6Lubią to
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Leeeexi! Wróciłaś! 
Jak faaajnie, tak bardzo na forum brakowało Twojej pełnej zapału i optymizmu osóbki
!
Ja też już drugi raz tutaj przechodzę takie przenoszenie forum i przyznaję, że każdorazowo forum na tym traciło. Teraz zwłaszcza - wiele osób się wykruszyło i forum obumarło
.
Te 6 kg to nic takiego, znając Ciebie, szybko dogonisz suwaczek
.
Powodzenie Lexi 
PS. O jaaa... Nawet mój stary awatar jest na tym forum, a to dopiero
.
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Heh, ja nie wem czy jednak nie zdecyduję się przenieść na jestemfit. A raczej wrócić
Tutaj rzeczywiscie są pustki, tamto forum nadal żyje
no i fakt, że wszystkich tam zostawiłam, ech.. Ale zupełnie nie mogę odnaleźć subskrybowanych wątków no i wygląd jest do d%^&. Kto to wymyślił ja się pytam?!
Teraz zaciskam zęby i idę ćwiczyć. Nie ma zmiłuj, nie ma przebacz, nie ma 'nie chce mi się'. Pora się wziąć w garść, skoro przez cały dzień sie nie udało to niech będzie i o 23.00. Kiedyś trzeba zacząć...
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Też właśnie myślałam czy tam wątku nie założyc ale już sama nie wiem :P Bo tam jednak wiecej osob jest. a tu malo kto pisze :P to co przenosimy sie?
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Weszlam wlasnie na tamto forum i tam tez cicho. Na watki na ktore zagladalam od kilku dni nikt nic nie pisal. Sama nie wiem czy nie poszukac czegos nowego
kiedys to tu bylo mega. Jeszcze z czasow jak bylam nastolatka i pisalam na nastolatkach :P a teraz ta reorganizacja to jakas makabra.
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Hej dziewczyny, ja jestem tu nowa, a raczej reaktywowana, pamiętam "klimat" dawnego forum, że było bardzo fajnie, ale plis, nie odchodzcie.. jednak ktoś jest i pisze, przychodzą nowe dziewczyny..Jakos rozruszamy te forum
. Zoooostancie!!!!!!!!
-
Odp: Of course I'm back! ~LexiVampire
Ja jednak uciekam na swój stary wątek
dociągnę tą historię do końca, a co! Każdy dzień oddala cię od zdobycia sukcesu, jeśli do niego nie dążysz - Część 2 - Strona 5
Jeśli chodzi o moje rozpoczęcie diety, to tak ściśle wg Gacy (czyli rozpoczęcie tłuszczówką) nastąpiło dzisiaj, bo wcześniej nie miałam w domu produktów, a mój 12-godzinny system pracy nie zawsze pozwala na zrobienie zakupów
ale przez 2 te poprzednie dwa dni już jadłam dietetycznie, zgodnie z dietą. Nie spadło nic, ani gram, ale też bylam przed @. Dziś już tłuszczówka (która poszła ładnie, na 100%) i zobaczymy jak to bedzie spadać. Nie łudzę się że tak samo szybko jak poprzednio, no ale coś za coś
zaraz biorę się za ćwiczenia, uwierzcie i nie - po dlugim okresie niećwiczenia stwierdziłam że jestem w 100% uzależniona od ćwiczeń. Ćwiczę - czuję sie świetnie, masa energii, kocham to uczucie. Nie ćwiczę - wszystko (!) mnie boli, coś a'la staruszek w młodym ciele, tu nie mogę się zgiąć, tu schylić, o Boże
kto by powiedział, że naprawdę naprawdę tak okropnie się stęskniłam za ćwiczeniami, że teraz nie mogę się doczekać treningu
ubolewam nad swoim czasem, ze nie mogę sobie pozwolić na treningi codziennie, robię rzadziej, ale dluższe, pewnie bardziej zgodne z założeniami gacy niż p90x, ale nie wiem czy to nie spowolni spadków
w każdym razie jest zapał, jest moc
Ostatnio edytowane przez LexiVampire ; 23-11-2014 o 21:43
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki