A więc w skrócie parę lat temu udało mi się nieźle tutaj schudnąć. Ale znow dzięki ciąży przybylo mi ogolnie maksymalnie wazylam 113 kg. Teraz przy roznych probach udalo mi się zejść do 101. Od dwoch tygodniu jestem na diecie 1000 kcal. Jakoś to idzie wszystko ale dzisiaj zawiodłam. Zjadłam wieczorem w sumie niedawno pol tortilli ze szpinakiem i polowe kawalka ciasta podejrzewam ze 500 kcal doszlo mi jak nic. Ehh Dlatego też postanowiłam tutaj wrócić. Mam nadzieję, że dzięki waszemu wsparciu uda mi się znów powrócić do wagi przynajmniej 75 kg. Kurde Jestem tak zła na siebie za dzisiaj masakra. Może niedługo pojawi się waga dwucyfrowa to już by było coś. Owszem zaczęłam też biegać ale nadwyrężyłam sobie kręgosłup i mnie przewiało. Wcześniej łatwiej mi ta dieta szła. Muszę się ogarnąć i wziąć za siebie bo tak się nie da.
No dobra dosyć marudzenia! Dziewczyny liczę na solidną motywację!!!
A teraz kilka słów o mnie
Wiek 23 lata
Dieta 3 mies 1000 kcal (potem zwiększanie wraz z aktywnością fizyczną)
wzrost 166 cm
waga 101
Pasje: Teatr i wszystko co związane ze sztuką
Wychwując dziecko samotnie i do tego praca plus studia ciężko jest myśleć o diecie... Więc dziewczyny Pomożecie?
Zakładki