Odp: Zmieniam Swoje Życie
Hej Ewa! Przyłączam się do Ciebie. Mam podobnie. Udało mi się schudnać 15 kg dwa lata temu jednakże przez stresujacą pracę przybyło mi to znowu. A już było ta fajnie. Kiedy szłam do sklepu były na mnie ubrania i we wszystkim wyglądałam dobrze.. Teraz musze znowu zakrywać swój brzuch...Zaczynam liczyć kalorie oraz zwracac uwagę na to co jem. Razem moze bedzie łatwiej.
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Witaj Agusia :)
Fajnie że się przyłączyłaś w grupie łatwiej walczyć z tymi paskudnymi kilogramami
Może ktoś do nas jeszcze dołączy :)
Aguś ile masz lat ?
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Witam Cię ;) Dobrze że jesteś ! Tu najlepiej zrzucić zbędne kilogramy bo kto nas lepiej zrozumie niż druga kobieta która chce / marzy o tym żeby schudnąć .. Może po nowym roku będzie jakaś akcja do wiosny.. Zachęcam do udziału w takich akcjach zawsze są motywujące bo po tygodniu podaje się swoją aktualną wagę ..
Jeżeli chodzi o dietę proponuję 5 małych posiłków co 3 h . Zachęcam równieżś do dodania sobie straznika wagi.
Będę wpadać i dopingować ;) Pozdrawiam
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Witajcie i wiedzcie, że bardzo dobrze trafiłyście :) Razem raźniej. Zdecydowanie lepsza motywacja i nastawienie do diety, ćwiczeń i dyscypliny.
Jak Wasze postanowienia noworoczne? U mnie jeszcze więcej sportu.
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Hej :) jak czytałam to mam to samo co Ty, bóle i brak sił :) Będę zaglądac i wspierać :)
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Ooo .... jak fajnie że ktoś tu zagląda Jupi :)
Dietę na pewno jakoś dopasuje byleby się nie głodzić bo nic z tego nie będzie
obawiam się tego jak ja wytrzymam bez słodyczy ale jakoś będę musiała sobie poradzić
Jeśli chodzi o strażnik wagi to pokombinuje w nowym roku najpierw muszę poczytać jak to zrobić nom i najważniejsze będę musiała wejść na wagę a tego boję się panicznie ;/
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Ja z czystym sumieniem mogę dołączyć sie do tego wątku. Jakiś czas temu ( hmm nawet nie zdawałam sobie sprawy ale to już dwa lata temu) udało mi się postanowić, że zwalczę moją nadwagę i o dziwo dla mnie schudłam wtedy 15kg) ardzo długo waga utrzymywała się na zadowalającym mnie poziomie, przestałam zwracać na nią uwagę, kontrolować ją, przestałam ćwiczyć.... I tak dziś ... 83 kg. Jak? Kiedy? Gdzie? nie jestem w stanie odpowiedzieć na te pytania. Nie mogę siebie zaakceptować, nie mogę siebie polubić, nie potrafię się cieszyć z niczego. Jem jem.. nie jest to dla mnie przyjemność bo zawsze towarzyszą temu wyrzuty sumienia... ale nic poza tym nie umiem z tym zroić. Chcę powiedzieć sobie dość, che pokazać sobie, że mogę to dla siebie zrobić... Mogę coś osiągnąć... Mogę być zadowolona z sieie... Niestety nie mam wsparcia... Nie mam od kogo dostać kopniaka.. Każdy mówi: No co Ty nie przytyłaś, a ja mam wtedy ochotę rozpłakać się i schować gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Szczerość wiem wiem... Znajomi- ciężka sprawa, z kolei rodzina nie chce sprawiać przykrości... Szkam wsparcia, szukam krytyki, a przede wszystkim motywacji i wielkiego kopniaka do działnia...
Pomożecie??
Odp: Zmieniam Swoje Życie
hej ja tez niestety zajadam stresy i zly nastroj;))wracam tu,bo znow waga masakra .zamierzam zrzucic 20 kg, by zobaczyc 5 z przodu,wymarzona piateczke, ktorej nie widzialam od liceum z 15 lat;)))2 lata temu obiecalam sobie nie przekroczyc juz nigdy 7 jak schudlam 17 kg do 64 kg, i niestety obietnice zlamalam dzis mam 76kg. wracam i zaczynam od 3 stycznia walke o lzejsza siebie, a przede wszytskim z checia i energia do dzialania;))panstwokicowie pomozemy,tu znajdziesz wsparcie;)fajnie gdyby byly akcje co miesieczne, bo ja tak sie odchudzalam z dziewczynami w akcjach miesiecznych, moze od stycznie bedzie to byloby fajne,wpisywanie wynikow w tabele, kto ile zrzucil i podsumowanie na koniec kto na podium a kto na samym dole;))trzymam za was kciuki i za siebie razem raxniej;)do uslyszenia;0
Odp: Zmieniam Swoje Życie
Pewnie że pomożemy :) razem możemy się wspierać i dopingować :)
ja to bym chociaż 6 chciała mieć z przodu ale daleka droga ... ;/
Jaką będziecie miały dietę ? A może ruch i ograniczenie jedzenia ?
Ja chce być na diecie niełączenia kiedyś na niej schudłam 15 kg bez głodzenia się