma kobieta, która wychodzi z domu "zrobiona" niż taka, która ubiera o co wpada jej w ręce i nie myśli o makijażu. Nie mówiąc już o tym, że dobrze dobrany strój, fryzura, makijaż są w stanie zamaskować 10 kilo albo i więcej. Kolejna sprawa może warto ograniczyć prasę kobiecą, w której w większości ogląda się wyretuszowane zdjęcia supermodelek? Może dla odmiany pooglądaj sobie na internecie zdjęcia modelek plus size? Zobaczysz jakie często ładne są to kobiety a do tego odważne. skoro one mogą fajnie wyglądać to dlaczego nie my!
    Pozdrawiam i życzę wytrwania na diecie

  3. #3
    Awatar nayali
    nayali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2011
    Posty
    6

    Domyślnie Odp: Dieta Camridge - w drodze do celu :-)

    Kolor_indygo, to, co pisałam w moim poprzednim poście to nie są uczucia zainicjowane przez jak to ujęłaś dyplomatycznie "prasę kobiecą", ja jako takiej nie czytuję i mnie nie interesuje, natomiast co chodzi o wyretuszowane zdjęcia to zapewniam Cię, że akurat w tej mierze dobrze się orientuję, gdyż zawodowo zajmuję się grafiką internetową i korzystam m.in. z Photoshopa. Zdjęcia modelek "plus size" również się naoglądałam i nie zaprzeczam, że często wyglądają uroczo i możliwe iż są pewne swojej atrakcyjności itd. Ja nie należę jednak z moją pewnością siebie do ich grona, ale to nie znaczy, że za jakiś czas nie uda mi się przekroczyć tą emocjonalną poprzeczkę.
    Moje dalsze zmagania z DC - dzisiaj, od poczatku zgubiłam już 7,7kg, to w miarę dobry wynik, nie narzekam , po ubraniach widzę, że zupełnie inaczej leżą i łatwiej się dopinają, mój mąż mnie dopinguje, co jest bardzo pomocne. Ten tydzień w München, dużo ruchu i aktywności na pewno pomogły, chociaż na oktoberfest mój gorset nadal zbyt mocno mnie opinał, za parę kilo minus zapewne się to zmieni na lepsze. Wykupiłam już DC na następne 3 tygodnie, przede mną niecały tydzień ścisłej, a potem przejście na mieszaną, czyli 1 lub 2 posiłki DC + 1x posiłek konwencjonalny, czyli mały kawałek chudego mięska z warzywami. Przed sobą mój cel jest jasno określony, wiem, że mam dostateczną ilość samozaparcia, aby uzyskać nową samą siebie co i innym wszystkim życzę, tym, zmagającym się, bez względu na rodzaj diety i podejmowane działania
    Ostatnio edytowane przez nayali ; 06-10-2014 o 12:42

  4. #4
    Awatar nayali
    nayali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-04-2011
    Posty
    6

    Domyślnie Odp: Dieta Camridge - w drodze do celu :-)

    Czas mija. Byłam nie tak dawno na 1 tygodniu mieszanej DC i muszę przyznać, że jest trudniej niż na samej DC. Zbyt wiele kusi, do tego doszły "moje dni", więc nieco mi przybyło. Ale to uczy jednego, większej dyscypliny i samozaparcia przy wychodzeniu z diety i czasu, aby utrzymać wagę lub nawet być nieco poniżej. W następnym cyklu będębardziej uważać na mieszanej. Obecnie już zrzuciłam to, co chwilowo przybyło i mam mniej zarówno na wskaźniku wagi jak i w obwodach. Od początku diety ubyło mi już 8,5kg ;-D

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •